08 kwi | Piłka nożna / Reprezentacja kobiet

Eliminacje mistrzostw Europy U19. Polki odwróciły losy spotkania z Niemkami

Oliwia Łapińska zdobyła wyrównującą bramkę dla Polski (fot. Getty)

Jakub Kazula

Reprezentacja Polski kobiet do lat 19 pokonała Niemcy 2:1 w meczu eliminacji mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej. Bramki dla naszej reprezentacji zdobywały Oliwia Łapińska i Zuzanna Witek. Tym samym kadra Marcina Kasprowicza awansowała na pierwsze miejsce w grupie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Polskie piłkarki jak... u dziadka na imieninach [KOMENTARZ]

Czytaj też

Natalia Padilla-Bidas (fot. Getty Images)

Polskie piłkarki jak... u dziadka na imieninach [KOMENTARZ]

Tegoroczne mistrzostwa Europy odbędą się w Polsce – konkretnie w Mielcu, Tarnobrzegu, Stalowej Woli i Rzeszowie. Polki rzecz jasna mają zapewniony udział jako gospodynie turnieju finałowego, lecz mimo to w eliminacjach startują, co jest dobrym okresem przygotowawczym dla trenera Marcina Kasprowicza. Na początek nasze piłkarki zaliczyły mały falstart, przegrywając 0:1 z Finlandią. Później rozbiły Izrael 6:0, a ich trzecimi przeciwniczkami były Niemki.

Podobnie jak w meczu z Finlandią, Polki bardzo szybko straciły bramkę. Już w 8. minucie do siatki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego trafiła Emily Wallrabenstein. I o ile w starciu z Finkami podcięło im to nieco skrzydła, a rywalki skutecznie broniły wyniku,tak tym razem nasze reprezentantki pokazały ogromną wolę walki. Szczególnie w drugiej połowie.

W 62. minucie do piłki ustawionej w narożniku boiska podeszła Zuzanna Witek, która idealnie dośrodkowała na głowę Oliwii Łapińskiej. Grająca w defensywie zawodniczka idealnie znalazła się w polu karnym rywalek i niepilnowana skierowała piłkę do siatki z najbliższej odległości.

16 minut później to Witek ustaliła wynik meczu przepięknym strzałem zza pola karnego. Po dośrodkowaniu i zamieszaniu przed bramką Weronika Araśniewicz wycofała piłkę za pole karne, a grająca z opaską kapitana pomocniczka uderzyła z pierwszej piłki prosto w okienko bramki Niemek.

Polki wygrały 2:1 i objęły prowadzenie w grupie, mając jednocześnie tyle samo punktów (6), co Finki i Niemki. Udział w turnieju finałowym mamy zapewniony, jednak taka gra sprawia, że będziemy podchodzić do niego z większymi nadziejami.

Polskie piłkarki jak... u dziadka na imieninach [KOMENTARZ]