To był wyjątkowy niedzielny wieczór w NBA. W wieku 91 lat swój ostatni mecz skomentował zasłużony trener i ekspert telewizyjny, Hubie Brown. Miał okazję obserwować starcie Milwaukee Bucks z Philadelphią 76ers, w którym błyszczał Damian Lillard – autor 43 punktów. Kozły wygrały 135:127.
Znów przegrana po horrorze... Słabszy występ Sochana
Hubie Brown to zasłużona postać dla amerykańskiej koszykówki, która wychowała pokolenia zawodników, trenerów, a także dziennikarzy. Przez wiele lat pracował w klubach NBA – najpierw był asystentem trenera w Milwaukee Bucks (1972-1974), później zdobył mistrzostwo ABA jako pierwszy szkoleniowiec z Kentucky Colonels (1975), a następnie pracował w Atlancie Hawks (1976-1981), New York Knicks (1982-1987) i Memphis Grizzlies (2002-2005). Za pracę w Hawks (1978) i Grizzlies (2004) został uznany trenerem roku. W 2005 roku dołączył do Koszykarskiej Galerii Sław.
Brown przede wszystkim znany był jako energiczny, niezwykle wnikliwy i analityczny komentator. Pracował dla wielu rozmaitych stacji telewizyjnych (CBS, ABC, USA, TNT, TBS).Jego reakcje i komentarze zapisały się w historii NBA. Przez kilka dekad obserwował, jak zmieniają się nie tylko zasady, ale także jak dynamicznie i prężnie rozwija się cała liga. W wieku 91 lat legendarny ekspert zakończył swoją karierę. Miejsce nie mogło być inne – Milwaukee, czyli tam, gdzie zaczynał swoją przygodę z wielką koszykówką.
Na pożegnanie z mikrofonem mógł skomentować wielki mecz
Damiana Lillarda. Jedna z największych gwiazd Bucks rozegrała najlepszy mecz w tym sezonie. Przeciwko 76ers trafił 14 z 27 rzutów z gry, w tym 8 z 15 za trzy punkty. Na swoim koncie zapisał też osiem asyst i siedem zbiórek. Wśród pokonanych najlepszy był Tyrese Maxey, który zdobył 39 punktów.
Z powodu urazu łydki czwarty mecz z rzędu opuścił Giannis Antetokounpo. Grek opuści All-Star Weekend, ale ma być gotowy do gry w ciągu 10 dni.
– To zaszczyt, że mogłem brać udział w tak pięknym wydarzeniu, jak ostatni mecz Hubie Browna. Zawsze powtarzam, że gra w NBA to błogosławieństwo. Zawsze staram się oddać szacunek tym, którzy utorowali nam ścieżkę do najlepszej ligi świata. Hubie zaczynał karierę w wieku 24 lat, skończył w wieku 91. To obowiązek, aby oddać mu dziś szacunek – powiedział po spotkaniu Damian Lillard.
Po meczu doszło do pięknego momentu. Wszyscy zawodnicy, w tym MVP meczu Lillard, a także sędziowie podziękowali Hubie Brownowi za to, co zrobił dla koszykówki. Wzruszające pożegnanie w amerykańskim stylu.
Milwaukee Bucks z bilansem 28 zwycięstw i 23 porażek zajmują piąte miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Philadelphia 76ers (20-32) plasują się dopiero na 11. pozycji.