| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Zagłębie Lubin wygrało 2:1 na wyjeździe z Puszczą Niepołomice w meczu 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Żubrów był to ostatni występ w roli gospodarza na stadionie Cracovii i nie będą wspominać go miło, bo choć prowadzili, zostali ostatecznie z niczym i spadli do strefy spadkowej. Bohaterem Miedziowych meczu był zdobywca dwóch bramek Dawid Kurminowski.
Od sierpnia 2023 roku Puszcza rozgrywała mecze domowe PKO BP Ekstraklasy na stadionie Cracovii, bo obiekt w Niepołomicach nie był przystosowany do gry na tym poziomie. Po półtora roku Żubry wreszcie wrócą do swojego miasta, a poniedziałkowe spotkanie z Zagłębiem było ostatnim przy ul. Józefa Kałuży w Krakowie w roli gospodarza. Kibice Puszczy ładnie podziękowali Cracovii za udostępnienie obiektu przyśpiewką "Hej Pasy, dzięki za stadion!"
To był bardzo ważny mecz, bo obie drużyny miały po 19 punktów i okupowały dolne rejony tabeli. Piłkarze Tomasza Tułacza mogli wyjść na prowadzenie już w 11. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Aleks Ławniczak we własnym zagrał piłkę głową i niewiele brakowało, a wpadłaby do bramki. Na jego szczęście trafiła w poprzeczkę. Pod koniec pierwszej połowy Dawid Kurminowski obił aluminium bramki Puszczy i wydawało się, że piłkarze zejdą na przerwę przy bezbramkowym remisie.
Nic bardziej mylnego. W doliczonym czasie gry Mateusz Stępień wpadł z piłką w pole karne, zagrał do Michaila Kosidisa, który sprytnym strzałem pokonał Dominika Hładuna.
Po zmianie stron Miedziowi rzucili się do huraganowych ataków i na efekty nie trzeba było długo czekać. Dawid Kurminowski w ciągu 10 minut strzelił dwa gole, choć przy pierwszym trafieniu sędziowie mieli twardy orzech do zgryzienia, a arbiter główny Patryk Gryckiewicz długo analizował sytuację na monitorze. Ostatecznie gol został uznany, choć jak twierdzi ekspert TVP Sport były sędzia międzynarodowy Rafał Rostkowski, decyzja powinna być odwrotna.
Tym samym Miedziowi odskoczyli od strefy spadkowej na trzy punkty i awansowali na 13. miejsce. Puszcza spadła na zagrożoną degradacją 16. pozycję ze stratą dwóch "oczek" do bezpiecznej strefy.