Przejdź do pełnej wersji artykułu

Probierz zaskoczył, bo… nikim nie zaskoczył [KOMENTARZ]

/ Michał Probierz, Jakub Moder i Kacper Urbański (fot. PAP) Michał Probierz, Jakub Moder i Kacper Urbański (fot. PAP)

Michał Probierz, trochę wbrew sobie, tym razem nie zaskoczył żadnym powołaniem. W kadrze na mecze z Litwą i Maltą nie ma żadnego nazwiska, które wywołałoby zadziwienie. Nie było tak od dawna, a widocznie selekcjoner wziął sobie do serca, że kwalifikacje do mistrzostw świata to już czas stabilizacji.

👉 Polskie kluby będą miały dwa miejsce w eliminacjach do Ligi Mistrzów!

Czytaj też:

Michał Probierz (Fot. Getty Images)

Michał Probierz powołał kadrę na mecze eliminacyjne. Skład nie zaskakuje

Już chyba wiem, o czym będzie Michał Probierz mówić podczas najbliższych konferencji prasowych. Już wyobrażam sobie tę wypowiedź.

– Szukałem to narzekaliście, że szukam. Chcieliście stabilizacji, choć ona była, ale jej nie widzieliście. Teraz nie ma żadnych zaskoczeń to narzekacie, że Probierz nie szuka – powie Michał Probierz 17 marca w Warszawie.

Zakład?

No chyba, że to przeczyta i po złości (a i trochę po sympatii, bo znamy się długo) te słowa jednak w gardle ugrzęzną.

Ale jeśli padną, nie zdziwimy się, bo Probierza będzie można zrozumieć. Gdy szukał nowych nazwisk, słyszał apele o stabilizację. Teraz znajdzie się w odwrotnej sytuacji.

Rozczarowanie może dotyczyć czegoś innego. Przez ostatnie miesiące selekcjoner intensywnie szukał i regularnie zaskakiwał nowymi nazwiskami. Szukał i szukał. Patryk Peda, Karol Struski, Patryk Dziczek, Jakub Kałuziński, Filip Marchwiński, Bartłomiej Wdowik, Mateusz Łęgowski, Antoni Kozubal, Michał Gurgul, Michael Ameyaw, Maxi Oyedele, Dominik Marczuk, Mateusz Skrzypczak. Tych nazwisk było bardzo dużo, a dziś nie ma żadnego z nich.

Z drugiej strony, w kadrze brak dziś absolutnych "świeżaków", ale przecież Kacper Urbański czy Mateusz Bogusz debiutowali w reprezentacji dopiero w zeszłym roku, więc pewien dopływ świeżej krwi jest. W ostatnich miesiącach też nikt nie błysnął w tak oczywisty sposób, by rzucić nas na kolana. Choć wydawało się, że wspominany Kozubal jest już piłkarzem klasy reprezentacyjnej, a w środku pola na bogactwo nie narzekamy.

Nie ma spektakularnego odmłodzenia kadry, ale średnia wieku 27 lat to przyzwoity wynik.

Czytaj też:

Polska – Litwa: kiedy i o której mecz eliminacji mistrzostw świata 2026? (fot. Getty Images)

Polska – Litwa. Kiedy i o której mecz eliminacji mistrzostw świata 2026? Gdzie oglądać na żywo w TV i online?

PKO Ekstraklasa w odwrocie

W ostatnich tygodniach wydarzyło się kilka rzeczy, które z pewnością ucieszyły selekcjonera. Kluby zmienili Jakub Moder i Nicola Zalewski, a co ważne – w nowym otoczeniu szybko wywalczyli sobie całkiem solidną pozycję. W Panathinaikosie świetnie odnalazł się Karol Świderski. 

Latem i jesienią zeszłego roku Probierz jak mantrę powtarzał, że piłkarze, którzy nie grają, muszą zmienić kluby i to wreszcie się wydarzyło. Modera niektórzy spisywali już na straty, a ten strzela teraz gole w Lidze Mistrzów. Do tego selekcjoner na pewno się też odniesie. Moder grający w klubie od wielkiego święta, a Moder występujący regularnie to zupełnie inny piłkarz. Tym bardziej, że w Feyenoordzie szybko wywalczył bardzo mocne miejsce i wykonuje już nawet rzuty karne.

Polskie drużyny świetnie radzą sobie za to w Lidze Konferencji. Nigdy nie mieliśmy dwóch drużyn w ćwierćfinale europejskich pucharów. Oczywiście, trzeba pamiętać, że to słabsze nieco rozgrywki od pozostałych dwóch. W przeszłości obok Ligi Mistrzów mieliśmy Puchar UEFA i Puchar Zdobywców Pucharu, jednak wtedy kluby były dzielone na te rozgrywki w bardziej wyważony sposób. Dziś Liga Mistrzów pochłania znacznie więcej tych najsilniejszych klubów, a więc różnica poziomów jest diametralna, ale fakt faktem, że jest to dla nas sezon historyczny.

I tylko szkoda, że w kadrze brak jakiegokolwiek przedstawiciela Legii i Jagiellonii. PKO Ekstraklasa generalnie znalazła się w odwrocie, bo reprezentuje ją jedynie Bartosz Mrozek. I to też nietypowe dla Probierza.

A więc selekcjoner wybrał, a teraz nadszedł czas stabilizacji.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także