Piłkarze reprezentacji Polski rozegrają najbliższy mecz 6 czerwca. Drużyna prowadzona przez Michała Probierza zmierzy się w towarzyskim spotkaniu z Mołdawią. PZPN przedstawił ceny biletów na to starcie, co spotkało się ze zdecydowaną reakcją fanów polskiej kadry.
Biało-czerwoni rozpoczęli eliminacje od dwóch zwycięstw na Stadionie Narodowym. Nasi reprezentanci najpierw pokonali Litwę 1:0 po bramce Roberta Lewandowskiego, a trzy dni później wygrali z Maltą 2:0 dzięki dwóm trafieniom Karola Świderskiego. Polacy nie zachwycili stylem, jednak wywalczyli komplet punktów i po dwóch kolejkach otwierają tabelę grupy G.
Zgodnie z terminarzem rozgrywek zespół prowadzony przez Michała Probierza pauzuje w pierwszym czerwcowym terminie, co przyczyniło się do organizacji meczu towarzyskiego z reprezentacją Mołdawii. Polacy mają fatalne wspomnienia z dwóch ostatnich starć z tą drużyną rozgrywanych w ramach eliminacji Euro 2024. W Kiszyniowie biało-czerwoni prowadzeni przez Fernando Santosa ulegli niżej notowanemu przeciwnikowi 2:3. Natomiast w rewanżu na Stadionie Narodowym, gdy selekcjonerem kadry był już Michał Probierz, doszło do podziału punktów i remisu 1:1.
Działacze Polskiego Związku Piłki Nożnej przedstawili harmonogram sprzedaży biletów na czerwcowy mecz z Mołdawią, co spotkało się ze zdecydowaną reakcją kibiców. Fani naszej kadry wyrazili mocną dezaprobatę zwłaszcza w kwestii cen biletów, które są takie same jak na eliminacyjne spotkania z Litwą i Maltą.
Otwarta sprzedaż wejściówek na ten mecz rozpocznie się 25 kwietnia. Kibice będą mieli do dyspozycji bilety w trzech kategoriach. Bilety pierwszej kategorii w sektorach z najlepszą widocznością będą kosztowały 240 złotych. Za wejściówki drugiej kategorii trzeba będzie zapłacić 180 złotych, a koszt biletów trzeciej kategorii w sektorach za bramkami wyniesie 120 złotych.
Starcie z Mołdawią będzie elementem przygotowań do kluczowego dla przebiegu całych eliminacji spotkania z Finlandią. Biało-czerwoni zmierzą się z Finami 10 czerwca w Helsinkach. W swoich dwóch pierwszych meczach drużyna prowadzona przez Jacoba Friisa pokonała Maltę (1:0) i zremisowała z Litwą (2:2).