Rzadko zdarza się, by piłkarz płynnie przeskoczył z poziomu 2. ligi do Ekstraklasy. Hubertowi Zwoźnemu z Korony Kielce udało się, co zaprocentowało nawet powołaniem do reprezentacji Polski U20. Ostatnie miesiące są dla niego znakomite, a jeszcze nie tak dawno zaliczył spadek do 4. ligi. Następnie udał się na wypożyczenie do Raduni Stężyca, nie do końca nawet wiedząc, co go tam czeka. – Sprawdzałem na mapie i pokazało mi, że Stężyca leży obok Warszawy. Pomyślałem, że w sumie fajnie, mogę tam iść. Okazało się, że to nie ta Stężyca – wspomina z uśmiechem w swoim pierwszym dłuższym wywiadzie udzielonym TVPSPORT.PL.