Myślę, że te dwa czwarte miejsca dadzą mi kopa na sezon letni. Bo trzeba kiedyś dostać po pupie. Kolano jeszcze trochę boli, ale mam nadzieję, że do lata uda mi się z nim uporać. Zawezmę się po wakacjach, odpocznę sobie, pójdę do fizjo i wrócę na lato – zapowiada Ewa Swoboda po biegu finałowym, w którym zajęła czwarte miejsce.