Wojciech Szczęsny radzi sobie w FC Barcelona na tyle dobrze, że klub rozważa przedłużenie współpracy z doświadczonym golkiperem. Polak wygrał rywalizację o miejsce między słupkami z Inakim Peną i dziś stanowi jeden z najważniejszych elementów zespołu Hansiego Flicka. – Pytanie tylko, jaka ewentualnie rola czekałaby go w kolejnym sezonie – mówił w rozmowie z nami Michał Gajdek, socio Blaugrany.
W minioną niedzielę Barcelona wykonała niezwykle istotny krok w kierunku zdobycia mistrzostwa Hiszpanii. Na Wanda Metropolitano – po kapitalnym widowisku – pokonała Atletico Madryt 4:2, choć jeszcze do 72. minuty przegrywała różnicą dwóch trafień. Tym samym Blaugrana zrewanżowała się zespołowi Diego Simeone za wcześniejszą ligową porażkę przed własną publicznością (1:2). W międzyczasie obie ekipy zmierzyły się również w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Króla i wówczas padł remis 4:4.
– Paradoksalnie, z tych wszystkich trzech spotkań z Atletico, to był najsłabszy występ Barcelony. Kluczowym czynnikiem był mental. To jest drużyna na tyle młoda, która gra na fali entuzjazmu, że jak się już rozpędzi, to nie umie za bardzo się zatrzymać, bo nie chce. Wiele doświadczonych zespołów w sytuacji, kiedy doprowadziłoby ze stanu 0:2 do 2:2, i to z tak mocnym rywalem, pewnie szanowałoby ten wynik. Barcelona natomiast nadal atakowała, była aktywna i to się jej ostatecznie opłaciło. Kwestia nastawienia odegrała tu istotną rolę. Zwłaszcza, że drużyna nie pierwszy już raz w obecnym sezonie potrafiła odrabiać straty – zauważył Michał Gajdek z FCBarca.com.
Zobacz także: Lewandowski wśród najlepszych! Dogonił legendę Barcelony
Sygnał do odrabiania strat w Madrycie dał Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski wpisał się na listę strzelców już po raz 35. w bieżącym sezonie na wszystkich klubowych frontach. Mimo 36 lat na karku, doświadczony napastnik wciąż pozostaje jednym z absolutnie kluczowych zawodników katalońskiej ekipy. Niebawem Barcelona powinna oficjalnie ogłosić przedłużenie umowy z naszym rodakiem do czerwca 2026 roku, a niewykluczone, że ta współpraca będzie kontynuowana również o kolejne dwanaście miesięcy.
– Pytanie, w jakiej roli zostałby w klubie. Kwestia tego jest taka, czy jest w stanie udźwignąć bycie największą gwiazdą zespołu i granie w dalszym ciągu po 50-60 meczów i mieć na karku 39 lat. Nie wiem, czy ktoś, coś takiego, w historii futbolu zrobił. Oczywiście, "Lewy" może być tym pierwszym, bo i też się świetnie prowadzi, ale to jest jeszcze melodia przyszłości. Na tym przykładzie mam przed oczami Cristiano Ronaldo, który wrócił do Manchesteru United i w zasadzie szybko się z tej drużyny zawinął do Arabii Saudyjskiej. To zgasło z minuty na minutę. Był chłop i nie ma chłopa. Dlatego z tej perspektywy, to mogłoby być spore ryzyko dla Barcelony – stwierdził nasz rozmówca.
Osobną kwestią pozostaje także przyszłość Wojciecha Szczęsnego. 34-latek jest związany z Blaugraną kontraktem jedynie do końca trwających rozgrywek. Coraz więcej mówi się jednak, że Joan Laporta i spółka skuszą Polaka do pozostania w ekipie aktualnego lidera La Liga na przyszłą kampanię. Sam klub ponoć tego chce. Inna sprawa, co na to sam zainteresowany.
Zobacz także: Szczęsny zaskoczył po zwycięstwie. "Tak po ludzku mi szkoda"
– Barcelona chce, żeby Polak został. Jeżeli masz już w zespole golkipera, który ci się sprawdził, który wnosi doświadczenie, gdzie nie musisz się martwić o tę pozycję na kolejny sezon, to z perspektywy klubu tu się nie ma co nawet zastanawiać. Warto pamiętać, że Szczęsny kończył karierę w stosunkowo młodym wieku jak na bramkarza. Choć początkowo "grzał" tylko ławę, dziś jest w topowej formie. Pytanie tylko, jaka ewentualnie rola czekałaby go w przyszłych rozgrywkach. Niemniej, na pewno Wojtek nie skarżyłby się na status w zespole – powiedział Michał Gajdek.
A przypomnijmy, że niebawem do treningów z drużyną ma wrócić kontuzjowany w ostatnich miesiącach Marc-Andre ter Stegen. To właśnie Niemiec stanowiłby główną konkurencję do gry w wyjściowym składzie Blaugrany dla "Szczeny", gdyby ten ostatecznie zdecydował się pozostać w stolicy Katalonii na kampanię 2025/2026.
– Po pierwsze: nie wiadomo, w jakiej formie wróci Ter Stegen. Po drugie: gdyby miał wrócić w takiej formie, w jakiej był bezpośrednio przed kontuzją, czyli na początku sezonu, to on jest po prostu słabszym bramkarzem od Polaka. Niemiec praktycznie w każdym spotkaniu popełniał jakieś błędy. Przecież jedyna porażka Barcelony w bieżących rozgrywkach Ligi Mistrzów to jest tego "zasługa", gdy sprokurował czerwoną kartkę dla Erica Garcii w meczu z AS Monaco (1:2 – przyp. red.). Więc mam duże wątpliwości – zaznaczył ekspert.
Zobacz także: "Lewy" odskakuje Mbappe! Sprawdź klasyfikację strzelców La Liga
– Tu może bardziej być kwestia statusu, bo Ter Stegen występuje w barwach Blaugrany już jedenasty sezon, a dziś jest kapitanem zespołu. Natomiast pod względem stricte sportowym Szczęsny jak najbardziej ma tu szansę podjąć rękawice. Powiedziałbym nawet, że przy takiej formie, w jakiej Niemiec był ostatnio, to nawet Polak byłby faworytem do gry w wyjściowym składzie Barcelony. Tak czy siak, sam klub na takiej rywalizacji między słupkami może wyłącznie zyskać. Z perspektywy Katalończyków, przedłużenie umowy z naszym rodakiem powinno być oczywistym działaniem – akcentował.
Do tej pory Barcelona z Wojciechem Szczęsnym między słupkami jeszcze nie przegrała. Na szesnaście takich potyczek wygrała aż czternaście razy, w pozostałych przypadkach dwukrotnie remisowała. W tym czasie polski golkiper zanotował osiem czystych kont.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.