{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Orlen Wisła Płock w fazie play-off Ligi Mistrzów! Awansowała... bez gry
Maciej Wojs /
To już pewne – Orlen Wisła Płock zagra w fazie play-off Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych! Awans mistrzów Polski na kolejkę przed końcem zmagań w grupie przypieczętowała czwartkowa porażka Eurofarmu Pelister z Fuechse Berlin (29:39).
👉 Horror w Lidze Mistrzów dla Wisły! Bohaterem... "brutal" [WIDEO]
Na tak dobre wieści z Berlina czekali w czwartek wszyscy fani płockiej drużyny. Po środowym wyjazdowym zwycięstwie Wisły nad Dinamem Bukareszt (27:26), w kontekście walki o ostatnie miejsca dające awans do fazy play-off z grupy A praktycznie wszystko było jasne – porażka Eurofarmu z Fuechse dawała awans zarówno Wiśle, jak i Dinamu.
I tak też się stało – macedońska drużyna, mimo ambitnej pogoni w końcówce pierwszej połowy i pierwszych minutach drugiej (z 6:12 na 16:18), nie zdołała wywalczyć w stolicy Niemiec choćby punktu, co przypieczętowało miejsce mistrzów Polski i Rumunii w fazie play-off rozgrywek. Ostatecznie Fuechse wygrało aż 39:29.
Tym samym Wisła w swym ostatnim meczu fazy grupowej – w czwartek 6 marca ze Sportingiem CP (godz. 20:45) – zagra już tylko o ewentualne wyprzedzenie Dinama i zakończenie rywalizacji na 5. miejscu. Na kolejkę przed końcem zmagań w grupie obie ekipy mają po 10 punktów. Tego samego dnia – ale dwie godziny wcześniej (18:45) – rumuńska drużyna zagra na wyjeździe z ostatnią w stawce Fredericią. Przy równej liczbie punktów to Dinamo będzie wyżej – a to dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu bezpośrednich meczów.
Wisła zagra w fazie play-off po raz trzeci z rzędu. Przed dwoma laty Nafciarze osiągnęli najlepszy wynik w historii, dochodząc do ćwierćfinału, w którym ulegli późniejszemu triumfatorowi rozgrywek – SC Magdeburg. Rok temu przegrali w play-offach z Paris Saint-Germain HB.
Tegoroczny awans Wisły jest tym bardziej spektakularny, że po fatalnej wręcz jesieni, płocczanie odmienili swój los, wygrywając w lutym wszystkie trzy mecze – i to nie z byle kim: najpierw sensacyjnie zwyciężyli w Paryżu z PSG (31:28), następnie niespodziewanie pokonali we własnych progach Fuechse Berlin (32:27), a w środę wydarli zwycięstwo w Bukareszcie, pokonując Dinamo 27:26 za sprawą trafienia Leona Susnji na trzy sekundy przed końcem gry.