Skoki narciarskie [NA ŻYWO]. Relacja online dzisiaj z konkursu w Sapporo (15.02.2025)

Ryoyu Kobayashi 136,5 metra, ponownie w trudnych warunkach i bez żadnego problemu wygrywa pierwsze zawody w Sapporo!

Podium uzupełnią Hoerl i Prevc, Paweł Wąsek 19., Kamil Stoch 22., Maciej Kot 25.

Domen Prevc również nie odpuszcza – 135,5 metra i jakimś cudem wciska się w te sześć dziesiątych pomiędzy Hoerlem a Tschofenigiem. Jest drugi. 

A Jan Hoerl jeszcze dalej – 137,5 metra! Austriak wyprzedza rodaka o zaledwie sześć dziesiątych.

Daniel Tschofenig 137 metrów! I jest nowym liderem o 1,4 punktu przed Lindvikiem.

Rodak Lindvika, Kristoffer Eriksen Sundal, 129,5 metra i jest trzeci.

135,5 metra Markusa Lindivika! I to przy dużej rekompensacie. Mamy nowego lidera.

130,5 metra Manuela Fettnera i teraz to on jest drugi. 

128,5 metra Rena Nikaido daje Japończykowi drugie miejsce. A więc już dwóch zawodników z Japonii w top 10, a będzie jeszcze skakał lider po pierwszej serii, Ryoyu Kobayashi.

Stefan Kraft 135,5 metra! Oczywiście obejmuje prowadzenie.

Artii Aigro 129 metrów i będzie za Nakamurą. Japończyk już w pierwszej dziesiątce.

Gregor Deschwanden również poniżej swoich możliwości – 124 metry.

119,5 metra Piusa Paschke potwierdza nie najlepszą formę Niemca.

Robin Pedersen 128,5 metra w gorszych warunkach od poprzedników i będzie drugi.

Valentin Foubert w podobnych warunkach 129,5 metra i będzie za Nakamurą.

Naoki Nakamura 134,5 metra! Ale warunki znów się poprawiły. Mimo to wyraźnie, rzecz jasna, obejmuje prowadzenie.

Kevin Bickner 126,5 metra i Amerykanin jest czwarty.

Od razu podwyższona belka jeszcze o jeden stopień, a Beniamin Oestvold skacze 125 metrów.

Andreas Wellinger zaledwie 113 metrów, ale Niemiec miał najgorsze warunki całego konkursu.

120,5 metra Maximiliana Ortnera i jest trzeci.

116 metrów Macieja Kota z wyraźnym błędem po wyjściu z progu i będzie szósty po swoim skoku.

128 metrów Alexa Insama daje mu aktualnie drugie miejsce.

Kamil Stoch – 125,5 metra w nieco lepszych warunkach niż Wąsek i dlatego będzie czwarty.

Paweł Wąsek – 126 metrów, ponownie z wiatrem z tyłu, jest drugi.

Eetu Nousiainen 120 metra.

Sakutaro Kobayashi 126,5 metra i będzie za Forfangiem.

Andrew Urlaub – 110,5 metra.

Johann Andre Forfang znów z wiatrem w plecy, ale takim, w którym jeszcze dało się skoczyć. 131,5 metra i obejmuje prowadzenie, pewnie na dłuższą chwilę.

Markus Mueller 121 metrów i 0,7 punktu za Kosem.

123 metry Lovro Kosa i Słoweniec jest oczywiście pierwszy.

Zaczynamy drugą serię.

Stephan Leyhe zaczyna od 118,5 metra przy wietrze w plecy i 17. belce, czyli jeszcze wyższej niż kończyliśmy pierwszą serię.

A więc po pierwszej serii obrazek niczym z najlepszych czasów Ryoyu Kobayashiego. Japończyk prowadzi o ponad 10 (!) punktów przed Prevcem i Hoerlem.

Trzech Polaków w drugiej serii – 20. Maciej Kot, 22. Kamil Stoch, 23. Paweł Wąsek. Odpada 36. Kacper Juroszek.

Pierwszą serię kończy Daniel Tschofenig – także 136,5 metra z minimalnie lepszym wiatrem i jest tuż za Hoerlem.

Jan Hoerl 136,5 metra. Wiatr minimalnie pod narty i będzie trzeci.

Stefan Kraft 134 metry w już nieco lepszym wietrze i jest siódmy.

Ależ źle wylosował na wiatrowej loterii Johann Andre Forfang. Najgorsze warunki z całej pierwszej serii i zaledwie 114 metrów. Puszczony na stracenie, ale będzie w drugiej serii.

Pius Paschke w końcu z dobrym skokiem – 131,5 metra.

131 metrów Gregora Deschwandena, który wskakuje na ósme miejsce.

134,5 metra to wynik Kristoffera Eriksena Sundala i Norweg będzie trzeci.

127,5 metra Maximiliana Ortnera daje mu trzynastą pozycję.

NIeco lepiej Andreas Wellinger – 125,5 metra.

Paweł Wąsek w podobnych warunkach niestety tylko 118,5 metra... Polak będzie w 30tce, ale głównej roli w konkursie nie odegra.

Timi Zajc tylko 111 metrów i prawie 10 punktów dodane. Ryoyu w trudnych warunkach sobie poradził, Słoweniec nie.

Ryoyu Kobayashi 137 metrów! I to przy siedmiu dodanych punktach! To jest stary Ryoyu, którego doskonale znamy.

Marius Lindvik z dodanymi punktami i 132 metry, co daje mu drugie miejsce. 

Domen Prevc 137,5 metra! Ależ zaczyna nam się skakanie. Słoweniec wyraźnie obejmuje prowadzenie.

Ren Nikaido 132,5 metra i to niemalże w wiatrowej ciszy. Jest drugi.

136 metrów Manuela Fettnera, który w serii próbnej skakał jeszcze kilka metrów dalej. Obejmie prowadzenie Austriak.

Na razie belka zostaje na swoim miejscu, a Benjamin Oestvold skacze 130 metrów i jest szósty.

Artii Aigro 135,5 metra! Ale znowu wieje mocniej pod narty, ciekawe czy sędziowie nie zmienią zaraz zdania w kwestii belki.

131 metrów Kevina Bicknera to najdłuższy skok w konkursie, ale wiatr nieco pod narty plus belka dają mu miejsce czwarte, o jedną dziesiątą za Nakamurą i Foubertem.

Wiatr zaczął wiać w plecy, więc belka podniesiona jeszcze o jeden stopie, a Markus Mueller skacze 120 metrów i w drugiej serii będzie.

130,5 metra Valentina Fouberta i Francuz ex aequo z Nakamurą. Poprawiają się warunki. 

Naoki Nakamura 129 metrów – drugi najdalszy skok konkursu po Kocie i Japończyk wskakuje na drugie miejsce.

Lovro Kos (Słowenia) skacze 117 metrów. 

Killian Peier (Szwajcaria) – 115 metrów.

Na szczęście czekać nie będzie musiał Kamil Stoch. 122 metry daje naszemu mistrzowi czwarte miejsce.

Stephan Leyhe 118 metrów i poczeka na awans.

Niko Kytosaho skacze 112 metrów.

116,5 metra Erika Belshawa (USA).

I od razu podnosimy belkę o dwa stopnie. Robert Johansson już z wyższej 110 metrów i tym samym wpuszcza Macieja Kota do drugiej serii.

Nieoficjalny rekordzista skoczni Robin Pedersen 120,5 metra, ale z dodanymi punktami, co daje mu prowadzenie, mimo że skoczył od Kota prawie 10 metrów bliżej.

Felix Hoffmann 105,5 metra. Popsuły się warunki (a w zasadzie po prostu mniej wieje pod narty) i ma to wpływ na wielu skoczków.

Yukiya Sato – 111,5 metra
Danił Wassiljew – 101 metrów.

Adrian Tittel (Niemcy) – 112,5 metra.

Alex Insam 122 metry, ale w dużo słabszych warunkach niż Kot, więc będzie tuż za nim.

Keiichi Sato 106,5 metra i jego w drugiej serii nie będzie.

123,5 metra Sakutaro Kobayashiego daje mu miejsce trzecie.

Powracający Roman Koudelka 117 metrów.

Kolejny z Finów, Kasperi Valto, 115 metrów.

113,5 metrów Słoweńca Roka Oblaka.

Muhammed Ali Bedir z Turcji 102,5 metra.

Kacper Juroszek – 119 metrów i o drugą serię będzie niestety trudno.

123 metry to wynik Amerykanina Andrew Urlauba.

125,5 metra Eetu Nousiainena daje Finowi drugie miejsce.

Weijie Zhen 97 metrów. Dla Chińczyka start w konkursie to i tak sukces.

Maciej Kot 130 metrów! Co prawda w całkiem niezłych warunkach, odjęte kilkanaście punktów, ale oczywiście Polak jest liderem.

Casye Larson (USA) – 110,5 metra, a za chwilę Maciej Kot.

Tomofumi Naito – 113 metrów, a więc tym razem z początkowej grupy krajowej Japończyków najlepszy będzie Kobayashi.

Junshiro Kobayashi – 115 metrów.

Zaczynamy konkurs! Taku Takeuchi w drugiej serii się nie pojawi – 86 metrow.

Jan Hoerl wygrywa, najlepszy z Polaków Paweł Wąsek ósmy. Kamil Stoch 20., Maciej Kot 27., a Kacper Juroszek 32.

Konkurs o 7:10, już teraz zapraszamy.

Daniel Tschofenig kończy tylko i aż na 128 metrze.

141 metrów Jana Hoerla, który obejmuje prowadzenie!

A Stefan Kraft 137 metrów i będzie drugi.

Popsuły się warunki na koniec serii, ale Johann Andre Forfang skacze 127 metrów.

Za to Pius Paschke nie pierwszy raz w ten weekend nie dolatuje do 100 metra...

W piątce także Gregor Deschwanden 134,5 metra.

137 metrów Kristoffera Eriksena Sundala to również bardzo dobry wynik.

Polaka wyprzedza Maximilian Ortner, po skoku na 134 metry.

Trzeci będzie Paweł Wąsek, po bardzo dobrym skoku na 129,5 metra!

136 metrów Timiego Zajca daje mu aktualnie drugie miejsce.

Manuel Fettner 141 metrów! Oczywiście obejmie prowadzenie.

128,5 metra Kevina Bicknera daje mu drugie miejsce.

Do trójki wchodzi Lovro Kos – 128 metrów.

127 metrów Kamila Stocha i nasz mistrz będzie w czołowej piątce.

Nieoficjalny rekordzista skoczni z piątku, Robin Pedersen, 122 metry, ale wiatr znowu zelżał i będzie czwarty. W najgorszych warunkach skakali jak na razie Kot i Naito.

Do grona 130-metrowców dołącza Adrian Tittel z dokładnie takim rezultatem.

A chwilę później 134 metry Alexa Insama, wygląda na to, że będzie mozna dzisiaj polatać w takich warunkach.

132 metry Sakutaro Kobayashiego.

125 metrów Kacpra Juroszka, również w bardzo dobrych warunkach.

Fin odjęte miał jednak 22 punkty (przy np. nieco ponad dwóch Kota).

Eetu Nouisiainen 137 metrów!

Kot 116 metrów, ale przy trudniejszych warunkach niż rywale.

Pierwsze turbulencje, Maciej Kot ściągany z belki startowej.

Tomofumi Naito najlepszy z grupy krajowej Japończyków – 120 metrów.

Zaczynamy serię próbną do sobotniego konkursu PŚ w Sapporo!

Najpierw odbędzie się seria próbna, zaplanowana na godzinę 6:00. Konkurs od godziny 7:10 naszego czasu. Kot wystąpi z numerem 5., Juroszek z 9., Stoch z 26., a Wąsek z 41.

W piątek pojawiła się też niespodziewana informacja. Alexander Stoeckl zrezygnował z pracy w roli dyrektora sportowego ds. skoków w Polskim Związku Narciarskim. Wszystko ma związek z ostatnimi wypowiedziami Adama Małysza. 

Niesamowitym skokiem popisał się w treningu Robin Pedersen, który lądował dalej niż rekord obiektu Kamila Stocha.

W kwalifikacjach zaskoczył Maciej Kot, który oddał najdalszy skok (135,5 m). Dało mu to ósme miejsce. Kamil Stoch był 24., Paweł Wąsek dopiero 41., a Kacper Juroszek 48. Wygrał Stefan Kraft, który wyprzedził dwóch innych Austriaków.

Dzień dobry. W sobotni poranek zostanie przeprowadzony pierwszy konkurs Pucharu Świata w Sapporo. Wystąpi w nim czterech polskich skoczków.