Barcelona nie wykorzystała potknięcia Realu Madryt w pełni. W sobotnim meczu La Ligi ekipa Hansiego Flicka zremisowała z Realem Betis 1:1 (1:1). Bezbarwny występ zaliczył Robert Lewandowski, zaś Wojciech Szczęsny w końcówce uratował swój zespół.
Sobotnie starcie było dla Barcelony wielką okazją, by odskoczyć Realowi Madryt w tabeli La Ligi. Po sensacyjnej porażce mistrzów Hiszpanii z Valencią mecz z Betisem nabrał dodatkowego znaczenia. Ekipa z Andaluzji nie przyjechała jednak do Barcelony, by prosić o najniższy wymiar kary. Piłkarze Manuela Pellegriniego wygrali sześć poprzednich meczów i walczą o miejsce w Lidze Mistrzów.
Jak zagrali Szczęsny i Lewandowski?
Obaj Polacy zostali desygnowani do gry od pierwszej minuty. Szczęsny nie miał wiele do powiedzenia przy trafieniu gości, starając się obronić uderzenie głową z bliskiej odległości. Przez pozostałą część meczu Polak nie miał wielu okazji do interwencji, jednak kilka razy przytomnie wychodził przed pole karne, wybijając prostopadłe podania, zanim dopadli do nich biegnący rywale. W jednej z ostatnich akcji meczu obronił on bardzo mocny strzał Natana.
Zdecydowanie mniej dobrego można powiedzieć o grze Lewandowskiego. Napastnik Barcelony w większości ofensywnych akcji swojej drużyny występował w roli statysty. Częściowo można za to winić partnerów (szczególnie Yamal w kilku sytuacjach mógł zagrać bardziej zespołowo), lecz nie ma też wątpliwości, że Polak rzadko cofał się po piłkę i nie brał udziału w kreowaniu – w przeciwieństwie chociażby do Ferrana. "Lewy" miał też problemy z kontrolą piłki – jak w pierwszej połowie, gdy mógł wyjść sam na sam z Adrianem, gdyby lepiej przyjął podanie Gaviego.
Przebieg meczu
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla lidera ligi. W 8. minucie po przechwycie piłki Lamine Yamal podał do Ferrana. a ten kapitalnie uruchomił wbiegającego w szesnastkę Gaviego. Pomocnik Barcelony długo się nie zastanowiał i płaskim strzałem w kierunku dalszego słupka pokonał Adriana.
Po bramce chwilowo się wydawało, że Barcelona zacznie dominować. Gospodarze długimi fragmentami nie schodzili z połowy przeciwników. Betis starał się odgryzać kontrami. W 14. minucie prawym skrzydłem pomknął Antony, a po chwili zza pola karnego niecelnie huknął Cucho Hernandez. Moment później bardzo niespodziewanie goście wyrównali. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego powietrzny pojedynek z Araujo wygrał Natan i strzałem głową pokonał Szczęsnego.
W pierwszej połowie kibice nie zobaczyli już żadnych goli – mimo że gospodarze niemal nie opuszczali połowy Betisu. Za każdym razem brakowało jednak albo ostatniego podania, albo wykończenia. Najbliżej trafienia był Yamal, który przegrał pojedynek z Adrianem po otrzymaniu dobrego podania na 11. metrze. Celności zabrakło też Ferranowi, który wykańczał ładną klepkę na skrzydle duetu Balde-Gavi.
Po zmianie stron mecz był już bardziej jednostronny niż przed przerwą. O ile w pierwszych 45 minutach Betis odgryzał się i starał wykorzystać wysokie ustawienie linii obrony Barcelony, tak po wznowieniu gry goście musieli skupić się głównie na zadaniach defensywnych. W 55. minucie Pedri fantastycznie wypatrzył wbiegającego w pole karne Julesa Kounde. Obrońca gospodarzy zwodem minął rywala, ściął do środka, lecz nie był w stanie pokonać Adriana. Kilka minut później z woleja huknął Gavi. Piłka odbiła się od jednego z rywali i o cale minęła bramkę gości.
Minuty mijały, a Barcelona wciąż biła głową w mur. Swoje okazje mieli Fermin i Raphinha. W końcówce w sytuacyjnej akcji przewrotką uderzył Lewandowski. Niespodziewanie Betis przebudził się w ostatnich minutach. Potężny strzał z dystansu Natana z trudem na rzut rożny zbił Szczęsny. Mimo tych okazji, żadna ze stron nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Barcelona powiększyła przewagę nad Realem, lecz tylko do czterech – a nie sześciu, na co liczyli kibice – punktów.
Teraz obie ekipy czekają starcia w europejskich pucharach. Barcelona podejmie w środę Borussię Dortmund w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Betis spotka się w Sewilli z Jagiellonią Białystok. Będzie to pierwsze z dwóch spotkań o awans do półfinału Ligi Konferencji.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.