| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia Warszawa od kilku dni ma nowego dyrektora sportowego. To jednak nie koniec zmian. Zanosi się na to, że przy Łazienkowskiej dojdzie do pożegnania z szefem istotnego działu. Sam klub w ciągu miesiąca zyska świadomość czy nie trzeba będzie martwić się o... 60 milionów złotych!
Legia Warszawa ma przed sobą kluczowe tygodnie na wszystkich frontach. Stołeczna drużyna nie ma już większych szans na sukces w PKO BP Ekstraklasie. Wojskowi mają przed sobą ćwierćfinałowy dwumecz Ligi Konferencji z Chelsea. Wielki wpływ na klub będzie miał za to Puchar Polski, o który ekipa Goncalo Feio powalczy z Pogonią Szczecin.
Finał krajowego pucharu urasta do miana meczu sezonu. Jedno spotkanie może mieć wpływ na nieprawdopodobnie wiele spraw. Samo zwycięstwo może pozwolić Legii na zdobycie jedynego trofeum w sezonie. Sukces będzie równoznaczny z awansem do europejskich pucharów. Na ten moment Puchar Polski jest dla Wojskowych jedyną drogą na arenę międzynarodową, a to kluczowy aspekt dla założeń warszawian.
Czemu przy Łazienkowskiej trudne jest wyobrażenie sezonu bez gry w Europie? Same występy na arenie międzynarodowej wiążą się z prestiżem, budowaniem pozycji klubu czy rankingu. W ostatnich dwóch sezonach się udawało. Pod te występy budowano również szeroką kadrę. To wszystko finalnie prowadzi do finansów. Brak choćby walki o Ligę Konferencji sprawi, że Legię będzie czekał bardzo trudny rok.
Legia podjęła już istotną decyzję dotyczącą dyrektora sportowego. Po trzech miesiącach poszukiwań i rozmów ostatecznie zdecydowano się na Michała Żewłakowa, który doskonale zna środowisko stołecznego klubu, bo w przeszłości pełnił już tę funkcję. Nie jest za to jasne, jakie możliwości będzie miał 48-latek.
Pewne jest, że Legia będzie musiała sprzedać piłkarza lub piłkarzy w trakcie letniego okna transferowego. To założenie, które zawsze pojawia się w myślach o budżecie. Nie doszło do tego zimą, więc po sezonie to zasadniczo pewne. Warszawski klub będzie chciał (a może i musiał) zarobić przynajmniej pięć milionów euro. Z pewnością pierwszym kandydatem będzie Ruben Vinagre. Grupę z potencjałem sprzedażowym tworzą też Steve Kapuadi, Jan Ziółkowski, Juergen Elitim, a nawet Kacper Tobiasz.
Potrzeba zarobku może się zmieniać w zależności od wyniku sportowego. Legia już teraz ma minimalne szanse na bonus związany z wynikiem sportowym. W poprzednim sezonie czołowa trójka ligi zarobiła za to odpowiednio 21,6 mln złotych, 17,3 mln złotych oraz 13 mln złotych. Czwarta Pogoń otrzymała już tylko 4,7 mln złotych. Już tutaj Wojskowym odpadnie około 9-10 milionów złotych.
Tylko w tegorocznej edycji Ligi Konferencji legioniści zarobili ponad 10 milionów euro, czyli około 42 milionów złotych. Jeśli Wojskowych zabrakłoby na arenie międzynarodowej, to ta kwota także byłaby nierealna do powtórzenia. Jednocześnie trzeba pamiętać, że warszawianie rozegrają (licząc z Chelsea) przynajmniej osiem domowych spotkań. To też przekładało się na zyski z dnia meczowego i biletów. Średnio to około 500 tysięcy złotych za każde spotkanie. Łącznie to cztery miliony złotych.
Dużo zmiennych mogą przynieść sami zawodnicy. Legia, która nie gra w pucharach, nie będzie potrzebowała tak szerokiej kadry. To wszystko sprawia, że kształt zespołu jest pod znakiem zapytania. To tez będzie miało wpływ na finanse. Fakt jest jednak taki, że Żewłakow będzie miał mnóstwo pracy. Jest przynajmniej kilku zawodników, których będzie chciała pozbyć się Legia. Do tego dojdą wypożyczenia – gracze wracający i tacy, których trzeba będzie dalej posłać w świat. Jednocześnie warszawski klub musi wzmocnić zespół. W tle zostaje temat przyszłości trenera, dyrektora akademii czy… szefa skautingu.
Legia przy złym układzie może w jeden dzień stracić szansę na łączny zarobek na poziomie 50-60 milionów złotych. To praktycznie… 1/3 budżetu całego klubu na obecny sezon. Ten wynosił łącznie 180 milionów złotych.
Legią czekają dni pełne napięcia dotyczące walki z Chelsea w Lidze Konferencji i z Pogonią w Pucharze Polski. Jednocześnie trwa obserwacja i analiza pola boju, na które trafił nowy generał. Żewłakow rozpoczął swoją pracę i zapoznaje się z bieżącym funkcjonowaniem klubu oraz spogląda na działy, za które ma być odpowiedzialny.
Pierwsze decyzje mogą być kwestią kilkunastu, a może nawet kilku dni. Realne są pewne zmiany personalne. Wiele wskazuje, że do roszad dojdzie w dziale skautingu, który jest aktualnie dowodzony przez Radosława Mozyrkę.
Na dziś wydaje się, że Legia dokona zmiany szefa skautingu. Zanosi się na pożegnanie z klubem Mozyrki. Czy dojdzie tylko do wymiany zarządzającego, czy cały dział czeka gruntowna przebudowa? Tutaj wieści praktycznie nie ma. Czas powinien wskazać zamysł nowego dyrektora sportowego i zarządu klubu. Nie jest też jasne czy Mozyrko miałby jeszcze uczestniczyć w przygotowaniach letniego okna transferowego, czy z marszu wziąłby się za to jego potencjalny następca. W klubie dochodziło ponoć do dyskusji na temat tego, kto mógłby przejąć tę posadę.
Trwają także pierwsze wewnętrzne rozmowy dotyczące kształtu kadry na kolejny sezon. Kluczowe decyzje zapadną jednak po finale Pucharu Polski, gdy będzie jasne, na ilu frontach będą występowali Wojskowi.
1 - 1
Korona Kielce
1 - 1
Pogoń Szczecin
2 - 3
GKS Katowice
1 - 0
Piast Gliwice
2 - 2
PGE FKS Stal Mielec
1 - 1
Śląsk Wrocław
2 - 3
Motor Lublin
2 - 1
Widzew Łódź
1 - 2
Cracovia
2 - 0
Puszcza Niepołomice
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.