Pierwszy dzień kwietnia 2025 roku już na pewno przejdzie do historii Puszczy Niepołomice. Drużyna pierwszy raz w historii wystąpi w półfinale Pucharu Polski, rywalizując z Pogonią Szczecin (transmisja w TVP Sport). Jak wyglądają przygotowania klubu do tego spotkania? – Jak pisać historię, to "na grubo" – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL kapitan drużyny, Jakub Serafin.
Piękna historia Puszczy Niepołomice trwa. W 2023 roku klub pierwszy raz w historii awansował do PKO BP Ekstraklasy. Niedawno piłkarze zrobili kolejny krok do przodu. Drużyna wyeliminowała Polonię Warszawa w ćwierćfinale Pucharu Polski i awansowała do półfinału rozgrywek, co wcześniej się nie zdarzyło nigdy.
Droga niepołomiczan do finału prowadziła jednak dotychczas przez rywali z niższych poziomów rozgrywkowych. Teraz Puszcza podejmie pierwszego w tej edycji przeciwnika z PKO BP Ekstraklasy – podrażnioną przegranym finałem w ubiegłym roku Pogonią. Szczecinianom bardzo zależało, żeby spotkanie półfinałowe rozegrać u siebie. Prezes zarządu klubu Alex Haditaghi nawet zaproponował konkretną ofertę, aby przenieść wcześniej ustaloną lokalizację spotkania.
"Jeżeli Puszcza Niepołomice wyrazi zgodę na zmianę gospodarza meczu Pogoń Szczecin S.A. oferuje dla Puszczy Niepołomice następujące świadczenia:
1) zwrot kosztów podróży I zespołu z Niepołomic do Szczecina oraz noclegu I zespołu przed meczem i po meczu,
2) do 2.000 nieodpłatnych biletów dla kibiców Puszczy Niepołomice, z czego 1.120 na sektorze gości, 850 w sektorze rodzinnym i 30 na sektorze VIP,
3) udział w 50% w wartości sprzedaży netto biletów na mecz rozgrywany w Szczecinie pomiędzy Puszczą Niepołomice oraz Pogonią Szczecin (co szacunkowo może oznaczać kwotę nawet ok. 600.000 zł netto)" – napisano w oświadczeniu Pogoni.
Odmowa ze strony Puszczy była jednak zdecydowana. "Doceniamy troskę o organizację tego wydarzenia. Gramy u siebie. Niepołomice to nasz dom, a w domu mecze się gra, nie oddaje. Wielkość klubu mierzy się sercem, nie pojemnością stadionu. Tego meczu nie moglibyśmy przenieść gdzie indziej – ze względu na naszych kibiców, którzy od lat wiernie wspierają Puszczę i zasługują, by przeżywać to historyczne spotkanie tutaj, razem z nami. Dla nas wartości i zasady znaczą więcej niż jakakolwiek oferta finansowa" – przekazał Jarosław Pieprzyca, prezes zarządu niepołomickiego klubu w oficjalnym komunikacie.
– Ta oferta bardzo szybko została rozpatrzona. To jest żenujący styl. Szanuję Pogoń, wielkie wyrazy uznania i sympatii mam wobec prezesa Mroczka. Z jego ust by tego nie wyszło – dodał Pieprzyca w programie "Loża Piłkarska" w Kanale Sportowym.
– Nie chcieliśmy komentować tego, co dookoła się dzieje. Ale popieramy słowa naszego prezesa – przyznaje w rozmowie z TVPSPORT.PL kapitan drużyny, Jakub Serafin.
Nie ma wątpliwości, że mecz półfinałowy z Pogonią jest dla Puszczy Niepołomice i jej całej społeczności wyjątkową chwilą. Dzień przed rywalizacją wszyscy w klubie żyją Pucharem Polski, a przygotowania wyglądają zupełnie inaczej niż przed każdym innym spotkaniem. Ale również ze względów regulaminowych. – Jest to spowodowane innym regulaminem dotyczącym rozgrywek Pucharu Polski, a meczów PKO Bank Polski Ekstraklasy. Co jest niezmienne – każdy z pracowników daje z siebie dwieście procent, w końcu jutro czeka nas pierwszy taki mecz w historii klubu – zapewnia rzeczniczka prasowa klubu Ola Sępek w odpowiedzi dla TVPSPORT.PL.
Czy kibiców w Niepołomicach czekają niespodzianki? Owszem, klub zadba o wyjątkowe atrakcje w dniu meczowym, jednak są one na razie ściśle strzeżoną tajemnicą. – Oczywiście będzie kilka nowości w naszej Strefie Kibica, ale na ten moment nie chcemy tego zdradzać – przyznaje rzeczniczka.
Jedno wydaje się pewne – frekwencja na spotkaniu w Niepołomicach powinna być stuprocentowa. – Zainteresowanie tym meczem jest ogromne. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie osoby, które chcą obejrzeć ten mecz na żywo z trybun będą miały taką możliwość. Jeśli chodzi o ceny biletów – były one droższe o 10 zł w porównaniu do meczów ligowych – przekazuje nasza rozmówczyni.
Nie wiadomo na razie, ilu w Niepołomicach pojawi się kibiców ze Szczecina. Mieli oni jednak możliwość zakupu normalnych biletów. – Każdy mógł zakupić bilet w sprzedaży otwartej. Na ten moment nie posiadamy informacji ile kibiców ze Szczecina taki bilet nabyło – dodaje Sępek.
Puszcza Niepołomice obecnie walczy o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Drużyna zajmuje czternaste miejsce i ma dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. – W ostatnim czasie wygraliśmy z Piastem u siebie i przegraliśmy z Cracovią, gdzie pierwsze 30-40 minut mieliśmy naprawdę niezłe, ale straciliśmy kontrolę nad meczem. W ciągu pięciu minut Cracovia nas "zabiła". Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego wnioski i nasza gra się poprawi w pewnych fragmentach. Ale teraz liga idzie na bok – gramy w pucharze i na nim się skupiamy – podkreśla kapitan Puszczy, Jakub Serafin.
Jak widać i słychać, również piłkarzom udziela się atmosfera meczu półfinałowego Pucharu Polski. – Patrząc na historię klubu, jest to nasz największy sukces w tych rozgrywkach. Czuć, że zbliża się wyjątkowy mecz dla całego otoczenia. Sami na to zapracowaliśmy, że mamy szansę powalczyć o grę na Stadionie Narodowym. Nie możemy się tego meczu doczekać – dodaje Serafin.
Oczywiście za faworyta rywalizacji uchodzi Pogoń. Piłkarze Puszczy jednak są pewni siebie i wierzą w sukces – nie tylko w półfinale. – Dlaczego mielibyśmy nie wierzyć w sukces? Teraz zagramy mecz u nas na stadionie i jesteśmy krok od wielkiego finału. Wierzymy w siebie, ale ważne nie są słowa, a czyny – to, co pokażemy na boisku – zapewnia kapitan niepołomiczan.
– Szczerze mówiąc, chcemy zrobić jeszcze więcej w tych rozgrywkach. Turnieje i faza eliminacyjna polegają na tym, żeby dojść jak najdalej. Dopiero po zakończeniu pucharu będzie można ocenić czy osiągnęliśmy duży sukces. Oczywiście Puszcza nigdy jeszcze w półfinale nie była. Ale jak pisać historię, to "na grubo" – podsumowuje czołowy piłkarz Puszczy.
Studio przed spotkaniem zacznie się o godzinie 17:55 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV. Komentatorami będą Maciej Iwański oraz Robert Podoliński.
Wieczorem zapraszamy na rewanżowe spotkanie w półfinale Pucharu Króla między Realem Sociedad i Realem Madryt (od 21:05). A w środę drugi półfinał PP, między Legią Warszawa a Ruchem Chorzów.
Kiedy mecz: 1 kwietnia (wtorek), godzina 18:30
Gdzie oglądać: od 17:55 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV
Kto skomentuje: Maciej Iwański, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Kacper Tomczyk
Reporter: Paweł Pyszkiewicz
Goście/eksperci: Mateusz Borek, Marek Wasiluk