Iga Świątek dołączyła do Magdy Linette i zagra w ćwierćfinale turnieju Miami Open! W meczu o awans do najlepszej "ósemki" wiceliderka rankingu WTA pokonała Elinę Switolinę 7:6(5), 6:3.
Na mecz Świątek polscy fani musieli długo czekać. Wszystko za sprawą trzysetowego boju Alexa de Minaura z Joao Fonsecą. Planowane pierwotnie na 1:30 polskiego czasu spotkanie zostało rozpoczęte półtorej godziny później. Kibice nad Wisłą mieli wielkie nadzieje związane z tym starciem. Po niespodziewanym zwycięstwie Linette nad Coco Gauff pojawiła się szansa na obecność dwóch reprezentantek Polski z ćwierćfinale "tysięcznika" w Miami.
Pierwszy set polsko-ukraińskiego starcia był bardzo zacięty. Już w trzecim gemie Świątek przełamała serwis rywalki. Sęk w tym, że chwilę później Switolina doprowadziła do ponownego przełamania. Był to zresztą stały element pierwszego seta – za każdym razem, gdy Polka zdobywała gema przy podaniu Ukrainki, Switolina już chwilę później odwracała role. O losach partii musiał zadecydować tie-break.
Ten zaczął się dla Igi od mini-breaka i dwóch punktów wygranych przy własnym serwisie. Switolina wróciła jednak do gry, doprowadzając do remisu 5:5. Wtedy jednak Świątek popisała się kapitalnym forhendowym winnerem, a następnie pięknie zaatakowała przy siatce. Po 62 minutach wiceliderka rankingu WTA była bliżej ćwierćfinału.
Druga partia rozpoczęła się od przełamania na korzyść Ukrainki. Następne cztery gemy skradła jednak Świątek, znacznie przybliżając się do awansu. Polka grała w poniedziałkowy wieczór w Miami agresywnie, często szukając winnerów. W całym spotkaniu zapisała ich na swoim koncie aż 34, przy 22 Switoliny.
Nie oznacza to, że drugi set był dla Igi spacerkiem. Przy stanie 4:1 i 30:15 Polka miała idealną okazję na zdobycie punktu i dwa break pointy. Zamiast tego zepsuła piłkę, co napędziło rywalkę. Switolina utrzymała podanie, a chwilę później przełamała serwis Świątek. Na szczęście po długim ósmym gemie raszynianka znów cieszyła się z przełamania, a kilka minut później bardzo pewnie zamknęła spotkanie.
W meczu o półfinał Polka zmierzy się z zajmującą 140. miejsce w rankingu Alexandrą Ealą. 19-letnia Filipinka, która w Miami sensacyjnie pokonała Jelenę Ostapenko oraz Madison Keys, w 1/8 finału nie musiała wychodzić na kort, gdyż Paola Badosa wycofała się z gry z powodu urazu.
Jessica Pegula
2 - 1
Alexandra Eala
Aryna Sabalenka
2 - 0
Jasmine Paolini
Emma Raducanu
1 - 2
Jessica Pegula
Xinyu Jiang, Fang-Hsien Wu
2 - 0
Xinyu Wang, Saisai Zheng
Alexandra Eala
2 - 0
Iga Świątek
Mirra Andriejewa, Diana Shnaider
2 - 1
J. Aleksandrowa, Peyton Stearns
Aryna Sabalenka
2 - 0
Qinwen Zheng
Magda Linette
0 - 2
Jasmine Paolini
Katerina Siniakova, Taylor Townsend
2 - 0
Caroline Dolehide, Storm Hunter
Cristina Bucsa, Miyu Kato
2 - 1
Elise Mertens, Shuai Zhang
Katerina Siniakova, Taylor Townsend
17:00
Cristina Bucsa, Miyu Kato
Mirra Andriejewa, Diana Shnaider
0:30
Xinyu Jiang, Fang-Hsien Wu
Aryna Sabalenka
18:00
Jessica Pegula