| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Erik Jirka niedawno grał w Lidze Mistrzów przeciwko Barcelonie. Teraz ponownie chce błyszczeć w Ekstraklasie [WYWIAD]

Erik Jirka meczu Ligi Mistrzów Viktorii z Interem Mediolan (fot. Getty)
Erik Jirka meczu Ligi Mistrzów Viktorii z Interem Mediolan (fot. Getty)

Erik Jirka jeszcze w listopadzie 2022 roku występował w Lidze Mistrzów. Słowacki piłkarz ma na koncie wiele spotkań w europejskich pucharach. Tam mierzył się z najlepszymi na świecie. Zimą dość nieoczekiwanie zamienił Viktorię Pilzno na Piasta Gliwice. Po latach wrócił do PKO BP Ekstraklasy i w rozmowie dla TVPSPORT.PL mocno chwali nasze rozgrywki. – Polska liga zrobiła duży progres. Uważam, że jest to wzrost jakościowy, ale jednocześnie Ekstraklasa stała się trudniejszą ligą – powiedział nam 27-latek.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

  • Erik Jirka ma na koncie 11 spotkań w Lidze Europy i sześć występów w Lidze Mistrzów
  • Tam mierzył się z najlepszymi w Europie: Barceloną, Interem, Bayernem...
  • Po kontuzji 27-latek nie otrzymywał już tak wielu minut w Pilźnie i zdecydował się na zmianę klubu
  • Trafił do Gliwic i od początku stał się bardzo ważnym zawodnikiem w drużynie trenera Aleksandara Vukovicia
  • Ofensywny gracz mocno chwali naszą ligę, wspomina "pucharowe czasy" i mecz Spartaka Trnawa z... Legią
  • Więcej piłkarskich treści znajdziesz na TVPSPORT.PL

Błyszczy w Polsce, czeka na powołanie. "Liczę, że mnie zauważą"

Czytaj też

David Olafsson w meczu z Lechem Poznań (fot. 400mm.pl).

Błyszczy w Polsce, czeka na powołanie. "Liczę, że mnie zauważą"

Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL:Erik, jeszcze jesienią grałeś w Lidze Europy m.in. we Frankfurcie, Salonikach czy San Sebastian. Co się stało, że zimą wylądowałeś w Gliwicach?
Erik Jirka, piłkarz Piasta Gliwice:
– To jest piłka nożna. Zmieniłem klub, bo nie dostawałem tylu minut, ilu bym potrzebował. Zimą długo zastanawiałem się z moim agentem nad tym, czy lepiej byłoby poszukać czegoś innego. Rozmawialiśmy z Viktorią Pilzno i doszliśmy do porozumienia, że lepiej byłoby odejść już zimą. Na szczęście szybko udało nam się skontaktować z Piastem i tym sposobem jestem tutaj. 

– W poprzedniej rundzie uzbierałeś 785 minut w Viktorii Pilzno. Dlaczego chciałeś zmienić klub?
– Przez pierwsze 2,5 roku było tak, że dostawałem sporo minut w Viktorii. Potem niestety pojawiła się kontuzja. Przez cztery miesiące byłem bez grania. Gdy wróciłem po takiej przerwie, to dostawałem mało minut. Dlatego też postanowiliśmy zmienić środowisko i poszukać klubu, w którym będę więcej grać.

– Dopytuję, ponieważ twój transfer był w Polsce przyjęty ze sporym zaskoczeniem.
– Nie powiedziałbym, że był sporym zaskoczeniem. Myślę, że Piast jest bardzo dobrym klubem i w swoich szeregach ma wielu klasowych zawodników. Udowadnia to na początku roku. Ostatnie spotkania pokazały, że Piast ma duży potencjał. Uważam, że dla mnie to bardzo dobry krok w karierze.

– Propozycja Piasta okazała się najbardziej konkretna?
– Przez to, że w ostatnim czasie mało grałem, to nie pojawiało się zbyt wiele konkretnych ofert. Piast był najbardziej zdecydowany i przysłał do nas konkretną propozycję. Udało się dojść do porozumienia i bardzo cieszę się, że tak to wszystko się zakończyło.

– Czym przekonał cię klub?
– Wiedziałem, że Piasta Gliwice prowadzi bardzo dobry trener, który współpracuje z wykwalifikowanym sztabem szkoleniowym. Znałem niektórych zawodników i wiedziałem, że prezentują wysoki poziom. Jest tu również kilku moich rodaków. Zdradzili mi, że w zespole panuje bardzo dobra atmosfera, która sprzyja dobremu rozwojowi i graniu na co dzień.

– Znajomość polskiej ligi miała duże znaczenie przy wyborze nowego zespołu?
– Po tych prawie pięciu latach dostrzegam jaki progres zrobiła Ekstraklasa. Tu w Polsce nie jest tak, że mamy do czynienia z jednym zespołem, który wygrywa ze wszystkimi. Tu gra się ciężko z każdym rywalem. Są oczywiście takie zespoły jak Lech czy Legia, które są silne, ale one też dobrze wiedzą, że w Ekstraklasie z żadnym przeciwnikiem nie ma łatwych meczów. Wiele drużyn ma w swoich szeregach dobrych zawodników, co pokazała niedawna kolejka, w której większość zespołów z czołówki tabeli straciło punkty z teoretycznie słabszymi rywalami.

Błyszczy w Polsce, czeka na powołanie. "Liczę, że mnie zauważą"

Czytaj też

David Olafsson w meczu z Lechem Poznań (fot. 400mm.pl).

Błyszczy w Polsce, czeka na powołanie. "Liczę, że mnie zauważą"

Erik Jirka w meczu Ligi Mistrzów z Interem Mediolan (fot. Getty).
Erik Jirka i Alejandro Balde w meczu Viktorii z Barceloną (fot. PAP).
"Polskie kluby wolą zagranicznego zawodnika niż sprawdzonego Polaka"

Czytaj też

Damian Rasak i Lukas Podolski w barwach Górnika Zabrze (fot. Getty).

"Polskie kluby wolą zagranicznego zawodnika niż sprawdzonego Polaka"

– W 2020 roku spędziłeś kilka miesięcy w Górniku Zabrze. Jak wspominasz grę w Ekstraklasie?
– Tak jak wspominałem, gdy grałem w Górniku, to już wtedy wiedziałem, że Ekstraklasa to bardzo dobra liga. Dobrze wspominam te czasy. Pamiętam, że grałem tylko sześć miesięcy, ale już wtedy udało mi się zdobyć kilka bramek i zaliczyć asysty.

– Czego teraz spodziewałeś się po polskiej lidze, jakie miałeś o niej zdanie?
– Polska liga zrobiła duży progres. Uważam, że jest to wzrost jakościowy, ale jednocześnie Ekstraklasa stała się trudniejszą ligą. Tutaj każdy mecz jest emocjonujący, bo nawet zespoły z dołu, czy ze środka tabeli są w stanie rywalizować na równym poziomie z drużynami z czołówki.

– U nas zazdrości się wielu rzeczy Czechom. W Pilźnie na dobre posmakowałeś europejskich pucharów, nie będzie ci tego brakować?
– Każdy piłkarz, który na co dzień trenuje i gra w piłkę, chce występować w europejskich pucharach. To zależy tylko od nas, jak dobrze będziemy grać i na którym miejscu w tabeli zakończymy sezon. Chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby osiągnąć jak najlepsze wyniki i zająć wysokie miejsce w tabeli.

– Masz na koncie sześć spotkań w Lidze Mistrzów, grałeś przeciwko m.in. Barcelonie, Interowi i Bayernowi. To był najlepszy moment w karierze?
– Można tak powiedzieć. Liga Mistrzów to najwyższy poziom, na którym każdy piłkarz chce zagrać. Mieliśmy okazję zmierzyć się tam z Barceloną, Interem czy też Bayernem. To były dobre mecze, pomimo tego że przegrane. Dobrze wspominam ten czas. Pamiętam, że nie graliśmy wcale źle, ale gdy mierzysz się z takimi rywalami, to musisz pamiętać, że oni są na trochę innym poziomie. Mieli w swoich zespołach bardzo dobrych zawodników, którzy pokazali swoją jakość na boisku. Daliśmy wtedy wszystko z siebie. To były jedne z najlepszych momentów w mojej dotychczasowej karierze.

– Przegraliście wtedy 1:5 z Barceloną, hat-tricka strzelił w tym meczu Robert Lewandowski. Jak wspominasz rywalizację z Polakiem oraz innymi gwiazdami Barcy?
– Przegraliśmy 1:5, ale wiedzieliśmy, że Barcelona to bardzo, bardzo trudny przeciwnik. Z tego co pamiętam, to był pierwszy mecz Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów w barwach Barcelony. Od razu udało mu się zdobyć hat-tricka. Pamiętam, że po tym cały stadion krzyczał "Lewa, Lewa, Lewa". Zagrałem w tym spotkaniu dziesięć minut i nie mogę aż tak wiele powiedzieć o rywalizacji z Lewandowskim.

– W tamtym czasie cały czas grałeś regularnie w Viktorii. Nie myślałeś, aby wtedy spróbować swoich sił w silniejszej lidze, czy po prostu brakowało takich ofert?
– Gdy grałem regularnie w Viktorii i wykręcałem niezłe liczby, to pojawiały się oferty z zagranicznych zespołów. Klub wtedy sugerował, że bardzo chce, abym kontynuował karierę w Viktorii. Później, gdy pojawiła się ta kontuzja i dostawałem mniej minut, to tych ofert było niestety o wiele mniej.

"Polskie kluby wolą zagranicznego zawodnika niż sprawdzonego Polaka"

Czytaj też

Damian Rasak i Lukas Podolski w barwach Górnika Zabrze (fot. Getty).

"Polskie kluby wolą zagranicznego zawodnika niż sprawdzonego Polaka"

Słowak w spotkaniu z GKS-em Katowice (fot. PAP).
Słowak w spotkaniu z GKS-em Katowice (fot. PAP).
Moda, która może przerwać karierę. 16-latek miał szczęście

Czytaj też

Oskar Pietuszewski i jego getry stały się przedmiotem dyskusji (fot. 400mm/PAP)

Moda, która może przerwać karierę. 16-latek miał szczęście

– Jak już tak wspominamy, muszę powiedzieć o jeszcze jednej rywalizacji. W 2018 roku twój Spartak Trnawa wyeliminował z walki o Ligę Mistrzów Legię Warszawa. W Polsce mówi się, że była to jedna z najbardziej wstydliwych porażek Legii…
– Wyszliśmy wtedy zagrać mecz, jak każdy inny. Czuliśmy pewien respekt, bo wiedzieliśmy, że Legia to duży klub, ale powiedzieliśmy sobie w szatni, że idziemy grać swoje i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Wygraliśmy w dwumeczu 2:1 i pamiętam, że to były dobre spotkania. Legia nie grała tak źle, ale taka jest piłka nożna. Raz uda się wygrać, a potem niespodziewanie przegrywasz. Nam udało się zwyciężyć w końcówce. Nie uważam, że to była jedna ze wstydliwych porażek Legii. Trzeba też podkreślić, że mieliśmy wtedy dobry zespół. Trener oraz sztab odpowiednio przygotowali nas do tego spotkania.

– Z tym zespołem masz chyba same dobre wspomnienia. W swoim drugim występie dla Piasta ograliście ekipę z Warszawy.
– Hah, trochę tak to wygląda. Rzeczywiście w ostatnim czasie mam dobre wspomnienia z rywalizacji przeciwko Legii. Ze Spartakiem dało nam to awans do kolejnej fazy kwalifikacji do Ligi Mistrzów, a teraz z Piastem była to piękna wygrana przed własną publicznością. Mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja cieszyć się z takich zwycięstw.

– Piast znakomicie rozpoczął rundę rewanżową. Wygraliście dwa spotkania i mocno odskoczyliście od strefy spadkowej. Na taki początek w nowym klubie liczyłeś?
– Dla Piasta i całej drużyny to bardzo dobrze, że udało nam się wygrać te dwa spotkania. Powiedzieliśmy sobie podczas przygotowań zimowych, że od początku roku chcemy dobrze wystartować i zbierać punkty. Trzeba jednak pamiętać, że to były tylko dwa mecze. Mamy jeszcze przed sobą dużo pracy. Musimy podtrzymać tę dobrą formę, a nawet ciągle dążyć do tego, żeby grać jeszcze lepiej. Wierzę, że tak będzie.

– W szatni spotkałeś dwóch rodaków: Frantiska Placha i Tomasa Huka. Między innymi dzięki temu aklimatyzacja przebiegła tak sprawnie?
– Na pewno trochę łatwiej było mi wprowadzić się do zespołu, gdy miałem obok swoich rodaków. W szatni mówi się głównie po polsku i to też sprawia, że szybko mi idzie nauka tego języka. Gdy dołączyłem do drużyny to Fero i Tomas zadbali o to, żeby wszystko mi pokazać. Zawsze mogę z nimi porozmawiać, ale muszę też dodać, że to nie tylko oni, ale cały zespół świetnie mnie przyjął. Funkcjonujemy tu jak jeden organizm. Aklimatyzacja w tej drużynie nie byłaby trudna dla żadnego zawodnika. Nie ma za bardzo znaczenia, skąd by przyjechał i ilu swoich rodaków miałby w szatni.

– Mówiliśmy wcześniej o europejskich pucharach, a przecież Piast jest trzy mecze od awansu do eliminacji Ligi Europy. W szatni rozmawiacie o pucharowym starciu z Pogonią Szczecin, będzie to jeden z ważniejszych momentów wiosny?
– Nie rozmawiamy jeszcze w szatni o meczu pucharowym. Mamy przed sobą dwa spotkania ligowe i to na nich teraz się skupiamy. Starcie w pucharze jest tak samo ważne, jak rywalizacja w Ekstraklasie. Teraz myślimy o Stali Mielec i dopiero po tym spotkaniu będziemy skupiać się na Pogoni Szczecin.

– W barwach Górnika zdobyłeś kilka bramek po pięknych strzałach z dystansu. Teraz twoje firmowe zagranie będzie jeszcze groźniejsze dla polskich bramkarzy?
– Potrafię dobrze uderzyć z dystansu, ale bazuję nie tylko na tym. Jestem szybkim i dynamicznym zawodnikiem. Lubię ścigać się z obrońcami na skrzydle. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie będę mógł często prezentować to na boisku i swoją dobrą grą pomagać Piastowi osiągać lepsze rezultaty.

– Masz dopiero 27 lat, 10 występów w reprezentacji i wiele sukcesów na koncie. Patrząc na twoje dotychczasowe CV, transfer do Piasta nie jest poniekąd w tym momencie krokiem w tył?
– Myślę, że to nie jest krok w tył. Wspominałem już o tym wcześniej. Piast to bardzo dobra drużyna, która gra w Ekstraklasie, na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Uważam, że mogę nauczyć się tutaj wielu nowych rzeczy i stać się jeszcze lepszym piłkarzem.

– Często mówi się, że trzeba zrobić krok w tył, aby potem wykonać dwa kolejne w przód. Tak poniekąd patrzysz na transfer do Polski?
– Nie do końca. Grałem w Polsce tylko sześć miesięcy i wiele rzeczy, z którymi tutaj się spotkałem, są nowe. Mam 27 lat, ale wciąż czuje się bardzo dobrze i chcę się rozwijać. Wierzę w to, że z Piastem możemy osiągać dobre rezultaty i grać o najwyższe cele.

– Po trzech meczach w Piaście masz na koncie efektowną asystę. Jakie cele sobie stawiasz na najbliższe miesiące w Gliwicach?
– Przede wszystkim chce swoją grą jak najlepiej pomóc drużynie. Gdy ze swojej strony dorzucę asysty lub bramki, to może sprawić, że przybliżę zespół do zwycięstwa. Przyjechałem tutaj z celem, aby wesprzeć Piasta i razem z klubem zrobić duży progres.

– W spotkaniach ze Śląskiem, Legią i GKS-em przebywałeś na boisku po 90 minut. Regularna i w dużym wymiarze czasowym gra może sprawić, że twoje liczby będą znacznie lepsze?
– To chyba funkcjonuje w podobny sposób u każdego piłkarza. Gdy przebywa więcej minut na boisku, to ma więcej pewności siebie. Ma lepsze czucie tempa gry, lepiej współgra z całą drużyną, co przekłada się na liczby w postaci bramek i asyst. Z tego powodu szukałem nowego klubu, bo chcę grać jak najwięcej.

– Tak jak wcześniej wspominaliśmy, w karierze rywalizowałeś z wieloma znakomitymi zawodnikami. Na koniec wymień proszę swoją "jedenastkę" najlepszych piłkarzy, przeciwko którym grałeś.
– W starciach z Interem, Barceloną czy Bayernem miałem okazję rywalizować z wieloma zawodnikami klasy światowej. Nie jestem w stanie wymienić całej jedenastki, bo było takich graczy zbyt wielu. W mojej ocenie bardzo wyróżniali się tacy zawodnicy jak Pedri, Milan Skriniar, Sadio Mane czy też Matthijs De Ligt.

Moda, która może przerwać karierę. 16-latek miał szczęście

Czytaj też

Oskar Pietuszewski i jego getry stały się przedmiotem dyskusji (fot. 400mm/PAP)

Moda, która może przerwać karierę. 16-latek miał szczęście

Jagiellonia Białystok – Motor Lublin. PKO BP Ekstraklasa, 21. kolejka [SKRÓT]
fot. TVP Sport
Jagiellonia Białystok – Motor Lublin. PKO BP Ekstraklasa, 21. kolejka [SKRÓT]

Zobacz też
Dramat gwiazdy Rakowa. Czeka go długa przerwa od gry
Piłkarze Rakowa (fot. Getty Images)

Dramat gwiazdy Rakowa. Czeka go długa przerwa od gry

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Była gwiazda Betclic 1 Ligi trafi do PKO BP Ekstraklasy!
Karol Czubak (fot. Getty)

Była gwiazda Betclic 1 Ligi trafi do PKO BP Ekstraklasy!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Reprezentant kraju podpisał kontrakt z Radomiakiem!
Vasco Lopes (fot. Getty Images)

Reprezentant kraju podpisał kontrakt z Radomiakiem!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Szybki, efektowny i... samolubny. Oto nowy piłkarz Widzewa
Samuel Akere w meczu z Arisem Saloniki (fot. Getty Images)
polecamy

Szybki, efektowny i... samolubny. Oto nowy piłkarz Widzewa

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wygrane Zagłębia i Piasta. Widzew słabszy od pierwszoligowca
Piłkarze Zagłębia Lubin (fot. PAP)

Wygrane Zagłębia i Piasta. Widzew słabszy od pierwszoligowca

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Pierwszy transfer Radomiaka. Prosto z Hiszpanii
Jeremy Blasco

Pierwszy transfer Radomiaka. Prosto z Hiszpanii

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Trener Lecha zachwycony asystentem. "Szukaliśmy go od dawna"
Niels Frederiksen nie szczędził pochwał swojemu nowemu asystentowi (fot. Jakub Kaczmarczyk/PAP)

Trener Lecha zachwycony asystentem. "Szukaliśmy go od dawna"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia przegrała w pierwszym meczu pod wodzą Iordanescu
Edward Iordanescu ma za sobą nieoficjalny debiut w roli trenera Legii Warszawa. Wojskowi zmierzyli się w sparingu z Wisłą Płock (fot: PAP)

Legia przegrała w pierwszym meczu pod wodzą Iordanescu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Trener mistrzów Polski o planach transferowych. Padła deklaracja
Niels Frederiksen wie, że Lech Poznań musi tego lata dokonać wielu wzmocnień (fot. PAP)

Trener mistrzów Polski o planach transferowych. Padła deklaracja

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Zmiany w Legii! Nowy trener po 24 latach
Krzysztof Dowhań po 24 latach odejdzie ze stanowiska trenera bramkarzy Legii Warszawa (fot. Piotr Kucza / 400mm.pl)

Zmiany w Legii! Nowy trener po 24 latach

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Polecane
terminarz
tabela
Terminarz
18 lipca 2025
Piłka nożna

Jagiellonia

16:00

Bruk-Bet Termalica

Lech Poznań

18:30

Cracovia

19 lipca 2025
Piłka nożna

Widzew Łódź

12:45

KGHM Zagłębie Lubin

Wisła Płock

15:30

Korona Kielce

GKS Katowice

18:15

Raków Częstochowa

20 lipca 2025
Piłka nożna

Górnik Zabrze

12:45

Lechia Gdańsk

Motor Lublin

15:30

Arka Gdynia

Legia Warszawa

18:15

Piast Gliwice

21 lipca 2025
Piłka nożna

Radomiak Radom

17:00

Pogoń Szczecin

25 lipca 2025
Piłka nożna

GKS Katowice

16:00

KGHM Zagłębie Lubin

Tabela
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Arka Gdynia
Arka Gdynia
0
0
0
2
Bruk-Bet Termalica
Bruk-Bet Termalica
0
0
0
3
Cracovia
Cracovia
0
0
0
4
GKS Katowice
GKS Katowice
0
0
0
5
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze
0
0
0
6
Jagiellonia
Jagiellonia
0
0
0
7
KGHM Zagłębie Lubin
KGHM Zagłębie Lubin
0
0
0
8
Korona Kielce
Korona Kielce
0
0
0
9
Lech Poznań
Lech Poznań
0
0
0
10
Legia Warszawa
Legia Warszawa
0
0
0
11
Motor Lublin
Motor Lublin
0
0
0
12
Piast Gliwice
Piast Gliwice
0
0
0
13
Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin
0
0
0
14
Radomiak Radom
Radomiak Radom
0
0
0
15
Raków Częstochowa
Raków Częstochowa
0
0
0
16
Widzew Łódź
Widzew Łódź
0
0
0
17
Wisła Płock
Wisła Płock
0
0
0
18
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk
0
0
-5
Rozwiń
Najnowsze
Sportowy wieczór 22.06. Siatkarki niepokonane w LN
Sportowy wieczór 22.06. Siatkarki niepokonane w LN
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (22.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Czyrniańska po kolejnej wygranej w LN. "W Japonii też wygrać jak najwięcej" [WIDEO]
Martyna Czyrniańska (fot. TVP)
Czyrniańska po kolejnej wygranej w LN. "W Japonii też wygrać jak najwięcej" [WIDEO]
| Siatkówka / Reprezentacja 
Euro U21, ćwierćfinał: Niemcy – Włochy [SKRÓT]
Skrót szalonego spotkania 1/4 finału Euro U21 Niemcy – Włochy (fot. Getty Images)
Euro U21, ćwierćfinał: Niemcy – Włochy [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Euro U21 w TVP: znamy pary 1/2 finału. Zobacz tabele i plan transmisji
Euro 2025. Kiedy i gdzie mistrzostwa Europy U21? Transmisje meczów w TVP [TERMINARZ]
Euro U21 w TVP: znamy pary 1/2 finału. Zobacz tabele i plan transmisji
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Euro U21: ćwierćfinał: Niemcy – Włochy [MECZ]
Niemcy – Włochy. Mistrzostwa Europy U21 mężczyzn, Dunajska Streda – ćwierćfinał (#4). Transmisja online na żywo w TVP Sport (22.06.2025)
Euro U21: ćwierćfinał: Niemcy – Włochy [MECZ]
| Piłka nożna 
Thriller w półfinale Euro! W dziewięciu doprowadzili do dogrywki! [WIDEO]
nn
Thriller w półfinale Euro! W dziewięciu doprowadzili do dogrywki! [WIDEO]
| Piłka nożna 
Zmarł najstarszy członek Realu Madryt. Kibicował przez 93 lata
Zmarł najstarszy kibic Realu Madryt (fot. Getty/Instagram)
Zmarł najstarszy członek Realu Madryt. Kibicował przez 93 lata
| Piłka nożna / Hiszpania 
Do góry