W pierwszym skoku treningowym przed konkursem oddałem bardzo krótki skok. Później wkradło się trochę niepewności w moje skoki. W konkursowej próbie w miarę wyrobiłem się ze skokiem. Było fajnie i przyjemnie – mówił Piotr Żyła po sobotnim, jednoseryjnym konkursie Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem. Zawody storpedował silny wiatr, który uniemożliwił dokończenie finałowej serii, w której prowadził Piotr Żyła. Polak uzyskał 137 metrów. Dalsze skakanie w takich warunkach nie miało sensu, a zawody zostały odwołane.