Ponad 1300 kilometrów będzie musiał przejechać sędzia Michał Obukowicz, żeby pracować w dwóch meczach Ekstraklasy w ciągu doby. Po dwa mecze w ciągu doby mają też obsłużyć arbitrzy Tomasz Kwiatkowski i Piotr Lasyk. Mimo że to jest najgorszy sezon sędziów Ekstraklasy od co najmniej dekady, władze Kolegium Sędziów PZPN zwiększają ich zmęczenie i tym samym zwiększają ryzyko kolejnych błędów, które mogą wypaczyć wyniki meczów i przebieg rozgrywek.