To była prawidłowa decyzja Szymona Marciniaka, którą bardzo szybko potwierdził sędzia VAR Tomasz Kwiatkowski. W polu karnym Atletico piłka trafiła Giuliano Simeone w rękę z bliska, z około dwóch metrów. Ręka nie ruszała się w stronę piłki, wręcz przeciwnie. Rzut karny Realowi się nie należał.