{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Zmarnowana okazja i wywalczony karny. Niezłe oceny Matty'ego Casha za mecz Ligi Mistrzów

Aston Villa pokonała na wyjeździe Club Brugge 3:1 i jest już blisko awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W drugiej połowie na boisku pojawił się Matty Cash, który wywalczył kluczowy rzut karny. Uwadze angielskich mediów nie umknął jednak wcześniejszy błąd reprezentanta Polski, który nieco zaważył na jego pomeczowych ocenach.
- Pokażemy wielki hit Ligi Mistrzów! Jakie mecze 1/8 finału w TVP?
- Flick znów wychwala Lewandowskiego. "Dobrze mieć takiego napastnika"
- Piłkarze Arsenalu urządzili sobie trening strzelecki w LM [WIDEO]
Czytaj też:

Liga Mistrzów. Hiszpańskie media: Brahim Diaz daje minimalną przewagę Realowi Madryt nad Atletico Madryt
Matty Cash blisko ćwierćfinału Ligi Mistrzów
Ważnym momentem spotkania był rzut karny przyznany angielskiemu klubowi w 86. minucie. Wówczas w polu karnym sprytnie zachował się Cash i wywalczył "jedenastkę" wykorzystaną przez Marco Asensio, który w ten sposób przypieczętował zwycięstwo Aston Villi.
To właśnie przede wszystkim ta sytuacja wpłynęła na ocenę Casha. Większość mediów jego występ odebrała pozytywnie, przyznając mu "siódemkę" w dziesięciostopniowej skali. Niektóre portale obniżyły jednak notę reprezentanta Polski przez pudło w 68. minucie, tuż po wejściu Casha na boisko. Miał bowiem szansę na dobitkę po tym jak bramkarz Brugge odbił strzał Marco Asensio, ale posłał piłkę wysoko ponad bramką. Późniejszym zachowaniem w polu karnym odkupił jednak swoje winy.
"Po wejściu na boisko popełnił błąd w obronie. Później wywalczył jednak dla swojej drużyny kluczowy rzut karny" – napisał portal goal.com przyznając Cashowi 7/10. Tak samo oceniły go Daily Mail i serwis Birmingham Mail. "Cash wywalczył rzut karny pod koniec drugiej połowy, który pewnie wykorzystał Asensio" – podsumowano.
Bardziej surowy był portal birminghamworld.uk, który ocenił występ reprezentanta Polski na sześć. "Zmarnował dobrą szansę z bliskiej odległości, strzelając wysoko i obok bramki. Poza tym nie był zbyt zaangażowany na prawej stronie" – podano.
Rewanżowe spotkanie odbędzie się w środę 12 marca o godzinie 21:00. Zwycięzca rywalizacji zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z wygranym dwumeczu Paris Saint-Germain z Liverpoolem.
Paris Saint-Germain – Liverpool. Gdzie oglądać mecz w tv i online? (5.03.2025)
Początek meczu w środę 5 marca o 21:00. Transmisja od 19:55 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV oraz od 20:55 w TVP 1. Komentatorami będą Mateusz Borek i Marcin Żewłakow. Od 23:15 zapraszamy na magazyn skrótów.
Liga Mistrzów 2024/2025: Paris Saint-Germain – Liverpool [szczegóły transmisji]
Kiedy mecz: 5 marca (środa), godzina 21:00
Gdzie oglądać: od 19:55 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV, od 20:55 w TVP 1
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Marcin Żewłakow
Prowadząca studio: Paulina Chylewska
Reporter: Hubert Bugaj
Goście/eksperci: Artur Wichniarek, Grzegorz Mielcarski, Robert Podoliński