Damian Rasak zimą zamienił Zabrze na Budapeszt. Jeden z najlepszych pomocników PKO BP Ekstraklasy nie otrzymał żadnych ofert z czołówki naszej ligi. Postawił na zagraniczny, dość nietypowy dla Polaków kierunek. – Miałem świetną rundę, ale polskie kluby wolą wziąć zagranicznego zawodnika niż postawić na sprawdzonego Polaka. Tak to u nas wygląda – mówi w rozmowie dla TVPSPORT.PL.