| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Dokładnie o takim początku rządów w Widzewie Łódź marzył nowy większościowy właściciel, Robert Dobrzycki. Jego klub pokonał w Gliwicach Piasta 2:0 (0:0), a główne role odegrali Fran Alvarez i Rafał Gikiewicz.
PRZED MECZEM:
W ostatnich dniach w obu klubach doszło do wielu zmian. Aleksandar Vuković zakomunikował, że po sezonie przestanie być trenerem Piasta Gliwice. Jeszcze większe zmiany zaszły w Widzewie. Nowym trenerem zespołu został 50-letni Żeljko Sopić, a większościowym właścicielem miliarder Robert Dobrzycki, współwłaściciel firmy Panattoni.
JAK PADŁY GOLE?
0:1 (7') – Marek Hanousek zaliczył asystę przy przepięknym trafieniu Frana Alvareza. Hiszpan "rogalem" trafił w okienko.
0:2 (22') – Alvarez rozpoczął akcję, podając do Jakuba Sypka. Skrzydłowy Widzewa idealnie wyłożył futbolówkę w pole karne do Juljana Shehu, który z kilku metrów dopełnił formalności.
MECZ SEZONU GIKIEWICZA
Widzew pokazał dużą jakość w pierwszej połowie, ale w drugiej połowie był tłem dla Piasta. Gliwiczanie przeważali, tworzyli wiele sytuacji, ale nie mogli znaleźć sposobu na Rafała Gikiewicza. 37-latek był jednym z najsłabszych punktów Widzewa w tym sezonie – stracił najwięcej goli ze wszystkich bramkarzy w naszej lidze w tym sezonie (39), ale przy Okrzei był "ścianą". Obronił pięć strzałów i zachował czyste konto.
CO DALEJ?
Dzięki zwycięstwu Widzew z dorobkiem 33 punktów awansował na dwunaste miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy i ma dziesięć "oczek" przewagi nad strefą spadkową. Tyle samo punktów ma Piast, który plasuje się na dziesiątej lokacie.
W następnej serii gier Widzew podejmie Lechię Gdańsk (04.04, 20:30), a Piast zmierzy się w Białymstoku z Jagiellonią (06.04, 12:15).