| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
Jednym z najbardziej zaskakujących zimowych transferów w Betclic 1 Lidze było przejście Ołeksija Zinkewycza z Pogoni Siedlce do czterokrotnego mistrza Kirgistanu FK Alay Osh. Wyjazd ponad 5000 kilometrów od Polski wyszedł mu na plus, bo z miejsca stał się gwiazdą ligi. Skąd w ogóle pomysł na taki wyjazd? Zapytaliśmy o to samego zainteresowanego.
W Polsce lubimy niespodziewane transfery. Choćby przyjście Ivana Cavaleiro do Stali Mielec. Niegdyś regularne występy w Premier League, a nawet reprezentacji Portugalii, a tu nagle przenosiny do drużyny walczącej o utrzymanie. Inny przypadek to Jean-Kevin Augustin, który zasilił Motor Lublin. W przeszłości był wyceniany nawet na 25 mln euro, a teraz wylądował w beniaminku naszej ligi.
W Betclic 1 Lidze też mamy ciekawe ruchy. Choć może nie tak imponujące jak w Ekstraklasie, to mimo wszystko można się nieźle zdziwić. I mowa tutaj o głównie transferach wychodzących. Choćby przejście Wiktora Bogacza z Miedzi Legnica do New York Red Bulls za ponad osiem milionów złotych. Natomiast w kategorii zaskakujących transferów pierwsze miejsce przypisaliśmy Ołeksijowi Zinkewyczowi, który zamienił Siedlce na oddalone o 5000 kilometrów Osz.
– Do Siedlec przyszedł trener Adam Nocoń i zakomunikował, że mogę sobie szukać klubu w zimie. Był temat powrotu do Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Chciał mnie Marcin Sasal, ale finalnie zabrakło środków. Przeciągało się to, a czasu było coraz mniej. Wtedy odezwał się do mnie były trener z Ukrainy i polecił agenta, który transferuje graczy do krajów azjatyckich. Zgłosiło się Ałaj Osz i zdecydowałem się na transfer – opowiedział w rozmowie dla TVPSPORT.PL.
Jego nowy klub to czterokrotny mistrz kraju. Ostatni triumf święcił w 2017 roku, więc jest duży głód sukcesów. Miasto Osz jest drugie pod względem wielkości w Kirgistanie. Zamieszkuje je ponad 320 tysięcy ludzi. Warunki do życia znacząco różnią się od Polski.
– Przyznam, że na początku byłem w szoku. Czułem się, jakbym cofnął się w czasie o jakieś 20 lat. Tutaj życie wygląda zupełnie inaczej niż w Polsce. Jest większa bieda. Na pewno nie ma tak rozwiniętej infrastruktury – stwierdził Zinkewycz.
W Kirgistanie dominującą religią jest islam. Niedawno obchodzony był Ramadan. To trochę uprzykrzało życie osobom innego wyznania.
– Do 17 praktycznie nie dało się nic zjeść na mieście. Wszystkie restauracje były zamknięte. Mamy w zespole wielu muzułmanów. Nie mieli łatwego życia. Od rana do wieczora bez jedzenia i picia, a my robimy po dwa treningi dziennie. Niektórzy padali na boisku –podkreśla.
Narzekać nie można za to na pogodę. Obecnie temperatura dochodzi nawet do 25 stopni. Gorzej bywa zimą, gdy spada zdecydowanie poniżej zera. Latem z kolei przekracza 40 stopni. Jest więc spore zróżnicowanie.
Od tego sezonu liga w Kirgistanie liczy 14 drużyn. W kraju funkcjonują dwa poziomy rozgrywkowe. Jak się okazuje, w niektórych aspektach liga może konkurować z naszą. Choćby pod względem finansowym.
– Dostałem wyższy kontrakt niż w Siedlcach. Premie są wypłacane dzień po meczu. Pensje również na czas. Naprawdę nie ma na co narzekać. Oczywiście, pewnie w czubie tabeli w 1. lidze w Polsce płaci się większe pieniądze, natomiast patrząc na kraj, w którym się znalazłem, wygląda to naprawdę nieźle. Dodam też, że na niektóre mecze latamy samolotem. Poziom sportowy oceniłbym na dół polskiej 1. ligi albo czub 2. ligi – dodaje Ukrainiec.
Widać więc całkiem spory profesjonalizm. W lidze funkcjonuje system VAR. Jest dostępna za darmo na YouTube i w krajowej telewizji. Niestety, ale nie cieszy się wielkim zainteresowaniem. Mecze na trybunach ogląda kilkaset osób. Zdecydowanie więcej emocji budzi reprezentacja.
Zinkewycz zybko wkomponował się w nowy zespół. Zagrał w trzech meczach i zdobył dwie bramki. Został też raz wybrany MVP. Szybko więc zyskuje status gwiazdy. Jego drużyna po czterech kolejkach ma komplet punktów.
– Nie żałuję decyzji o przyjściu tutaj. Już teraz widzę, że to dobry kierunek. Mogę stąd ruszyć dalej w azjatycki rynek choćby do Chin. Tam jest większy poziom i większe pieniądze. Popełniłem błąd przechodząc do Siedlec. Mogłem zostać w Grodzisku, ale wtedy inaczej myślałem. Mam nadzieję, że teraz już będzie lepiej – tłumaczy pomocnik.
Zinkewycz więc udanie rozpoczął podbój azjatyckich boisk. Jego kontrakt obowiązuje do końca sezonu. A co będzie później? Zawodnik pokazał, że nie boi się odważnych decyzji, więc zobaczymy, co tym postanowi w sprawie dalszej kariery.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1024 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.