| Piłka ręczna / Europejskie puchary
Bez polskich klubów w ćwierćfinale Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych! Orlen Wisła Płock nie zdołała obronić trzybramkowej zaliczki z pierwszego meczu fazy play-off z HBC Nantes i po środowej porażce 24:29 (8:17) odpadła z rozgrywek. Jej katem okazał się 36-letni bramkarz Ivan Pesić.
Chorwacki weteran najlepsze lata swojej kariery ma już dawno za sobą, ale w środę przypomniał dlaczego w przeszłości uznawany był za jednego z czołowych specjalistów w Europie. W starciu z Wisłą bronił momentami jak natchniony i to jego kapitalna postawa rozstrzygnęła losy dwumeczu. Tylko w pierwszej połowie zatrzymał aż 9 z 17 celnych rzutów mistrzów Polski...
To właśnie pierwsza połowa zadecydowała o losach dwumeczu. Wisła zaczęła niemrawo, w premierowych ośmiu minutach kończąc golem tylko jeden z sześciu ataków. Nantes z kolei ruszyło do odrabiania strat z Płocka z przytupem. Efekt był taki, że w 5. minucie wyrównało wynik dwumeczu, a chwilę później zaczęło budować swoją przewagę. Wisła była w coraz większych opałach.
Jeszcze w 21. minucie po golu Zoltana Szity mistrzowie Polski przegrywali tylko 6:10, ale wtedy znów dał o sobie znać Pesić. Sześć minut później gospodarze wygrywali już 14:6, przed przerwą powiększając jeszcze zaliczkę do dziewięciu bramek (17:8) za sprawą absurdalnego trafienia Juliena Bosa.
Przerwa nie zmieniła prawie nic. Wisła dalej biła głową w mur, albo odbijając się od twardej obrony rywali, albo przegrywając pojedynki z Pesiciem. W 40. minucie przegrywała już 10:21, co przekładało się na osiem goli straty w dwumeczu. Tego nie dało się po prostu odwrócić.
Choć szanse były nikłe, Nafciarze ruszyli w pogoń. Gol za golem zmniejszali przewagę Nantes, głównie dzięki celnym rzutom 21-letniego Filipa Michałowicza z prawego skrzydła. Trudno było jednak liczyć na cud. Jeszcze w 55. minucie gospodarze prowadzili 27:20. W samej końcówce, na minutę przed syreną, Wisła zbliżyła się na cztery gole (24:28), ale do szczęścia zabrakło jeszcze jednego trafienia.
Liga Mistrzów, faza play-off:
HBC Nantes – Orlen Wisła Płock 29:24 (17:8)
Najwięcej goli: dla Nantes – Ayoub Abdi 6, Valero Rivera i Julien Bos – po 5, Thibaud Briet 4; dla Wisły – Filip Michałowicz 6, Tomas Piroch 5, Zoltan Szita 4
Pierwszy mecz: 28:25 dla Wisły. W dwumeczu: 54:52 dla Nantes. Awans: Nantes
Wisła dołączyła tym samym do Industrii Kielce, która również w środę odpadła z rozgrywek, przegrywając dwumecz z Fuechse Berlin. Teraz obie ekipy będą mogły skupić się na występach w kraju – przed nimi turniej Final4 Pucharu Polski (12-13 kwietnia w Kaliszu) oraz faza play-off ORLEN Superligi.
25 - 35
OTP Bank-Pick Szeged
35 - 29
Dinamo Bukareszt
30 - 31
Paris Saint-Germain HB
26 - 35
Paris Saint-Germain HB
16:45
Veszprem HC
18:45
Sporting CP
16:45
Barca
18:45
Aalborg Haandbold
16:45
Fuechse Berlin
18:45
HBC Nantes
16:45
SC Magdeburg
18:45
OTP Bank-Pick Szeged