Jakub Kamiński dał bardzo dobrą zmianę w meczu z Litwą. Pomocnik VFL Wolfsburg jest poważnym kandydatem do gry w wyjściowym składzie w spotkaniu z Maltą. – Wymagamy od siebie znacznie więcej i cieszymy się, że już w poniedziałek możemy ponownie pojawić się na tym stadionie i pokazać kibicom dobrą grę – mówił reprezentant Polski.
Piłkarz niemieckiego Wolfsburga jest jednym z niewielu wygranych piątkowego starcia z Litwą. Wszedł na boisko w końcówce i pokazał się z bardzo dobrej strony. Zanotował asystę przy golu Roberta Lewandowskiego, rozruszał polską ofensywę i wielokrotnie sprawiał mnóstwo problemów rywalowi. Wydaje się, że 22-latek może trafić do wyjściowego składu na mecz z Maltą.
– Tak, jestem gotowy na grę przez 90 minut. Dziękuję za zaufanie trenerowi, że pomimo niewielu minut w klubie, trafiłem do kadry. Jestem zdrowy na sto procent i zobaczymy, jak to będzie wyglądało w poniedziałek. Jeżeli zawodnik nie ma minut, to w reprezentacji czasami ciężko jest w niej być. Cieszę się, że trener mi zaufał, wierzy w moją jakość, a ja będę starał się odwdzięczyć. Zrobię wszystko, żeby pokazać, że mogę dać tej drużynie. Wymagamy od siebie znacznie więcej i cieszymy się, że już w poniedziałek możemy ponownie pojawić się na tym stadionie i pokazać kibicom dobrą grę – powiedział Kamiński na konferencji prasowej.
Kadrowicz został zapytany o to, co musi zmienić się w grze biało-czerwonych w meczu z Maltą. – Musimy pokazać lepszą ofensywną grę. Mamy świetnych zawodników na każdej pozycji, wymagamy od siebie więcej. Mam nadzieję, że będziemy stwarzać więcej okazji. Występowałem u trenera Probierza na prawym i lewym wahadle. Na tych pozycjach czuję się najlepiej. Chcę stwarzać przewagę, dostarczać piłki w pole karne i tego od siebie oczekuję. Każdy zawodnik jest trochę inny, a na tych pozycjach się od nas oczekuje, aby podejmować pojedynki i brać ryzyko na siebie. Jeżeli ma się dwóch napastników, to trzeba dostarczać do nas piłki – dodał.
Zarówno piłkarze, jak i kibice nie są zadowoleni ze stylu gry reprezentacji Polski... – Jesteśmy rozliczani z tego, abyśmy wygrywali mecze, ale oczekujemy od siebie, aby padało więcej bramek i ten mecz wyglądał inaczej. Nie jest to takie proste. Jak rywal dobrze się ustawi, to ciężko go sforsować. Wszystko ułatwi szybko zdobyta bramka. Musimy wierzyć w swoją jakość, każdy z nas musi uderzyć się w pierś i być w stu procentach skoncentrowany. Miejmy nadzieję, że ten mecz będzie zupełnie inaczej wyglądać. Malta pokazała, że również potrafi grać w piłkę, nie boi się rozgrywać z tyłu, ma nowego trenera. To ciekawy zespół, ale my musimy skupić się na sobie. Może będzie to podobny mecz, jak do tego z Litwą, że Malta ustawi się niżej, ale musimy być cierpliwi – podsumował Kamiński.
Kiedy mecz: 24 marca (poniedziałek), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 18:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Komentatorzy: Jacek Laskowski, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Mateusz Borek
Reporterzy: Jacek Kurowski, Maja Strzelczyk, Marcin Feddek (analiza)
Goście/eksperci: Janusz Michallik, Artur Wichniarek, Grzegorz Mielcarski i Robert Podoliński (analiza)