{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Tomasz Siergiej pozostał prezesem Polskiego Związku Jeździeckiego

Dotychczasowy prezes Polskiego Związku Jeździeckiego Tomasz Siergiej będzie sprawował tę funkcję do jesieni tego roku, gdy zwołany zostanie Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy jeździeckiej centrali. We wtorek przepadł wniosek o jego odwołanie.
- Duda powalczy o kolejny tytuł. Uwielbia grać w Polsce
- Trzykrotna mistrzyni olimpijska zdyskwalifikowana na rok
- 102 mln złotych na wsparcie klubów sportowych w Polsce
Tego dnia w stołecznym Centrum Olimpijskim odbyły się dwa zjazdy. Pierwszy z nich Walny Sprawozdawczy Zjazd Delegatów PZJ oraz drugi Nadzwyczajny.
W programie pierwszego znajdował się wniosek o odwołanie zarządu oraz prezesa. Delegaci mieli zdecydować jedynie o pozbawieniu funkcji wybranego jesienią ubiegłego roku prezesa Siergieja. Oboje członkowie dotychczasowego Zarządu Kaja Koczurowska oraz Maksymilian Wechta złożyło wcześniej rezygnację z pełnionych funkcji.
W głosowaniu dotychczasowy prezes uzyskał poparcie 60 delegatów, 12 z nich było za jego odwołaniem, a 5 wstrzymało się od głosu.
– Cieszy mnie to zaufanie, jest bowiem wyższe niż to uzyskane przeze mnie w listopadzie ubiegłego roku – powiedział Sergiej.
Delegaci zdecydowali, że nad zmianami w statucie PZJ będą dyskutować podczas Zjazdu Sprawozdawczo-Wyborczego zaplanowanego na jesień tego roku.
– Moim zadaniem jest dalsze uporządkowanie pracy Biura PZJ, do której było tyle zastrzeżeń, dotyczących przede wszystkim rejestru pism przychodzących i wychodzących, przestrzeganie czasu pracy. W tej materii konieczne jest opracowanie regulaminu pracy zatrudnionych w centrali. Nie bez znaczenia jest transparentność wydatków, rejestru umów. Należy przywrócić zasadę zawierania umów pisemnych, ważne jest także wdrożenie budżetu antydopingowego. Musimy także stworzyć profesjonalną strategię rozwoju jeździectwa na lata 2026-2040 – powiedział prezes Siergiej.
Przy okazji przypominał, że kiedy przed dziesięcioma laty był przewodniczącym obrad zjazdowych, w dyskusji zwracano uwagę na przestrzeganie w działalności PZJ transparentności. – Dziś ten ten temat jest jak najbardziej aktualny – dodał.
Do Zarządu PZJ wybrani zostali: Karolina Mądry, Rudolf Mrugała, Andrzej Kuświk i Tomasz Mossakowski.
W czasie drugiego zjazdu padło wiele słów krytyki odnośnie pracy dotychczasowej Komisji Rewizyjnej. Delegaci zarzucali jej członkom brak inwencji w zakresie jej działalności. – To było grillowanie tego gremium – mówiono w kuluarach zjazdu. Członkowie odpierali jednak zarzuty, uznając je za bezzasadne.
Chwila prawdy nastąpiła w czasie głosowania nad jej odwołaniem. Delegacji zdecydowali o pozbawieniu funkcji sprawowanej przez Małgorzatę Bródziak, Bogdana Zgórskiego i Włodzimierza Uchwata. Dwóch członków Michał Pilkiewicz i Henryk Jan Święcicki utrzymało miejsce w komisji.
W głosowaniu uzupełniającym skład komisji do pięciu członków delegaci zdecydowali o powierzeniu tej funkcji Marcinowi Jońcy, Jackowi Wolskiemu i Jackowi Tokarskiemu.
Na delegatów obu zjazdów wybranych zostało 100 osób. Do Warszawy przyjechało 77 z nich.