To miał być jeden z najciekawszych transferów w Ekstraklasie. Wiele sobie obiecywano po Filipie Rejczyku, który latem zamienił Legię Warszawa na Śląsk Wrocław. 18-latka nie zobaczymy w najbliższym starciu obu drużyn na Łazienkowskiej. Nie z powodów zdrowotnych, a czysto sportowych. Obiecujący piłkarz został przesunięty do trzecioligowych rezerw, mimo iż interesowały się nim kluby z Betclic 1 Ligi.