Do sporej sensacji doszło we Wrocławiu. Ostatni w tabeli Śląsk pokonał u siebie walczącego o mistrzostwo kraju Lecha Poznań 2:1 (1:1). Prawdziwy koncert dał Assad Al Hamlawi. Reprezentant Palestyny ustrzelił dublet i podtrzymał swój zespół przy nadziei o utrzymaniu.