Pogoń rozpoczęła 2025 rok od czterech ligowych zwycięstw z rzędu. Na grę Portowców negatywnie nie wpłynęły zimowe zawirowania organizacyjne w klubie. Edi Andradina uważa, że zespół może zakończyć sezon z trofeum. – To Robert Kolendowicz i liderzy drużyny sprawili, że zawodnicy skoncentrowali się na optymalnym przygotowaniu i nie skupiali się aż tak mocno na kwestiach pozaboiskowych – podkreślił legendarny piłkarz szczecińskiego klubu w rozmowie z TVPSPORT.P przed ćwierćfinałowym meczem Pucharu Polski. Transmisja spotkania Pogoń – Piast Gliwice dziś w TVP.
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Zima w Pogoni nie przebiegała spokojnie ze względu na problemy finansowe klubu. Jest pan zaskoczony, że mimo tych zawirowań drużyna świetnie rozpoczęła grę w Ekstraklasie?
Edi Andradina: – Nie jest to dla mnie wielka niespodzianka, bo wiem, że ten zespół ma duży potencjał. Uważam, że kluczową rolę odegrał trener Robert Kolendowicz i liderzy drużyny, tacy jak Kamil Grosicki. To oni sprawili, że zawodnicy skoncentrowali się na optymalnym przygotowaniu do wznowienia sezonu i nie skupiali się aż tak mocno na kwestiach pozaboiskowych.
– W ostatnich miesiącach okazało się, że klub jest zadłużony na około 50 milionów złotych. Doszło też do zmiany właściciela, Pogoń przejęła spółka Sport Strategy & Investments Limited. Miał pan duże obawy o przyszłość klubu?
– Informacja o zadłużeniu była zaskoczeniem, bo wydawało się, że sytuacja jest opanowana. Wierzę, że nowi właściciele pomogą klubowi. Prezesem został mój rodak Nilo Effori. Po pierwszych rozmowach jestem optymistą, u nowych władz widzę dużą determinację, by wykonać tutaj dobrą pracę. Nie będzie o to łatwo, ale nie dziwię się, że nowi inwestorzy wybrali właśnie Pogoń. Jest tu nowy stadion, oddani kibice i bardzo dobre warunki do budowania jeszcze silniejszego klubu.
– Gdy spojrzymy na grę zespołu w pierwszych spotkaniach tego roku, zauważymy, że zespół traci mniej goli. Jak pan to tłumaczy?
– Widać rękę Roberta Kolendowicza. Trener przejął zespół już po letnim okresie przygotowawczym, a zimą mógł dłużej popracować z drużyną nad realizacją swoich własnych pomysłów. Można dostrzec, że poprawa gry obronnej nie wpłynęła na postawę w ofensywie, bo drużyna dalej zdobywa dużo bramek. Wiosną powinniśmy oglądać już Pogoń mającą oblicze trenera Kolendowicza.
– Problemem wiosną może okazać się wąska kadra. Jak poważnym kłopotem są odejścia Alexandra Gorgona, Benedikta Zecha czy Wahana Biczachczjana?
– Dotychczasowe występy zespołu pokazują, że dało się ich zastąpić. Gorgon i Zech to piłkarze zaawansowani wiekowo, którzy nie byli już wiodącymi postaciami. Największą stratą jest odejście Biczachczjana, chociaż na razie nie odbiło się to na sile ofensywy. W drużynie wciąż są klasowi zawodnicy jak Grosicki czy Efthymis Koulouris, który dla młodych piłkarzy powinien być wzorem tego, jak napastnik powinien grać tyłem do bramki. Co do transferów z klubu, na pewno nie został naruszony kręgosłup tego zespołu, chociaż nie można się oszukiwać – jeśli dojdzie do zawieszeń za kartki i kontuzje, pojawią się problemy. Z drugiej strony, Pogoń ma dobrze funkcjonującą akademię, a obecna sytuacja sprzyja stawianiu na młodych graczy. W najbliższej przyszłości klub będzie miał duży pożytek z tych zawodników.
– W tym roku Portowcy wygrali już dwa wyjazdowe spotkania, podczas gdy jesienią zrobili to zaledwie raz. Uważa pan, że była to kwestia psychiki?
– Tak. Zespół dzięki zwycięstwom na początku rundy poczuł się pewnie, czego efektem były dwa wyjazdowe zwycięstwa z rzędu. Ważne było to, że doszło do przełamania. Znów wróciłbym do roli trenera i liderów tej szatni. To przede wszystkim ich zasługa.
– W środę Pogoń podejmie Piasta Gliwice w ćwierćfinale Pucharu Polski. Drużyna Kolendowicza odniesie kolejne zwycięstwo w tym roku?
– Mam taką nadzieję, chociaż łatwo nie będzie, bo Aleksandar Vuković doskonale zna Pogoń. Nie powiem, że w środę kibice w Szczecinie będą cieszyć się z wysokiego zwycięstwa ich drużyny. Najważniejsze będzie to, by awansować do kolejnej fazy.
– Rok temu Pogoń zagrała w finale, ale niespodziewanie przegrała z pierwszoligową Wisłą Kraków. Myśli pan, że w tym roku Portowcy wrócą na PGE Narodowy?
– Jest na to szansa, zostały dwa spotkania, w których trzeba jednak być w odpowiedniej dyspozycji. Porażka w tamtym roku jest zadrą w sercach wszystkich wokół klubu i piłkarze z pewnością mają wielką motywację, by znów spróbować sięgnąć po trofeum. Pogoń od lat należy do ligowej czołówki i zasługuje na to, by wreszcie zdobyć jakiś tytuł.
– Jak ocenia pan początek tegorocznej rywalizacji w Ekstraklasie? Różnice punktowe między pierwszymi czterema zespołami są niewielkie.
– To tylko pokazuje, że poziom się wyrównał. Wyścig o mistrzostwo ponownie będzie ciekawy. Rzadko zdarza się ostatnio, że ktoś wygrywa ligę na kilka kolejek przed końcem, jak miało to miejsce w czasach dominacji Wisły Kraków czy Legii Warszawa. To na pewno pozytywne zjawisko. Drużyny są jednak zbyt blisko siebie, by już dziś podjąć się typowania, kto sięgnie po mistrzostwo.
– Zaryzykowałby pan stwierdzenie, że Pogoń powalczy o wygranie ligi?
– Bardzo bym tego chciał, chociaż zależy to od wielu czynników. Drużyna jest w dobrej formie i liczę na to, że zakończy sezon w pierwszej trójce Ekstraklasy oraz dotrze do finału Pucharu Polski.
Kiedy mecz: 26 lutego (środa), godzina 18:00
Gdzie oglądać: od 17:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Grzegorz Mielcarski
Prowadzący studio: Kacper Tomczyk
Reporter: Paweł Pyszkiewicz
Goście/eksperci: Łukasz Trałka, Marek Wasiluk
Losowanie półfinałów Pucharu Polski odbędzie się w niedzielę 2 marca. Transmisję z wydarzenia, od godziny 20:15, oglądać będzie można na żywo w magazynie "Sportowy wieczór". Ceremonię poprowadzi Kacper Tomczyk, jego gościem będzie Jakub Wawrzyniak, a nad sprawami proceduralnymi pieczę trzymać będzie sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.