Oglądaj na żywo
Zobacz więcej
Koniec sezonu to czas podsumowań, jednak w polskich skokach głównym tematem jest zmiana szkoleniowca. Decyzję o zwolnieniu Thomasa Thurnbichlera skomentował Aleksander Zniszczoł. – To bardzo dobra decyzja. Jestem z niej bardzo zadowolony. Moim zdaniem Maciek już dawno powinien objąć to stanowisko – stwierdził skoczek w rozmowie z Eurosportem.
Zniszczoł otwarcie przyznał, że był zwolennikiem zmiany trenera. – Atmosfera była nie taka, jaka powinna być. Coś nie zagrało w przygotowaniach, potem już byłoby ciężko, nawet gdyby Thomas został to w tej drużynie byłoby jakieś 30 procent mniej zaangażowania – wyliczał.
– Wynika to z tego, że nie było atmosfery, a jak nie ma atmosfery, to zaczyna coś nie grać. Musimy być drużyną, żeby drużyna walczyła o jak najlepszy wynik jak wczoraj. Pierwszy raz w tym sezonie była walka o cokolwiek – kontynuował skoczek.
Zdaniem Zniszczoła polscy skoczkowie ufali trenerowi, ale współpraca i tak nie układała się tak, jak powinna. – Było zaufanie, ale było za dużo dodawania. Ufałeś mu, zgadzałeś się z tym wszystkim, ale było zawsze jakieś "ale" – dodał.
Jakie według Zniszczoła, biorąc pod uwagę fakt, że Maciej Maciusiak współpracował z Thurnbichlerem, mogą zajść realne zmiany w pracy zespołu? – Przygotowanie motoryczne to jest pierwsza rzecz, druga to atmosfera, trzecia to jak coś powie, to tak ma być – uważa zawodnik.
Zniszczoł zakończył finałowy konkurs Pucharu Świata na siódmym miejscu. W klasyfikacji generalnej uplasował się na 20. lokacie.
