Ma dopiero 17 lat, a na swoim koncie pokonanie czołówki rankingu WTA. Bezradne w starciach z nią były między innymi Iga Świątek czy Aryna Sabalenka. Wygrała dwa turnieje WTA 1000 z rzędu i już mówi się, że jeśli utrzyma poziom gry, to do końca roku może przejąć miejsce liderki kobiecego zestawienia. Drzwi do olbrzymiej kariery stoją przed Mirrą Andriejewą otworem i choć zdobywa kolejne trofea, to na spełnienie jednej obietnicy czeka szczególnie.