Reprezentacja Polski ma za sobą wygraną z Litwą, a już w poniedziałek biało-czerwoni zmierzą się z Maltą. Sztab szkoleniowy ma kilka znaków zapytania przed drugim meczem eliminacji mistrzostw świata. Jest też pozytyw – w niedzielę trenowali wszyscy zawodnicy.
Reprezentacja Polski rozpoczęła eliminacje mistrzostw świata od wygranej 1:0 z Litwą po golu Roberta Lewandowskiego. Biało-czerwoni mają szansę przerwać trwająca blisko 25 lat passę i rozpocząć zmagania od dwóch grupowych zwycięstw. W poniedziałek na celowniku kadry Michala Probierza znajdzie się kadra Malty
Reprezentacja Polski dzień po meczu z Maltą nie trenowała. Lekkie zajęcia wyrównawcze mieli w planach gracze, którzy nie zagrali z Litwinami. Pozostali mieli w planach regenerację. Fizjoterapeuci i masażyści z niektórymi graczami pracowali indywidualnie. Starano się także o doprowadzenie do zdrowia niektórych graczy. Paweł Dawidowicz z powodu urazu wypadł z piątkowego spotkania. Z kolei Robert Lewandowski zmagał się z małym urazem. Już po meczu Probierz mówił, że ma nadzieję, że kapitan będzie gotowy na konfrontację z Maltą.
Reprezentacja Polski miała tylko jeden trening przed spotkaniem z Maltą. Biało-czerwoni pojawili się na murawie PGE Narodowego w niedzielę o godzinie 11:15 i przebywali na murawie przez około 60 minut. Kadra nad kwestiami taktycznymi musiała pochylić się także w trakcie odpraw organizowanych w hotelu przez sztab szkoleniowy.
– W niedzielę rano mieliśmy analizę rywali i przedstawialiśmy zawodników kadry Malty. Dla mnie najważniejsze jest jednak szukanie posiadania piłki oraz nasza własna postawa. Musimy uważać na kontry, a także szukać opcji w bocznych sektorach i koronkowych podaniach – opowiadał Probierz na temat przygotowań do najbliższego spotkania.
Biało-czerwoni mieli także analizę spotkania z Litwą. Wśród graczy i sztabu szkoleniowego jest mocne postanowienie poprawy w kwestii gry ofensywnej. – Cieszymy się ze zdobycia trzech punktów. Styl może nie porwał, a każdy wymagał od siebie więcej. Wszyscy zdaje sobie sprawę, że mecze z takim rywalem powinny wyglądać nieco inaczej. Stać nas na znacznie więcej i od początku mówiliśmy sobie o tym w szatni. Mam nadzieję, że już z Maltą odmienimy nasze postrzeganie – twierdzi Jakub Kamiński, który asystował przy trafieniu Lewandowskiego z Litwą.
Kto będzie do dyspozycji Probierza w trakcie poniedziałkowego spotkania z Maltą? – Jesteśmy poobijani. Jest kilka znaków zapytania, ale sądzę, że niedzielny trening da nam kilka odpowiedzi – deklarował selekcjoner, który unikał rozmów na temat konkretnych nazwisk.
Pozytywem był fakt, że na niedzielnym treningu pojawili się wszyscy zawodnicy. Wraz z całą drużyną pracował Lewandowski. Nie inaczej było w przypadku Dawidowicza, który od środy mocno pracował ze sztabem medycznym. Nikt nie opuścił zgrupowania, więc na zajęciach na PGE Narodowym pojawiło się 25 piłkarzy.
Lewandowski i Dawidowicz trenowali, a to optymistyczny sygnał w kontekście ich gotowości na poniedziałkowy mecz z Maltą. Jednocześnie ostateczna decyzja zapadnie w niedzielę po południu lub nawet w dniu meczu. Kluczowe będą konsultacje z samymi zawodnikami oraz ze sztabem medycznym pod wodzą doktora Jacka Jaroszewskiego.
Transmisja starcia z Maltą w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, smart TV i hBBTV od 18:30 oraz w TVP 1 od 20:25. Mecz skomentują Jacek Laskowski oraz Marcin Żewłakow. Studio przedmeczowe poprowadzi Mateusz Borek, a jego gośćmi będą Janusz Michallik, Artur Wichniarek, Grzegorz Mielcarski oraz Robert Podoliński. Reporterami będą Maja Strzelczyk i Jacek Kurowski, a za analizę boiskowych wydarzeń odpowiedzialny będzie Marcin Feddek.
W internecie będą dostępne alternatywne transmisje z tego meczu: z atmosferą stadionu oraz z z kamerą na komentatorów.
Kiedy mecz: 24 marca (poniedziałek), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 18:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Komentatorzy: Jacek Laskowski, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Mateusz Borek
Reporterzy: Jacek Kurowski, Maja Strzelczyk, Marcin Feddek (analiza)
Goście/eksperci: Janusz Michallik, Artur Wichniarek, Grzegorz Mielcarski i Robert Podoliński (analiza)