| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Radomiak Radom pokonał Lechię Gdańsk 2:1 (1:1) na inaugurację 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Drużyna Joao Henriquesa zawdzięcza zwycięstwo dwóm nieoczywistym zawodnikom.
W pierwszej połowie to gospodarze byli aktywniejszą stroną. Lechii wystarczyła zaledwie jedna akcja, by otworzyć wynik. Tomas Bobcek w 20. minucie urwał się rywalom, ograł wychodzącego z bramki Macieja Kikolskiego i mimo szybkiego powrotu obrońców Radomiaka, trafił do siatki.
Drużyna z Gdańska prowadziła tylko przez kwadrans, przy czym niewątpliwie sama jest temu winna. Wyrównał Marco Burch, który był kompletnie niepilnowany podczas rzutu rożnego dla Radomiaka. Bramkarz Bohdan Sarnawski próbował naprawić ten błąd, ale swoją interwencją sam dobił piłkę do bramki.
Po przerwie dość senną atmosferę przerwały dwa zagrania. Znakomite podanie do wprowadzonego w drugiej połowie Capity Capemby posłał Burch. Angolczyk, bohater niedawnego meczu z Legią, zmieścił piłkę między słupkiem i ręką Sarnawskiego.
Radomiak wykorzystał szansę i odskoczył od strefy spadkowej. Na starcie 25. kolejki ta przewaga wynosi dziewięć punktów. Drużyna z Radomia nie przegrała już czwartego ligowego meczu z rzędu. 17. miejsca nie opuści natomiast Lechia. Po przerwie reprezentacyjnej gdańszczanie podejmie w Gdańsku Jagiellonię, z kolei Radomiak zmierzy się w "Świętej Wojnie" z Koroną Kielce.
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
18:15
Pogoń Szczecin
16:00
Bruk-Bet Termalica