Serbski zespół do 80. minuty remisował z Jagiellonią Białystok. Backa Topola mogła być zadowolona ze swojej gry, jednak indywidualna akcja Afimico Pululu, a potem gol Jesusa Imaza sprawiły, że to mistrz Polski wyjeżdża ze znakomitym wynikiem. – Były w tym meczu dobre momenty, ale to okazało się zbyt mało. Mieliśmy kilka szans, staraliśmy się pilnować Pululu, ale on potrafi stworzyć sobie bardzo dobre okazje z niczego – mówił Jovan Damjanović, trener gospodarzy.