Pechowo dla Piotra Zielińskiego zakończył się ligowy mecz z Monzą. Musiał opuścić boisko już po trzech minutach od pojawienia się na nim przez kontuzję łydki. Trener Simone Inzaghi przekazał, że odczucia nie są najlepsze.
Sobota nie była zbyt szczęśliwym dniem dla kadrowiczów. Najpierw kontuzji głowy doznał Jan Bednarek, a później problemy zdrowotne dopadły Piotra Zielińskiego. Pomocnik Interu pojawił się na boisku w meczu z Monzą w 70. minucie, a 180 sekund już je opuścił.
Obrazki z kamery pokazały, że zwijał się z bólu. Zszedł z placu gry przy asyście lekarzy. Sytuacja nie wyglądała dobrze. Więcej informacji na ten temat przekazał trener Simone Inzaghi. Odniósł się też do Nicoli Zalewskiego.
– Jeśli chodzi o Zielińskiego, mogę powiedzieć, że doznał kontuzji łydki, ale niestety, odczucia nie były dobre. Dimarco i Zalewski nie będą dostępni we wtorek, zobaczymy w niedzielę. Czeka nas wiele gier i musimy iść naprzód z pewnością siebie – stwierdził.
Informację o stanie zdrowia Zielińskiego uzupełniła jeszcze "La Gazzetta dello Sport". "Na początku tygodnia przejdzie kolejne badania. Jest pewne, że nie będzie dostępny do przerwy reprezentacyjnej, ale wszyscy obawiają się tego, że może wypaść z gry na średni, a możliwe, że nawet dłuższy okres" – czytamy.
Inter wygrał z Monzą 3:2 i pozostał liderem Serie A. Przed nim rewanżowe starcie w Lidze Mistrzów z Feyenoordem. Pierwsze spotkanie zakończyło się triumfem Nerazurrich 2:0.
16:30
Lecce
16:30
SSC Napoli
18:45
Cremonese
18:45
Bologna