Markus Muller wygrał ostatni akord tego sezonu w Pucharze Kontynentalnym. Triumfator klasyfikacji generalnej cyklu w idealny sposób podsumował udaną dla siebie kampanię, triumfując w niedzielę na Wielkiej Krokwi. Najwyżej z reprezentantów Polski uplasował się Piotr Żyła, który był siódmy.
Podczas ostatniego w tym sezonie konkursu Pucharu Kontynentalnego karty rozdawał przede wszystkim wiatr. Momentami wiało niezwykle mocno pod narty, co przekładało się na długie loty i przeważnie około 15-20 punktów odjętych za korzystne warunki. Czasami jednak sytuacja zupełnie się odwracała, a osiągnięcie korzystnego rezultatu graniczyło po prostu z cudem.
Do tego dochodziły jeszcze częste przerwy między skoczkami, które wymuszone były zmieniającymi się podmuchami.
NIE PRZEGAP: Oglądaj magazyn "3. Seria" na żywo z Zakopanego!
W pierwszej fazie zawodów wszystkich kibiców pozytywnie zaskoczył przede wszystkim Mateusz Mysza. Startujący z numerem drugim reprezentant Polski poleciał na odległość 134.5 metra. Za wiatr odjęto mu jednak aż 37.3 punktu, co uniemożliwiło zajęcie lokaty w czołowej trzydziestce.
Do drugiej serii awansowało ostatecznie pięciu Polaków. Piotr Żyła nie powtórzył wyśmienitego skoku z serii próbnej, kiedy to doleciał aż do 147. metra, ale 132 metry pozwoliły mu plasować się na siódmej lokacie. Osiemnasty był Kacper Tomasiak, dwudziesty drugi Klemens Joniak, dwudziesty trzeci Andrzej Stękała, a dwudziesty szósty Jan Galica.
Prowadził zjawiskowy Markus Eisenbichler. Niemiec, który żegna się z zawodową rywalizacją, oddał skok na odległość 143.5 metra, nieznacznie wyprzedzając triumfatora tegorocznego PK Markusa Muellera.
Mimo trudnej sytuacji wietrzno-pogodowej organizatorzy zdecydowali się na przeprowadzenie drugiej serii zawodów. Tym razem była to dobra decyzja. Konkurs udało się przeprowadzić w pełnym wymiarze.
Finałowa część niedzielnych zmagań okazała się ostatecznie szczęśliwa dla Muellera. Austriak w swoim drugim skoku poszybował na odległość 131 metrów, co przy 128 Eisenbichlera pozwoliło mu wyprzedzić utytułowanego Niemca o 5.3 punktu. Piękna klamra najlepszego zawodnika tej kampanii Pucharu Kontynentalnego. Trzecie miejsce zajął Słoweniec Rok Oblak.
Piotr Żyła po 118-metrowym skoku utrzymał siódmą pozycję. Pochwalić trzeba na pewno pozostałych Polaków, którzy poprawili swoje lokaty. Finalnie 14. był Tomasiak. 16. Stękała, 20. Joniak, a 26. Galica.
1
813.4
2
809.3
3
802.5
4
762.1
5
699.9
6
681.3
7
667.2
8
601.6
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8
1
543.5
2
539.5
3
535.4
4
507.2
5
471.2
6
453.5
7
445.8
8
412.2
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8
13
178.5
14
163.0
15
153.6
131.6
129.8
129.6
129.0
126.5
121.4
121.1
8
117.9
117.7
10
117.6
11
112.2
12
111.6
13
110.6
110.5
15
109.9
108.7
108.3
18
106.7
19
106.2
20
106.0
21
104.1
22
103.9
23
101.7
24
101.0
25
100.5
99.8
27
98.7
28
98.4
95.0
93.3
1
328.8
2
277.4
3
274.4
4
273.3
5
270.1
6
262.8
7
260.2
8
259.3
9
254.0
10
248.6
11
244.8
12
241.0
13
232.0
14
230.6
15
230.0
16
228.6
17
228.0
18
220.5
19
214.3
20
210.8
21
207.5
22
204.1
23
200.2
24
195.0
25
193.5
26
190.6
27
188.5
175.8
29
174.0
30
170.3