Szymon Marciniak takich zdarzeń w jednym meczu jeszcze nie miał. W rewanżowym ćwierćfinale Ligi Narodów Niemcy strzelili gola Włochom tuż po rzucie rożnym, gdy ci byli zajęci rozmowami. Później polski arbiter dwa razy się pomylił, ale z kłopotu wyciągnął go sędzia VAR Paweł Pskit, który znakomicie zadebiutował w zespole Marciniaka w rozgrywkach UEFA.