| Piłka nożna / Betclic 1 Liga

Dominik Kun przed hitem kolejki Betclic 1 Ligi. "Potrafimy grać bardzo dobrze, możemy rozmontować każdego przeciwnika"

Dominik Kun (z prawej) chce szybko wrócić do Ekstraklasy (fot. 400mm.pl).
Dominik Kun (z prawej) chce szybko wrócić do Ekstraklasy (fot. 400mm.pl).

Dominik Kun latem pożegnał się z Widzewem Łódź. W tym klubie spędził cztery lata i był zawodnikiem z największym stażem. Nie chciał długo czekać na kolejne oferty i wybrał Wisłę Płock. Decyzji nie żałuje. – Bardzo miło wspominam ten czas. Miałem pół roku, aby sobie wszystko poukładać. Nie mam do nikogo żalu. Teraz cieszę się grą w Płocku – mówił w rozmowie dla TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

  • Dominik Kun jest jednym z "żołnierzy" trenera Mariusza Misiury
  • Środkowy pomocnik wystąpił we wszystkich ligowych meczach Nafciarzy w tym sezonie
  • Latem to Wisła Płock była najbardziej zdeterminowana. Klubowi mocno zależało na pozyskaniu Kuna
  • W rozmowie dla TVPSPORT.PL 31-latek odniósł się do przeszłości w Widzewie, opowiedział o celach na ten sezon i relacjach z bratem Patrykiem, piłkarzem Legii

Szok w Betclic 1 Lidze. Grają o awans, zwolnili trenera!

Czytaj też

Ireneusz Mamrot (fot. Getty Images)

Szok w Betclic 1 Lidze. Grają o awans, zwolnili trenera!

Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Po dobrym początku rundy tracicie osiem punktów do miejsca gwarantującego bezpośredni awans. Taki jest cel Wisły na ten sezon?
Dominik Kun, pomocnik Wisły Płock:
– Tak, taki był nasz przedsezonowy cel. Chcemy awansować do Ekstraklasy, teraz zbliżyliśmy się do najlepszej "dwójki". Jesteśmy pełni nadziei, że uda się nam zająć pierwsze lub drugie miejsce i awansować bez konieczności gry w barażach. Poprzednie sezony pokazały, że te mecze są bardzo trudne i nieprzewidywalne.

– Wokół klubu i w szatni często słychać hasło "Ekstraklasa"?
– My sobie od razu powiedzieliśmy, o co chcemy grać. Nie wspominamy nawet o innym scenariuszu. Z drugiej strony nie pompujemy jakoś mocno tego balonika, bo potem bywa różnie. Skupiamy się na kolejnym meczu, chcemy wygrywać i mam nadzieję, że to nam da bezpośredni awans.

– Przed przerwą na kadrę zmierzycie się z Termalicą i Ruchem. Po tych spotkaniach już tak w pełni będzie można ocenić wiosenną Wisłę?
– Po pięciu meczach będzie można już coś więcej powiedzieć. Na pewno marcowe spotkania mogą zadecydować o naszym dalszym losie, a może nawet sytuacji w tabeli. Zagramy z rywalami, którzy też chcieliby awansować do Ekstraklasy. Bezpośrednie spotkania są bardzo ważne.

– W wyjściowej jedenastce w waszych ostatnich spotkaniach było trzech polskich zawodników. Pod względem stawiania na obcokrajowców jesteście ewenementem, jeżeli chodzi o polską ligę. Twoim zdaniem zagraniczni piłkarze wnieśli dużo jakości do drużyny?
– W naszym przypadku zdecydowanie tak. Widać w ostatnich meczach, że zagraniczni piłkarze stają na wysokości zadania i bardzo nam pomagają.

– W szatni króluje angielski?
– Nie, trener mówi po polsku, mamy tłumacza. Odprawy są przekładane na angielski i to jest bardzo pozytywne, że nasz język wciąż dominuje w szatni. Mimo dużej liczby obcokrajowców język polski jest zachowany, a wiem, że w wielu szatniach jest na odwrót. Często mówi się głównie po angielsku. U nas urzędowym pozostał polski.

– Tylko ty, Jorge Jimenez i Krystian Pomorski wystąpiliście we wszystkich ligowych meczach w tym sezonie. Czujesz się odpowiedzialny za wynik tej drużyny?
– Na pewno czuję, że jestem ważną częścią zespołu. Trener na mnie stawia, grałem na kilku pozycjach. W naszej drużynie widać, że odpowiedzialność rozkłada się na różnych zawodników. Za bramki jest odpowiedzialnych wielu piłkarzy. Widać, że drużyna została dobrze dobrana.

– Na jakiej pozycji w tym momencie kariery czujesz się najlepiej?
– Biorąc pod uwagę mój profil, lubię trochę więcej pobiegać. Nie lubię trzymać się tylko jednego miejsca na boisku. Czasami lubię też ruszyć do przodu. Ogólnie cieszę się z każdej minuty na boisku. Najczęściej występuje na defensywnym pomocniku i czuję dużą radość z gry w piłkę. Wisła preferuje posiadanie piłki, ofensywne granie i to mi bardzo odpowiada. 

– Przychodząc do Płocka, od razu myślałeś, że pierwsza liga ma być dla ciebie tylko rocznym przystankiem?
– Byłem pełen nadziei, że tak oczywiście będzie. Wiedziałem, że Wisła jest mocno zdeterminowana, aby wrócić do Ekstraklasy. Widać to między innymi po ruchach transferowych i całej organizacji klubu. Niczego tu nie brakuje. Kluczowa jest jednak determinacja sztabu szkoleniowego i nas zawodników. To od piłkarzy zależy, jaki będzie wynik końcowy. Głód jest i to tylko nas nakręca.

– Czujesz, że ten zespół jest gotowy na Ekstraklasę?
– W wielu meczach pokazywaliśmy bardzo fajną piłkę i to może cieszyć, ale jeszcze nasza gra nie jest idealna. Mamy spore rezerwy. W niektórych spotkaniach pojawiają się przestoje, których powinniśmy uniknąć. Momentami musimy bardziej płynnie wymieniać piłkę i cały czas utrzymywać nasz wysoki poziom. Zespół cały czas się rozwija, dobrze zaczęliśmy rundę. Oby tylko tak dalej.

– Co jest siłą obecnej Wisły, czym wyróżniacie się wśród innych drużyn?
– Mamy ciekawie skomponowaną kadrę. Jest kilku doświadczonych zawodników, a ostatnio na pozycji młodzieżowca zrobiła się fajna rywalizacja. Proporcje w drużynie są odpowiednio zachowane. Potrafimy grać bardzo dobrze i to jest nasza siła, że wyglądamy świetnie z piłką przy nodze. Możemy rozmontować każdego przeciwnika. Są też mankamenty, nad którymi pracujemy. Na początku rundy widać, że poprawiliśmy pewne kwestie. Lepiej zaczęliśmy bronić. Liczę, że potwierdzimy to w następnych meczach.

Szok w Betclic 1 Lidze. Grają o awans, zwolnili trenera!

Czytaj też

Ireneusz Mamrot (fot. Getty Images)

Szok w Betclic 1 Lidze. Grają o awans, zwolnili trenera!

Dominik Kun jeszcze w barwach Widzewa (fot. Getty).
Dominik Kun jeszcze w barwach Widzewa (fot. Getty).
Sensacja. Były klub Lewandowskiego włączył się do gry o Ekstraklasę!

Czytaj też

Piłkarze Znicza Pruszków (fot. Filip Mazur/Znicz Pruszków)

Sensacja. Były klub Lewandowskiego włączył się do gry o Ekstraklasę!

– Pomysł na piłkę trenera Mariusza Misiury jest tym, co "kupiłeś od razu"?
– Tak. Biorąc pod uwagę swoje wcześniejsze doświadczenie, zrobiłem rozeznanie, długo rozmawiałem z trenerem. On przekonał mnie do tego, abym przyszedł do Wisły. Jego pomysł na piłkę, taktyka, miały duży wpływ na transfer. Trener Misiura ma świeże i nowoczesne podejście do wszystkiego. Pracował poza Polską, widział trochę innego futbolu i teraz stara się to nam przekazywać. Czuję, że się rozwijam i cieszę się z gry w piłkę.

– Patrząc na twoją rolę w zespole, można powiedzieć, że chyba od początku dobrze dogadywaliście się z trenerem?
– Trener na mnie stawia, za co jestem mu bardzo wdzięczny. Rozmawialiśmy długo przed transferem. Wydaje mi się, że rozumiem jego podejście do piłki. Dzięki temu wszystko się tak dobrze układa. Zrozumienie systemu i sposobu gry jest tu kluczowe.

– W poprzednim sezonie byłeś zazwyczaj podstawowym zawodnikiem Widzewa. Byłeś trochę zaskoczony tym, że klub nie chciał przedłużyć kontraktu?
– Byłem pełen nadziei, że zimą uda mi się przedłużyć kontrakt. Wcześniej dostałem sygnał, że klub szuka nowych zawodników. Zdążyłem się z tym pogodzić, a w ostatnich miesiącach pożegnać się z Widzewem. Wszystko przebiegło dość łagodnie. Miałem czas, aby wszystko przepracować i sobie poukładać.

– Nie mieściłeś się w dalszych planach trenera Daniela Myśliwca czy dyrektora sportowego Tomasza Wichniarka?
– Dostałem informację od trenera i po niej wiedziałem, na czym stoję. Trener był wobec mnie szczery. Potem i tak kolejna runda nie była stracona. Zagrałem sporo minut i za to jestem wdzięczny.

– Byłeś piłkarzem z najdłuższym stażem w szatni, trochę jednak w Łodzi przeżyłeś…
– No tak, byłem tam cztery sezony. To najdłuższy okres w jednym klubie w mojej karierze. Wiadomo, jakim klubem jest Widzew. Udało się awansować, pograć trochę w Ekstraklasie. Bardzo miło wspominam ten czas. Miałem pół roku, aby sobie wszystko poukładać. Nie mam do nikogo żalu. Teraz cieszę się grą w Płocku. Mamy swoje cele i doceniam to, że mamy o co grać.

– Dlaczego w ogóle pierwsza liga? 31-letni zawodnik ze 120 meczami w Ekstraklasie nie mógł zostać na najwyższym szczeblu?
– Zależało mi na regularnej grze. Z doświadczenia wiem, że warto już od początku przygotowań być z drużyną. Wtedy aklimatyzacja przebiega najlepiej. Pod koniec czerwca nie miałem żadnych konkretnych ofert z Ekstraklasy. Wisła była najbardziej konkretna. Nie chciałem zbyt długo zwlekać. Wolałem szybko zacząć trenować i przygotowywać się do sezonu. Argumentem było też to, że może warto grać o coś w pierwszej lidze, niż na przykład rozpaczliwie bronić się o utrzymanie w Ekstraklasie.

– Czujesz w sobie jeszcze więcej motywacji do tego, aby jak najmocniej pomóc Wiśle i szybko wrócić do Ekstraklasy?
– Początek bardzo pozytywnie mnie nastawił. Wiem, że jesteśmy w grze o awans i to nakręca każdego dnia. Motywacja jest, głód powrotu do Ekstraklasy również. Za moment wejdziemy w kluczowy moment sezonu. Musimy być mocno zdeterminowani, aby walczyć o awans do końca.

– A jak czujesz się w samym Płocku?
– To mój drugi pobyt w Wiśle. Miasto już znałem i od początku było mi znacznie łatwiej. Niczego nie brakuje, mamy fajną drużynę, organizacyjnie klub jest świetnie poukładany. Trzeba skupić się tylko na grze w piłkę. Dobrze zaczęliśmy i liczę, że będziemy to kontynuować.

– Masz równie blisko, jak z Łodzi, aby czasami podskoczyć na mecze brata.
– Korzystam z tego, że Patryk gra w Legii i w wolnej chwili staram się wybrać na mecz, żeby zobaczyć większą piłkę. Legia gra też w Lidze Konferencji, w tygodniu jest więcej czasu, aby podjechać do Warszawy. Płock jest dość blisko i nic nie stoi na przeszkodzie, aby podejrzeć brata na żywo.

– Jaki macie kontakt, często rozmawiacie o piłce i nie tylko?
– Myślę, że bardzo dobry. Często rozmawiamy, najczęściej oczywiście o piłce. Wymieniamy się spostrzeżeniami, opowiadamy sobie, jak wszystko funkcjonuje w naszych klubach.

– Jest między wami jakaś wewnętrzna, oczywiście pozytywna rywalizacja?
– Nie wbijamy sobie szpilek, bardziej nas to motywuje. Patryk jest zawodnikiem Legii, staram się oglądać jego wszystkie mecze. Potem powtarzam sobie, że też muszę zagrać dobrze, aby nie być gorszym (śmiech). Wzajemna, pozytywna rywalizacja jest, ale ona tylko napędza. 

– Kto komu częściej podpowiada, zwraca uwagę na boiskowe detale?
– Raczej unikamy indywidualnych ocen i wytykania błędów. Bardziej rozmawiamy o całokształcie i trendach w piłce. Teraz dużo mówi się o detalach, przygotowaniu fizycznym, analizach, pracy z psychologiem. Takimi informacjami się wymieniamy.

– Los tak chciał, że za seniorskich czasów nie spotkaliście się w jednym klubie. To jeden z celów, żeby pod koniec kariery jeszcze wspólnie pograć?
– Patryk by się dobrze czuł w naszej drużynie, bo po doświadczeniu z Rakowa, znakomicie zna system 5-3-2. Na razie dzieli nas piłkarska przepaść. My w Wiśle najpierw musimy awansować do Ekstraklasy.

– Czyli jak Wisła awansuje, to będziesz namawiać brata na transfer?
– On jeszcze ma swoje do udowodnienia w Legii. Na razie sobie tym głowy nie zaprząta. Ostatnio dostawał więcej szans, wyglądał lepiej i mam nadzieję, że przebije się do składu i stanie się ważną postacią tej drużyny.


Betclic 1 Liga. Wisła Płock – Bruk-Bet Termalica Nieciecza, mecz 23. kolejki [szczegóły transmisji]

Kiedy mecz: 10 marca (poniedziałek), godz. 19:00
Gdzie oglądać:
od 18:55 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV
Kto skomentuje:
Maciej Iwański, Dariusz Dudek

Sensacja. Były klub Lewandowskiego włączył się do gry o Ekstraklasę!

Czytaj też

Piłkarze Znicza Pruszków (fot. Filip Mazur/Znicz Pruszków)

Sensacja. Były klub Lewandowskiego włączył się do gry o Ekstraklasę!

Pogoń Siedlce – Wisła Płock. Betclic 1 Liga, 22. kolejka [SKRÓT]
Pogoń Siedlce – Wisła Płock. Betclic 1 Liga, 22. kolejka [SKRÓT]
Pogoń Siedlce – Wisła Płock. Betclic 1 Liga, 22. kolejka [SKRÓT]

Zobacz też
Kapitan Wisły Płock po awansie. "To nas zjednoczyło"
Łukasz Sekulski przyczynił się do tego, że Wisła Płock awansowała do PKO BP Ekstraklasy (fot. Sebastian Wiciński/Wisła Płock S.A.)
tylko u nas

Kapitan Wisły Płock po awansie. "To nas zjednoczyło"

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Na Wiśle miała grać Wieczysta. A zagra Szachtar Donieck?
Szachtar Donieck może rozgrywać mecze na stadionie Wisły Kraków (fot. Getty Images)

Na Wiśle miała grać Wieczysta. A zagra Szachtar Donieck?

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kiedy baraże o Betclic 1 Ligę? Kto zagra o awans? [terminarz]
Kiedy baraże o Betclic 1 Ligę? [TERMINARZ, PLAN TRANSMISJI]. Kto zagra o awans z Betclic 2 Ligi do 1. ligi?

Kiedy baraże o Betclic 1 Ligę? Kto zagra o awans? [terminarz]

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Miał wesprzeć Wisłę Kraków, a trafił do szpitala. Jest w ciężkim stanie
Jarosław Królewski oraz Jakub Błaszczykowski z Thomasem Kokosinskim (fot. PAP / TVP)

Miał wesprzeć Wisłę Kraków, a trafił do szpitala. Jest w ciężkim stanie

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Powrót do Ekstraklasy? Były kadrowicz po słowie z nowym klubem
Radosław Majewski w akcji (fot. 400mm.pl)

Powrót do Ekstraklasy? Były kadrowicz po słowie z nowym klubem

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Polecane
Najnowsze
Wyścig o prawdę. Jak Probierz i Lewandowski przedstawiają swoją rozmowę? Są rozbieżności!
Wyścig o prawdę. Jak Probierz i Lewandowski przedstawiają swoją rozmowę? Są rozbieżności!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Michał Probierz i Robert Lewandowski inaczej przedstawiają swój dialog. Są rozbieżności w obu wersjach dyskusji o zmianie kapitana reprezentacji Polski (fot: P. Kucza/400mm.pl)
Oficjalna konferencja reprezentacji Polski przed meczem z Finlandią [ZAPIS]
Oficjalna konferencja prasowa reprezentacji Polski przed meczem z Finlandią: transmisja na żywo w tv i online (9.06.2025)
Oficjalna konferencja reprezentacji Polski przed meczem z Finlandią [ZAPIS]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Lewandowski pogodzi się z Probierzem? "Wszystko jest możliwe"
Konflikt Robert Lewandowski – Michał Probierz jeszcze długo będzie gorącym tematem medialnym (fot. Getty Images)
Lewandowski pogodzi się z Probierzem? "Wszystko jest możliwe"
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Program specjalny i konferencja reprezentacji Polski (Borczuch, Laskowski, Żelazny)
Program specjalny i konferencja reprezentacji Polski (Borczuch, Laskowski, Żelazny)
Program specjalny i konferencja reprezentacji Polski (Borczuch, Laskowski, Żelazny)
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Gorąca dyskusjach o liderach reprezentacji. "Lewemu bliżej do Giggsa niż CR7" [WIDEO]
(fot. TVP SPORT)
Gorąca dyskusjach o liderach reprezentacji. "Lewemu bliżej do Giggsa niż CR7" [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Dwa razy wygrał Ligę Europejską. Talent zamieni Bundesligę na Polskę
Oskar Czertowicz przeniesie się do PGE Wybrzeża Gdańsk z Flensburga, z którym po raz drugi wygrał niedawno Ligę Europejską (fot. Paweł Bejnarowicz/ZPRP / Instagram)
Dwa razy wygrał Ligę Europejską. Talent zamieni Bundesligę na Polskę
(fot. własne)
Maciej Wojs
Żelazny: kadrowicze uznali, że problemem jest najlepszy piłkarz w historii polskiej piłki [WIDEO]
Piotr Żelazny (fot. TVP SPORT)
Żelazny: kadrowicze uznali, że problemem jest najlepszy piłkarz w historii polskiej piłki [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry