| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Rafał Mamla przebojem wszedł do pierwszego składu Korony. Kielecka drużyna w dobrym stylu rozpoczęła rok w PKO BP Ekstraklasie, na co wpływ miała między innymi forma 21-letniego bramkarza. Ostatnio dwukrotnie był wybrany do najlepszej jedenastki kolejki. W rozmowie z TVPSPORT.PL zdradził sekrety swojej formy, opowiedział o rywalizacji z Xavierem Dziekońskim oraz wyznał, które wydarzenia w życiu nauczyły go wytrwałości.
Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Dwa razy z rzędu znalazłeś się w najlepszej jedenastce kolejki PKO BP Ekstraklasy. Czy takie wyróżnienia robią na tobie wrażenie?
Rafał Mamla, piłkarz Korony Kielce: – Podchodzę do tego spokojnie. Na razie zacząłem swoją przygodę w Ekstraklasie, do tej pory grałem na niższych poziomach rozgrywkowych. Ale takie wyróżnienia są dla mnie dodatkowymi bodźcami.
– Co sprawiło, że od początku roku jesteś w tak dobrej formie?
– Staram się pokazywać swoje zalety, wykorzystując swoje warunki fizyczne. Robię proste rzeczy, na których się skupiam, nie szukam jakichś oryginalnych rozwiązań. Przepracowaliśmy jednak ciężko obóz zimowy, żeby pokazać siłę na wiosnę. Myślę, że te treningi i współpraca z trenerami pozwoliły mi dostać szansę w pierwszym meczu z Legią. I mogłem w nim zaprezentować swoje umiejętności.
– Czyli w twoim codziennym treningu nic się nie zmieniło?
– Z trenerem bramkarzy Mateuszem Gwizdem skupiliśmy się bardziej na przedpolu. Dzięki temu lepiej zrozumiałem ustawienie na pozycji bramkarza. Na pewno mi to pomogło w meczach.
– Zadebiutowałeś w Koronie w październiku. Wcześniej czekałeś na swoją szansę, byłeś rezerwowym. Traciłeś cierpliwość?
– O dziwo – nie. I uważam cierpliwość za jedną ze swoich zalet. Był tylko taki moment, gdy z juniorów Korony trafiłem do czwartoligowych rezerw. Przesiedziałem wtedy cały sezon na ławce. Jeździłem z jednego meczu na drugi, żeby tylko zagrać 45 minut na poziomie ligi makroregionalnej juniorów. To był najtrudniejszy okres w moim życiu. Starałem się, ale nie przynosiło to żadnych korzyści. Nie byłem pewny, w którą stronę to wszystko dąży. Dopiero gdy zostałem włączony do pierwszej drużyny, dostałem bodziec do dalszej pracy. Dlatego gdy kilka miesięcy temu siedziałem na ławce, już wiedziałem, na jakim jestem etapie. Zdawałem sobie sprawę z tego, że potrzebuję czasu na adaptację w Ekstraklasie i szansa gry nie przyjdzie z dnia na dzień.
– Zatrzymajmy się przy twoim trudnym momencie. Co wtedy dawało ci największą motywację?
– Czułem duże wsparcie rodziny i przyjaciół. Łatwo mi nie było – wiadomo, jako bramkarz albo grasz w meczu, albo nie grasz, bo miejsce na boisku jest jedno. Dlatego cierpliwość i wytrwałość jest bardzo ważna.
– W październiku zadebiutowałeś w Ekstraklasie. Co czułeś, wychodząc na murawę w meczu z Widzewem?
– Było bardzo dużo wszelakich emocji! Lekki stres pojawił się już w hotelu i czułem go aż do wyjścia na rozgrzewkę. Może nie byłem rozluźniony, ale pozytywnie podekscytowany. Na trybunach było osiemnaście tysięcy widzów, robiło to na mnie wrażenie. Jak w całkowicie innej bajce. Ale gdy mecz się rozpoczął, byłem już skoncentrowany na grze.
– I było to widać. Zachowałeś czyste konto, a jedna interwencja – po strzale Mateusza Żyry, trafiła do kompilacji najlepszych obron w rundzie jesiennej.
– Znajomi mi potem wysyłali, że moja interwencja została wyróżniona. Dotarło wtedy do mnie, że to, co robiłem przez całe życie, przyniosło efekty.
– Gdy w styczniu przedłużyłeś kontrakt z Koroną, wiedziałeś, że będziesz pierwszym bramkarzem od początku rundy?
– Nie! Byłem przygotowany do gry, ale nie sądziłem, że to ja wyjdę w pierwszym składzie na Legię.
– W bramce Korony rywalizujesz o miejsce z Xavierem Dziekońskim – dwóch młodzieżowców. Jak uważasz, czym się różnicie?
– Obaj ciężko trenujemy i pomagamy sobie, mamy dobry kontakt, często rozmawiamy. Ale jesteśmy całkiem innymi zawodnikami. Ja czuję się bardzo dobrze na linii, mam też warunki fizyczne, które pozwalają mi grać dobrze właśnie na linii, ale także na przedpolu. A Xavier fantastycznie gra obiema nogami, ma świetny przegląd pola i lepiej widzi luki, w które można podać piłkę. Myślę, że ja tak dobrze nie operuję piłką jak on.
– Xavier niedawno był powoływany do reprezentacji Polski U21, która w czerwcu zagra w mistrzostwach Europy. Czy po dobrych występach w Ekstraklasie myślisz o szansie od trenera Adama Majewskiego?
– Do ostatniego meczu ze Stalą nawet o tym nie myślałem, bo nigdy wcześniej nie byłem nawet powoływany do żadnej kadry, byłaby to dla mnie totalna nowość. Dopiero po meczu ze Stalą dostałem pytanie czy myślałem o tym... Na razie staram się na tym nie skupiać. Zobaczymy, co czas pokaże. Najważniejsze, żebym był zdrowy, pokazywał się z najlepszej strony i pomagał drużynie zdobywać punkty w lidze.
– Korona na brak punktów od początku roku nie może narzekać. Staliście się rewelacją – jeszcze niedawno byliście na szesnastym miejscu, teraz zajmujecie już jedenaste. Co jest waszym sekretem?
– To pewne zaskoczenie, bo poprzednia runda nie była dla nas tak optymistyczna jak obecna. W okresie przygotowawczym jednak bardzo pracowaliśmy nad obroną, żeby każdy mecz kończyć bez straty gola, a przeciwnicy oddawali jak najmniej sytuacji – wręcz nawet nie dochodzili do nich. A z przodu chcieliśmy zaskoczyć przeciwnika. Bardzo pomaga nam dobra gra naszych obrońców. Na przykład w meczu z Cracovią potrafiliśmy się dobrze bronić nawet grając w dziesiątkę, przerywaliśmy dużo dośrodkowań. Chociaż nie udało się wygrać, byłem bardzo dumny wtedy z chłopaków.
– Od początku rundy w pierwszym składzie gra Bartłomiej Smolarczyk. Jesienią był rezerwowym, a teraz trzyma wysoki poziom.
– Jak najbardziej. Każdy z naszych obrońców się czymś wyróżnia i cieszy to, że mamy też młodych zawodników, którzy nie odstają od starszych.
– Jak się zapatrujesz na kolejne spotkania? Czy dobre wyniki na początku rundy zmieniły nieco wasze plany?
– Nie, dalej będziemy robić to samo. Mówiąc za siebie, będę starał się utrzymywać czyste konta i bronić najlepiej jak będę potrafił.
– Wyznaczyłeś sobie liczbę czystych kont na ten sezon?
– Jeszcze nie, bo niedawno nawet się nie spodziewałem, że to tak będzie wyglądać. Ale jakiś cel niebawem sobie założę.
– Ale na razie masz skuteczność czystych kont na mecz na poziomie powyżej pięćdziesięciu procent.
– Nie dopuszczałem takich myśli wcześniej! Ale cieszę się, że mam takie liczby.
– A celem waszej drużyny wciąż jest utrzymanie w lidze – a może po udanym początku rundy celujecie wyżej?
– Nie możemy jeszcze powiedzieć, że mamy pewne utrzymanie i teraz już będziemy wygrywać wszystko. Na razie nie myślimy o przyszłości, tylko o następnym meczu, z którego będziemy chcieli wycisnąć jak najwięcej.
– Na koniec – dlaczego wybrałeś numer "87"? Ma on jakąś symbolikę?
– Właśnie nie! Podoba mi się po prostu ta liczba, lubię "ósemkę" i "siódemkę". Ale zastanawiałem się też nad "77" i "97".
Prowadzone przez Jacka Kurowskiego studio przedmeczowe zacznie się o 17:00. Transmisja na żywo w TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV. Od 17:25 transmisja w TVP Sport. Komentatorami będą Jacek Laskowski i Marcin Żewłakow. W poniedziałek podsumowanie 24. kolejki w magazynie GOL.
Kiedy mecz: 9 marca (niedziela), godz. 17:30
Gdzie oglądać: od 17:00 w TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, a od 17:25 także w TVP Sport
Kto skomentuje: Jacek Laskowski, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Reporter: Maciej Barszczak
Goście/eksperci: Marek Wasiluk, Jakub Wawrzyniak
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
17:00
Pogoń Szczecin
16:00
KGHM Zagłębie Lubin
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.