{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Aleksandra Król-Walas brązową medalistką mistrzostw świata w slalomie gigancie równoległym!

W końcu doczekaliśmy się tej zimy medalu mistrzostw świata! Kapitalna postawa Aleksandry Król-Walas przyniosła reprezentantce Polski brązowy krążek w slalomie gigancie równoległym w snowboardzie. Tym samym Polka powtórzyła swój wynik z 2023 roku.
- Zakpili z hasła turnieju. Miał być wyjątkowy, a jest żaden
- PZN czeka na pierwszy medal MŚ w 2025 roku. Na ratunek... snowboardziści?
- W Krynicy-Zdrój się nie udało. Król-Walas odpadła w ćwierćfinale
Czytaj też:

Aleksandra Król-Walas brązową medalistką mistrzostw świata w slalomie gigancie równoległym!
Brązowy medal mistrzostw świata w Sankt Moritz dla Polki
Aleksandra Król-Walas z bardzo dobrej strony zaprezentowała się już w kwalifikacjach. Czas 1:34:02 pozwolił jej na zajęcie szóstego miejsca, a co za tym idzie – wyboru trasy w ćwierćfinale.
W nim reprezentantka Polski (niebieskie bramki) zmierzyła się z Chinką Xinhui Bai. Rywalka z Azji praktycznie podarowała awans Król-Walas, notując upadek. Polka na spokojnie dojechała do mety, meldując się w najlepszej ósemce mistrzostw świata.
W ćwierćfinałowej batalii poprzeczka znacznie poszybowała do góry. Król-Walas musiała bowiem wyeliminować dwukrotną mistrzynię globu, Szwajcarkę Julie Zogg. Pięć setnych sekundy. O tyle Polka okazała się szybsza od swojej przeciwniczki! Półfinał i strefa medalowa stały się faktem.
Kolejny start Polki to już walka o wielki finał z Japonką Tsubaki Miki. Reprezentantka Polski zupełnie nie przestraszyła się starcia z obrończynią tytułu. Na drugim pomiarze obie panie legitymowały się identycznym czasem! Na mecie to Miki okazała się lepsza o... jedną setną sekundy. Król-Walas pozostało do końca bić się o brązowy medal. Rywalka: Ladina Caviezel.
Nie dała sobie polska zawodniczka wyrwać tego medalu. Odprawiła z kwitkiem drugą już tego dnia Szwajcarkę i po raz drugi w karierze została brązową medalistką mistrzostw świata! Tym razem jej przewaga wyniosła 0,14 sekundy.
Złoty krążek wywalczyła Ester Ledecka, która w finale nie dała szans Miki.