Iga Świątek – Jelena Rybakina [NA ŻYWO]. Relacja online dzisiaj z ćwierćfinału WTA Doha (13.02.2025)

Świątek zagra w półfinale ze zwyciężczynią meczu Ons Jabeur – Jelena Ostapenko. Dziękujemy, że byliście z nami i życzymy miłego wieczoru! Zapraszamy na kolejną relację na żywo!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 5:7

Bardzo ofensywnie zagrała Kazaszka, ale Iga trzymała się jej blisko (30:30). Pomogła sobie serwisem Rybakina i mieliśmy grę na przewagi! Jej rywalka popełniła podwójny błąd serwisowy, koniec meczu! Iga w półfinale!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 5:6

Niestety, zaczęła od bardzo prostego błędu Świątek, a później to samo zrobiła jej rywalka. Polka zaczęła grać bardzo ofensywnie i pewnie zwyciężyła gema. Jest szansa na uniknięcie tie-breaka!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 5:5

Obie zawodniczki zaczęły od błędów, a później spore kłopoty zaczęła sprawiać serwisem Rybakina. Pewny gem dla Kazaszki!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 4:5

Ładnie rozpoczęła napędzona przełamaniem Świątek, ale później musiała bronić break pointa Polka. Doszło do stanu równowagi i znów blisko odebrania podania była Kazaszka, lecz posłała niecelne returny. Raszynianka wykazała się jednak zimną krwią i zaraz będzie mogła zamkąć mecz!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 4:4

Piękny smecz i ładny bekhendowy winner ustawiły tego gema dla Świątek. Skończyła go pięknym forhendem Polka i mamy przełamanie!

Obserwujemy na prawdę ciekawe spotkanie w ćwierćfinale turnieju!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 4:3

Rybakina stara się grać szybciej i bardziej zdecydowanie. Pięknym wolejem popisała się Świątek i mieliśmy remis. Doszło do równowagi, a później "upolowała" rywalkę serwisem Polka. Rybakina zagrała w siatkę i ważny gem zgarnęła Polka!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 4:2

Dwie szybkie pomyłki Świątek przy forhendzie na początku gema. Zawodniczki spudłowały jeszcze po razie. Zbyt dużo niewymuszonych błędów Polki...

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 3:2

Szybko wypracowała sobie przewagę Świątek, a później miała dużo szczęścią, kiedy ruszyła do siatki. Kazaszka nie trafiła jednak w pole. Szybki gem dla drugiej rakiety świata!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 3:1

Ależ festiwal błędów ze strony Kazaszki! Świątek prowadziła już 40-0, ale obudziła się Rybakina i doprowadziła do równowagi. Później pewnie skończyła gema. Iga na koniec wściekła uderzyła rakietą o buta.

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 2:1

Ładny bekhendowy winner ze strony Igi, co nie zdarza się w tym meczu zbyt często. Później "pomogła" jej nieco rywalka, gdy trafiła w siatkę. Kazaszka walczyła zaciekle o pozostanie w tym gemie, ale pięknie zmieniła kierunek Świątek na sam koniec, pozbawiając ją złudzeń.

A w taki sposób zakończyła się pierwsza odsłona meczu. Piękna defensywa Igi!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 2:0

Iga szybko wypracowała sobie dosyć dużą przewagę, ale Rybakina najpierw popisała się niezłym smeczem, a później pomogła sobie dobrym serwisem, wychodząc zwycięsko ze stanu równowagi.

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6, 1:0

Miała drobne kłopoty Iga, bo rywalka wyszła już na prowadzenie 30:0. Później utrzymała dobrą formę Rybakina i miała dwa break pointy. Ostatniego z nich wykorzystała. Pierwsze przełamanie ze strony Kazaszki...

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:6

Tym razem popracowała mocnym podaniem Kazaszka, a przy kolejnym serwisie pięknym returnem popisała się Świątek! Doszło do równowagi, a później przewagę wypracowała Polka, pięknie się broniąc i pracując na nogach. Nieco ponad pół godziny i mamy koniec pierwszego seta!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:5

W końcu zobaczyliśmy pierwszy as serwisowy Igi! Ponad 170 km/h zagrała Polka. Rybakina chybiła bekhendem, a raszynianka zakończyła ładnym uderzeniem z góry.

Jelena Rybakina – Iga Świątek 2:4

Rybakina narzuciła niezłe tempo, a odpowiedziała jej skutecznym forhendowym winnerem Świątek. To jednak było za mało, Kazaszka zdobywa drugiego gema.

Iga w głębokiej defensywie!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 1:4

Ładny smecz Igi na początku, a później zaczęła mylić się rywalka. Polka wypracowała sobie sporą przewagę, której nie wypuściła z rąk!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 1:3

Miała małe problemy Świątek, ale po znakomitym forhendzie zdołała się odrodzić w tym gemie. Posłała rywalkę do siatki i broniła się głęboko, lecz Kazaszka trafiła ładnym winnerem.

W końcu doszło do stanu równowagi, a od tego momentu lepiej poradziła sobie Rybakina. Miała dużo szczęścia, bo w ostatniej akcji piłka omsknęła się po siatce.

Jelena Rybakina – Iga Świątek 0:3

Bardzo zdecydowana jest Świątek w swoich poczynaniach. Nieco zadrżeliśmy, gdy piłka była w górze, ale raszynianka popisała się udanym smeczem. Rybakina zagrała w siatkę i mamy już 3:0!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 0:2

Zaczęła się rozkręcać Iga i posłała pięknego bekhendowego winnera, ale później wkradły się nieudane returny po mocnym serwisie Kazaszki. Mimo tych trudności, Rybakina wyrzuciła w aut i mamy przełamanie!

Jelena Rybakina – Iga Świątek 0:1

Nie wychodziły na początku returny Rybakinie, z kolei Świątek zaliczyła podwójny błąd serwisowy. Nie przeszkodziło jej to jednak w wygraniu pierwszego gema. Pewne zwycięstwo Polki!

Iga podaje jako pierwsza, zaczynamy!

Trwa rozgrzewka zawodniczek, zaraz zaczynamy!

Co ciekawe, będzie to powtórka z poprzedniego roku, ale z finału w Dausze, gdzie spotkały się zawodniczki.

Na korcie pojawiła się już Iga Świątek, która ma szansę na czwarty z rzędu triumf w Katarze! Jej rywalka – Jelena Rybakina – w drodze do ćwierćfinału wyeliminowała Peyton Stearns oraz Rebeccę Sramkovą.

Aleksandrowa zwycięska. Pokonała Pegulę 4:6, 6:1, 6:1.

Spotkanie Igi Świątek nie zacznie się o godz. 15:00, bo wciąż trwa mecz Aleksandrowa – Pegula.

Co ciekawe, to właśnie reprezentantkę Kazachstanu Świątek pokonała w finale ubiegłorocznej edycji turnieju w Dausze. – To bardzo doświadczona zawodniczka, na którą trzeba być przygotowanym na 100 procent, jeśli chce się wygrać. Wykorzystam moje doświadczenie, ale na pewno to będzie trudna walka – oceniła Polka swoją kolejną rywalkę w krótkiej rozmowie na korcie po meczu trzeciej rundy.

W kolejnej rundzie Polka zmierzy się z rozstawioną z numerem 5 Jeleną Rybakiną i wciąż ma szansę na czwarty z rzędu tytuł na kortach w Katarze. Dzięki temu utrzymałaby niecałe 200 punktów straty w rankingu do liderującej Aryny Sabalenki, która z turniejem w Dausze już się pożegnała.

– Nie jestem dumna z tego, jak przez pierwszą połowę pierwszego seta krzyczałam do siebie i właściwie narzekałam na wszystko. Długo zajęło mi pozbycie się tego i skupienie na pracy, ale z drugiej strony z serwisem Lindy też czułam się bezradnie, bo serwowała fantastycznie. Czasami nie dotykałam piłki przez dwie minuty, bo serwowała za dobrze. Było to wymagające i frustrujące, nie mogłam nic na to poradzić – przyznała wiceliderka światowego rankingu w rozmowie z Eurosportem.

Co więcej, Polka przegrała pierwszą partię 6:7 (1-7) i był to pierwszy stracony set przez 23-letnią raszyniankę w Dausze od 2022 roku, gdy w drugiej rundzie przegrała premierową odsłonę ze Szwajcarką Viktoriją Golubic.

Broniąca trofeum Świątek awansowała do ćwierćfinału, chociaż Linda Noskova postawiła jej bardzo trudne warunki gry, przede wszystkim mocnym serwisem. Od początku spotkania Czeszka grała w swoim stylu, czyli bardzo agresywnie. A co gorsza nie myliła się zbyt często.

Dzień dobry! Iga Świątek pokonała w środę Lindę Noskovą 6:7(1), 6:4, 6:4 i awansowała do ćwierćfinału turnieju w Dausze. Kolejny mecz rozegra już następnego dnia. Polka zmierzy się w czwartek z Jeleną Rybakiną.