Polska sztafeta krok od medalu World Touru w Tilburgu. Zadecydowały setne sekundy

Kamila Stormowska, Natalia Maliszewska, Gabriela Topolska, Nicola Mazur (fot. Getty Images)

Dawid Brilowski

Polska sztafeta kobieca w składzie: Natalia Maliszewska, Nicola Mazur, Gabriela Topolska i Kamila Stormowska zajęła czwarte miejsce podczas World Touru w Tilburgu. Medal był o krok. I to całkiem dosłownie. Nasze reprezentantki zostały wyprzedzone przez Amerykanki na finiszu o 0.02 sekundy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Organizatorzy IO walczą z czasem. "Margines błędu jest bardzo mały"

Czytaj też

Koła olimpijskie we Włoszech (fot. Getty Images)

Organizatorzy IO walczą z czasem. "Margines błędu jest bardzo mały"

👉 Hanna Mazur z trzecim medalem MŚJ!

Jeszcze w piątek, bez najmniejszych problemów, biało-czerwone przeszły ćwierćfinał. Sobotni półfinał okazał się biegiem iście szalonym. Przez jego zdecydowaną większość na czele były Kanadyjki. Wydawało się, że za ich plecami walkę o drugie miejsce stoczą Węgierki i Polki. Tuż przed rozpoczęciem ostatniego kółka upadła jednak Florence Brunelle, co zniweczyło całą pracę liderek.

Polki, które kilkaset metrów wcześniej były wyraźnie na Węgierkami, zbliżyły się do nich za sprawą dobrej jazdy Maliszewskiej i Topolskiej. Finiszująca Stormowska zdołała wyprzedzić Sarę Bacskai i... znaleźć się na prowadzeniu. Tuż przed metą Węgierka straciła pozycję także na rzecz Kristen Santos-Griswold. Tym samym obok naszej reprezentacji do finału awansowały także Amerykanki. W drugim z półfinałów Holenderki i Włoszki finiszowały przed Chinkami i Japonkami.

W finale Polki długo prowadziły "peleton". Dopiero na jedenaście okrążeń przed końcem mocniejsze tempo narzuciła Gloria Ioriatti. Niedługo później w jej ślad ruszyła Xandra Velzeboer. Od tego czasu mieliśmy do czynienia z holendersko-włoską rywalizacją o złoto i polsko-amerykańską o brąz. Wydawało się, że nasze łyżwiarki kontrolują sytuację. Oddaliły się od rywalek. Ponownie kapitalnie finiszowała jednak Santos-Griswold. Na ostatnich metrach dopadła Stormowską i wyprzedziła ją o... 0.02 sekundy.

Jeszcze mniejsza różnica zadecydowała o zwycięstwie. Holenderki wygrały z Włoszkami o 0.002 sekundy.

Wcześniej na arenie międzynarodowej polska sztafeta kobieca miała trzy poważne sukcesy. Zdobywała brązowe medale mistrzostw Europy w 2013 i 2025 roku oraz brąz Pucharu Świata w Pekinie w sezonie 2023/24.

World Tour w Tilburgu, finał sztafety kobiet:
1. Holandia 4:11.508
2. Włochy 4:11.510
3. USA 4:12.463
4. Polska 4:12.486

Organizatorzy IO walczą z czasem. "Margines błędu jest bardzo mały"