Koszykarze Golden State Warriors wygrali na wyjeździe z New Orlean Pelicans 111:95 w lidze NBA. Ich liderem był w piątek Stephen Curry, który wrócił do gry po dwumeczowej przerwie spowodowanej urazem miednicy i zdobył 23 punkty, trafiając m.in. pięć "trójek".
Curry doznał kontuzji w zeszłym tygodniu przy zbiórce w obronie. Przyznał po spotkaniu, że nadal czuł ból, ale cieszył się, że nie doszło do złamania.
– Przypomniało mi to kontuzję z 2021 roku, kiedy spadłem ze schodów. Teraz mogę grać i jeśli nie upadnę ponownie, to sytuacja nie powinna się pogorszyć – powiedział.
Wojownicy rozstrzygnęli mecz w ostatniej kwarcie, którą wygrali 28:13. Zajmują siódme miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 42-31, a Pelikany (20-54) są na 14. pozycji.
Detroit Pistons (42-32), piąty zespół Konferencji Wschodniej pokonali u siebie jej lidera Cleveland Cavaliers 133:122. Tim Hardaway junior zdobył dla zwycięskiej drużyny 32 punkty, co jest jego najlepszym osiągnięciem w sezonie.
Kawalerzyści odnieśli w tym sezonie 59 zwycięstw i są o krok od osiągnięcia celu, który wyznaczyli sobie przed startem rozgrywek. Drużyna ze stanu Ohio ostatni raz wygrała 60 meczów w sezonie zasadniczym 15 lat temu.
W Denver Serb Nikola Jokić, zdobywając 27 punktów i notując 14 zbiórek, poprowadził Nuggets do zwycięstwa nad Utah Jazz 129:93.
W tabeli Konferencji Wschodniej prowadzą Cavaliers (59-15), przed broniącymi tytułu Boston Celtics (54-19) i New York Knicks (46-27). Na Zachodzie i w całej lidze liderem jest zespół Oklahoma City Thunder (61-12), przed Houston Rockets (48-26) i Nuggets (47-28).