Wojciech Szczęsny idzie po rekord Barcelony! Polak może dogonić legendę światowego futbolu

Wojciech Szczęsny przeżywa znakomity czas w FC Barcelona. Były reprezentant Polski legitymuje się świetnymi statystykami, a w jednej z nich jeszcze w bieżącym sezonie może pobić klubowy rekord Blaugrany.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Lewandowski wśród najlepszych! Ma szansę na kolejne nagrody

Czytaj też

Lewandowski wśród najlepszych! Ma szansę na kolejne nagrody

Szczęsny w drodze po klubowy rekord

W minioną sobotę piłkarze Barcelony wykonali duży krok w kierunku mistrzostwa Hiszpanii. Drużyna Hansiego Flicka skromnie, ale jednak pokonała na wyjeździe CD Leganes 1:0. Do 67. minuty na boisku przebywał Robert Lewandowski, a pełny występ zaliczył Wojciech Szczęsny.

34-latek od początku stycznia jest niekwestionowanym numerem jeden w bramce aktualnego lidera La Liga. Dość powiedzieć, że golkiper nie przegrał dotąd żadnego z dwudziestu dwóch spotkań, jakie zanotował w barwach katalońskiego giganta. W dwunastu z nich zachował czyste konto.

Zobacz także: Brutalność Mbappe. Zaszkodził Realowi i sobie...

Tak świetna seria zdarzała się w historii niezwykle rzadko. Do tej pory tylko trzech piłkarzy Blaugrany czekało dłużej na porażkę od naszego rodaka. Liderem tej klasyfikacji jest Cesc Fabregas. Hiszpan po transferze z Arsenalu do Barcelony latem 2011 roku zaliczył passę 30 meczów bez przegranej.

Dalej plasują się Paulinho (25 meczów, sezon 2017/2018) oraz Johan Cruyff (23 mecze, sezon 1973/1974). Teoretycznie Szczęsny może pobić klubowy rekord jeszcze w trwającym sezonie, a przynajmniej dogonić legendarnego Holendra, do którego traci już tylko jedno takie starcie.

Przed ekipą Hansiego Flicka do rozegrania co najmniej dziewięć potyczek na wszystkich frontach w bieżącej kampanii. Maksymalnie takich spotkań może zaliczyć nawet dwanaście, jeżeli awansuje do finału Champions League.

Zobacz także: Kiedy kolejne mecze "Lewego" i Szczęsnego? Sprawdź terminarz

Najpierw jednak Barcelona musi uporać się z Borussią Dortmund. Po wysokiej wygranej przed tygodniem na własnym terenie (4:0), wydaje się to formalnością. Rewanż zaplanowano na najbliższy wtorek (15 kwietnia).

Relację "na żywo" z rewanżowego meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów będzie można śledzić na TVPSPORT.PL. Pierwszy gwizdek sędziego na Signal Iduna Park wybrzmi o godzinie 21:00.

Lewandowski wśród najlepszych! Ma szansę na kolejne nagrody