| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Podczas 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań zmierzy się na własnym stadionie z Koroną Kielce. Trener Niels Frederiksen po dwóch porażkach z rzędu zapewnia, że ma kontrolę nad tym, co na boisku prezentuje drużyna. Dobrą informacją dla klubu ze stolicy Wielkopolski jest fakt, że wraca trójka zawodników nieobecnych we Wrocławiu.
W ostatnich dwóch tygodniach atmosfera wokół Lecha zrobiła się wyjątkowo gęsta. Po dwóch porażkach z rzędu strata do liderującego Rakowa wynosi już pięć punktów. Obecnie wielu kibiców zwątpiło w mistrzostwo Polski. Przegrywając kluczowy w walce o tytuł mecz we Wrocławiu, drużyna po raz kolejny sprawiła, że poczuli oni ogromny zawód.
– W piłce nożnej emocje są czymś zupełnie powszechnym ze strony kibiców, jak i w niektórych przypadkach mediów. W takich sytuacjach każdy z nas musi sobie z tymi emocjami radzić. Łatwo jest wygrywać seryjnie, ale zdarzają się również takie okresy jak ten obecny, kiedy przegrywasz dwa mecze z rzędu i ta atmosfera nie jest dobra. Dla mnie najbardziej budujące jest to, że kiedy patrzę na moich zawodników, to widzę, że każdy z nich stara się naciskać i dawać z siebie wszystko. Piłkarze starają się koncentrować na tym, aby odwrócić tę tendencję w jutrzejszym meczu. Radzą sobie z tą sytuacją całkiem nieźle – odpowiedział Frederiksen na pytanie TVP Sport.
– Szczerze mówiąc w tym momencie powinniśmy się koncentrować tylko na tym, co w najbliższej przyszłości, a tą przyszłością jest mecz jutrzejszy. Powinniśmy zrobić wszystko, aby wygrać to spotkanie i ewentualnie później spojrzeć w tabelę, aby sprawdzić co się dzieje nad nami czy pod nami. Wtedy będziemy wiedzieli, w którą stronę patrzeć. Chcemy pokazać złość i sięgnąć po zwycięstwo – dodał.
Lech podczas spotkania z Koroną będzie musiał sobie poradzić bez Afonso Sousy. Podczas rundy wiosennej Portugalczyk jest najlepszym pomocnikiem Kolejorza, a jego kontuzja mocno pokrzyżowała plany drużyny w Białymstoku. Frederiksen zapewnia jednak, że posiada w składzie godnych następców. Nazwisko Filipa Jagiełły łagodnie mówiąc nie przekonuje sympatyków. Wypowiedź Duńczyka sugeruje jednak, że na pozycję ofensywnego pomocnika może zostać przesunięty skrzydłowy.
– Afonso Sousa to dla nas bardzo ważny zawodnik. Rozgrywa on swój najlepszy sezon tutaj w Lechu. Na te okazje mamy jednak więcej niż jedenastu zawodników. Śmiem twierdzić, że na tej pozycji mamy kilka niezłych alternatyw, takich jak Ali Gholizadeh, Dino Hotić czy Filip Jagiełło. Przed jutrzejszym meczem mamy trochę możliwości, nie ulega jednak wątpliwości, że będzie nam go brakować – odpowiedział szkoleniowiec zapytany przez TVP Sport.
Dobrą wiadomość może stanowić fakt, że szkoleniowiec potwierdził gotowość nieobecnych we Wrocławiu Antonio Milicia oraz Daniela Hakansa. Wraca także Radosław Murawski, który ostatnio pauzował za nadmiar żółtych kartek.
Po dwóch porażkach z rzędu zarówno na Nielsa Frederiksena, jak i na drużynę spadło mnóstwo głosów krytyki. Duński szkoleniowiec po raz kolejny zapewnia, że widzi mankamenty w grze i wie, co należy poprawić.
– Nie zgodzę się z tym, że sztab nie ma kontroli nad tym co piłkarze robią podczas meczów. Widzę po zawodnikach, że próbują realizować to, co im nakreślamy. Oczywiście przegraliśmy dwa ostatnie mecze i to powoduje w nas wyłącznie rozczarowanie. To naturalne. W przypadku kiedy zespół nie wygrywa spotkań, to wyciąga się różne statystyki i wytyka różne sprawy. Moje doświadczenie nakazuje jednak trzymanie się pewnego planu i rozwijać zespół. Zgodzę się z tym, że powinniśmy lepiej bronić się w fazach przejściowych i nad tym pracować. Jesteśmy pod tym względem lepsi, tylko nie było widać tego w dwóch ostatnich spotkaniach – ocenił trener Lecha Poznań.
– Jeśli chodzi o indywidualną postawę naszych piłkarzy, to mam wrażenie, że we Wrocławiu bardziej chcieli wziąć grę na siebie i bardziej skupiają się nad tym, co sami mogą dać drużynie. Nie myśleliśmy jako zespół i nie powinno to wyglądać w ten sposób – dodał.
Ostatnio w Lechu Poznań został również zatrudniony nowy trener od przygotowania fizycznego Michał Włodarczyk. Sporo kibiców interpretowało ten ruch jako odpowiedź na problemy fizyczne. Nowy członek sztabu ma jednak indywidualnie pracować z piłkarzami i zapobiegać kontuzjom.
– Nie ma wątpliwości co do tego, że liczby odgrywają dużą rolę, jednak w tym wypadku nie doszukiwałbym się przyczyny naszej postawy w liczbie przebiegniętych kilometrach. Jeśli chodzi o większość danych motorycznych, to mniej więcej nawiązują one do pierwszej części sezonu. Musimy jednak nad nimi pracować i wiemy, co ulepszać, aby grać w sposób bardziej intensywny. Zatrudnienie nowego trenera od przygotowania fizycznego Michał Włodarczyk. Wynika ono nie z naszej dyspozycji, a z chęci większej pracy indywidualnej z zawodnikami. Będzie on z nimi prewencyjnie pracował, aby unikali kontuzji, a także jak najszybciej po nich wracali – powiedział Frederiksen.
Po przegranym meczu ze Śląskiem Wrocław trener Frederiksen musiał zmierzyć się z zarzutem, że nie potrafi odpowiednio zarządzać meczem. Główny kamyczek do ogródka to decyzja o wprowadzeniu na boisko Maksymiliana Pingota, który od listopada 2024 roku rozegrał zaledwie 11 minut. Decyzja była podyktowana faktem, że Michał Gurgul wrócił do treningów dopiero dwa dni przed spotkaniem ligowym.
– Przede wszystkim chciałbym w to podkreślić, że wierzę w moich zawodników. Wierzę w Maksa Pingota i Dino Hoticia. Michał Gurgul nie zagrał, ponieważ zagrał trzy mecze w przerwie reprezentacyjnej w pełnym wymiarze czasowym. Postawiłem na Pingota, który jest moim zdaniem dobrym piłkarzem i grał na tej pozycji w przeszłości. Pamiętamy jak jesienią ważnym piłkarzem był Dino Hotić. Ja też widzę u niego pełne poświęcenie, aby wrócić do składu – wyjaśnił Duńczyk.
Inną nurtującą kwestią są stałe fragmenty gry. Sprawiają one problem Lechowi w obronie. Dziś zespół ma też problem z piłkarzami, którzy mogą je wykonywać. W przeszłości wiele w tym aspekcie dawał Nika Kwekweskiri. Wspomniany element gry zaczął wyglądać gorzej od momentu odejścia trenera Macieja Kędziorka w listopadzie 2023 roku.
– Jako pierwszy trener tej drużyny będę zawsze brał odpowiedzialność za to jak prezentujemy się na boisku. Nie będę robić tutaj wyjątku w przypadku stałych fragmentów gry. Jest to moja odpowiedzialność, aby ta drużyna wyglądała najlepiej w każdym z elementów. To ja jestem odpowiedzialny za to jak gramy i jak trenujemy. Wydaje mi się, że patrząc na liczby np. gole oczekiwane, że wykonaliśmy postęp jeśli chodzi o stałe fragmenty gry w ataku. Dostrzegam również, że straciliśmy kilka bramek po stałych fragmentach w defensywie. Jestem świadomy tego, że musimy poprawić się w tym aspekcie – podsumował trener Lecha Poznań.
Początek meczu Lech Poznań – Korona Kielce w ramach 27. kolejki Ekstraklasy w sobotę o godzinie 20:15.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.