Marcin Broniszewski odpowiedział komentatorowi TVP Sport. Zabrał głos w sprawie podejścia młodych piłkarzy

Przemysław Chlebicki

Asystent selekcjonera kadry zareagował na słowa eksperta TVP Sport. Marcin Broniszewski, pracujący z reprezentacją Polski U20 skomentował niedawną wypowiedź komentatora, który stwierdził, że młodzi piłkarze "sami nie chcą się rozwijać". – Dziś młodzi ludzie wstają rano i wszystko mają. Klikają w telefon i wszystko jest, wszystko wiedzą – stwierdził trener w Magazynie Sportowym Polskiego Radia RDC.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Kadrowicz w formie przed Euro. "Moja pewność siebie rośnie"

Czytaj też

Bartłomiej Smolarczyk (fot. Getty Images)

Kadrowicz w formie przed Euro. "Moja pewność siebie rośnie"

Marek Wasiluk ostro o młodych piłkarzach

Reprezentacja Polski U20 zakończyła rozgrywki Elite League na piątym miejscu. W marcowych meczach drużyna pokonała Rumunię 1:0 i przegrała z Czechami 1:2. Po drugim straconym trafieniu komentujący spotkanie w TVP Sport Marek Wasiluk nie powstrzymywał się przed krytyką młodych zawodników.

– Widzimy obraz naszych osiemnasto- i dziewiętnastoletnich chłopców, którzy sami nie chcą się rozwijać – mam czasem takie wrażenie – podkreślił Wasiluk.

Asystent selekcjonera odpowiada: mnie te słowa nie oburzyły

Marcin Broniszewski, asystent selekcjonera kadry U20 skomentował te słowa w Magazynie Sportowym Magazynu Polskiego Radia RDC. Przyznał, że zgadza się z wypowiedzią eksperta TVP Sport na temat podejścia młodych zawodników do gry oraz obowiązków.

– Marek sam jest trenerem i wie, z jakimi problemami trenerzy się ścierają. Wymiana pokoleń i młodzi ludzie, którzy się zmieniają i żyją od narodzin w dużym komforcie. Wychowanie bezstresowe, wszystko podane na tacy. Sam jestem ojcem – mam syna, który jest dorastający. Widzę jak wszystko się odbywa i są trudności, które widać w sporcie, który wymaga ogromnej determinacji, ogromnego poświęcenia, zaangażowania – stwierdził.

– Dziś młodzi ludzie wstają rano i wszystko mają. Klikają w telefon i wszystko jest, wszystko wiedzą. Pisze do taty: zrób mi blika – za chwilę kasa jest na telefonie, na koncie. Niewątpliwie są to wyzwania dla nas – dorosłych, ale wydaje mi się, że jest tu większe pole manewru dla nas – ludzi, którzy doświadczyli czegoś innego. Musimy umieć do tych ludzi wyjść z jakąś ofertą. Oferta poprzez strach i mobilizację – jak za dawnych lat – dzisiaj nie działa – dodał.

Broniszewski: dziś trzeba tworzyć relacje

Jaki jest według asystenta selekcjonera kadry U20 sposób na młodych piłkarzy? – Dzisiaj trzeba tworzyć relacje, być autorytetem. Z urzędu trener go ma, ale może go tracić poprzez brak kompetencji i właściwego podejścia do młodych ludzi. Jeśli jest merytoryczny i dobrze podchodzi do młodych ludzi, może autorytet utrzymać i utrzymać młodych ludzi po swojej stronie, zainspirować i przekonać ich do tego, żeby chcieli się rozwijać. Żeby przyjmowali twoje rady do rozwoju, a nie krytykę. I my mamy, jako dorośli ludzie, problem, żeby właściwie sformułować to, czego oczekujemy. Młody człowiek odbiera to jako krytykę, a my chcemy dobrze – ocenił.

– Mnie te słowa nie oburzyły, bo na co dzień pracuję z młodymi ludźmi – skwitował.

Kadrowicz w formie przed Euro. "Moja pewność siebie rośnie"