Yarek Gasiorowski nie miał łatwego zadania z ofensywnymi zawodnikami Barcelony. Rywale dość łatwo ogrywali defensywę gospodarzy i zdobywali kolejne bramki. Po meczu na Mestalla porozmawialiśmy chwilę z 20-latkiem mającym hiszpańskie i polskie obywatelstwo. – Bardzo dobrze czuję się w Valencii, jestem szczęśliwy w tym klubie. Tak naprawdę to dopiero początek mojej kariery i mam nadzieję, że jeszcze wiele przed nami – powiedział w rozmowie dla TVPSPORT.PL.
Korespondencja z Walencji
Yarek Gasiorowski urodził się w Polinyà de Xuquer, mieście położonym tuż obok Walencji. Ojciec 20-latka jest Polakiem, matka Hiszpanką. Piłkarz całe swoje życie spędził w Hiszpanii, tutaj dorastał i uczył się grać w piłkę. Z naszym krajem łączy go niewiele. Babcia piłkarza mieszka we Włocławku i "za dzieciaka" obrońca Valencii spędzał u niej wakacje. Teraz znacznie rzadziej przyjeżdża do Polski. Mówi w języku hiszpańskim, jest młodzieżowym reprezentantem tego kraju.
W sezonie 2024/2025 rozegrał 17 spotkań w Valencii. Wystąpił we wszystkich przegranych (1:2, 1:7 i 0:5) meczach z Barceloną.
– Jesteśmy wściekli, jesteśmy źli, mamy mnóstwo do poprawy. Ciężko jest cokolwiek powiedzieć po takim spotkaniu. Musimy wyciągnąć wnioski z tego, co się dziś wydarzyło. W niedzielę czeka nas bardzo ważny mecz, być może jeden z najważniejszych w sezonie – powiedział w rozmowie dla TVPSPORT.PL.
Jeszcze kilkadziesiąt godzin temu mówiło się, że Gasiorowski może trafić do Galatasaray Stambuł. Turcy oferowali 15 milionów euro, jednak lewonożny obrońca nie chciał opuszczać Valencii.
– Bardzo dobrze czuję się w Valencii, jestem szczęśliwy w tym klubie. Tak naprawdę to dopiero początek mojej kariery i mam nadzieję, że jeszcze wiele przed nami – skomentował.
Zapytaliśmy 20-latka o to, czy śledzi poczynania reprezentacji Polski i czy jest na bieżąco z wynikami naszej kadry. – Lewandowski to świetny piłkarz, jeden z najlepszych na świecie. Ma niesamowite umiejętności, zawsze ciężko się przeciw niemu gra. Teraz rzadko odwiedzam Polskę, ale kiedy byłem dzieckiem, przyjeżdżałem częściej. Moja babcia mieszka w Polsce i zawsze staram się ją odwiedzić latem. W ostatnim czasie nie oglądałem meczów waszej reprezentacji, nie śledziłem wyników. Kiedy byłem młodszy, zdarzało mi się oglądać, teraz mam wiele obowiązków i brakuje mi czasu – podsumował dla TVPSPORT.PL.
0 - 3
FC Barcelona
4 - 2
Sevilla FC
0 - 4
Atletico Madryt
1 - 1
Osasuna
1 - 2
Celta Vigo
0 - 0
Mallorca
3 - 0
Real Valladolid
2 - 0
Las Palmas
2 - 0
Real Sociedad
1 - 1
Valencia CF