Po 26. kolejce Ekstraklasy Lech Poznań traci do lidera PKO BP Ekstraklasy pięć punktów. Dziś trudno wyobrazić sobie powrót podopiecznych Nielsa Frederiksena do walki o tytuł. Podobnego zdania jest Michał Goliński. Były pomocnik stwierdził w rozmowie z TVP Sport, że za obecny stan rzeczy w dużej mierze odpowiedzialni są piłkarze. 44-latek występował w Lechu na początku XXI wieku i łącznie zaliczył 96 występów w tym klubie.