Ta informacja zszokowała świat piłki nożnej. 10 kwietnia zmarł Leo Beenhakker, legenda Realu Madryt, Ajaxu Amsterdam, Feyenoordu Rotterdam i były selekcjoner reprezentacji Polski. – Leo zmarł w domu, w otoczeniu partnerki i dzieci – mówi Jan de Zeeuw junior w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Leo Beenhakker był selekcjonerem reprezentacji Polski w latach 2006 – 2009. To pod jego wodzą biało-czerwoni po raz pierwszy w historii awansowali do mistrzostw Europy.
10 kwietnia 2025 po południu roku zmarł we własnym domu w Rotterdamie.
– Po raz ostatni widziałem Leo w roku 2022, gdy w Rotterdamie Polska grała z reprezentacją Holandii. Potem już bardzo rzadko wychodził z domu, ale na bieżąco był w kontakcie z moim tatą. Często rozmawiali o życiu i piłce – mówi Jan de Zeeuw junior. Jego ojciec był w czasach pracy Beenhakkera w Polsce dyrektorem reprezentacji.
– Ostatni kontakt tato z Leo miał około dwa tygodnie temu. Słyszeliśmy wtedy, że jest gorzej, ale nie chodziło o żadną chorobę. To była po prostu starość. Leo swoje przeżył. W 2015 roku miał raka skóry, wycięli mu wtedy m.in. część wargi. W czwartek zmarł we własnym domu, a stało się to bardzo łagodnie. Po prostu zasnął w otoczeniu swoich dzieci i partnerki, bo żona zmarła już wcześniej. Niby wszyscy spodziewaliśmy się, że to się wydarzy, ale jednak śmierć Leo jest dla nas zaskoczeniem – opisuje de Zeeuw.
Niemal do ostatnich dni Beenhakker był uważnym obserwatorem futbolu i często oglądał mecze, choć narzekał, że Liga Mistrzów gra dla niego za późno i trudno wytrwać o tak późnej porze przed telewizorem.
– Leo bardzo miło wspominał Polskę. Oczywiście, miał swoje zdanie na temat zarządzania w polskiej piłce, ale pracę z kadrą biało-czerwonych bardzo sobie cenił. Często pytał nas, co w Polsce, co w Warszawie. Bardzo uważnie oglądał wszystkie mecze Roberta Lewandowskiego. Był dumny widząc, jak strzela gole na największych europejskich stadionach. Długo marzył o tym, by spotkać Roberta i świetnie, że udało się to w 2022 roku, gdy Polska grała w Rotterdamie z Holandią – mów de Zeeuw.
Beenhakker zmarł właśnie tam, w Rotterdamie, gdzie mieszkał od wielu lat. Tuż przy stadionie Feyenoordu. Gdy pojawił się na nim przy okazji meczu z Polską, nie chciał pokazywać się dziennikarzom. Chciał, by kibice w Polsce zapamiętali go takim, jakim był, gry pracował nad Wisłą.
– W Polsce nie wszyscy rozumieli jego styl bycia i poczucie humoru, które było bardzo bezpośrednie, typowo holenderskie. Był jednym z pierwszych trenerów, który zrozumiał, że piłka nożna to show. Tutejsze media go kochały, ale w Polsce jego styl bycia czasem był odbierany jako arogancja – podkreśla nasz rozmówca.
Był gotowy na śmierć. Wcześniej przygotował listę osób, które powinny zostać poinformowane o śmierci i był na niej m.in. Jan de Zeeuw senior. Potem poszedł komunikat do mediów.
– Powtarzał ostatnio, że on odejdzie, a show musi trwać dalej. ″Mecze nadal będą rozgrywane, ale już beze mnie. Bawcie się dalej″. Nie chciałby, aby wokół jego śmierci rozgrywały się wielkie wydarzenia. Pod tym względem prezentował stoickie podejście. Odszedł gotowy i pogodzony ze swoim losem – mówi de Zeeuw.
Ale jego pogrzeb na pewno będzie wielkim wydarzeniem. Beenhakker odcisnął swoje piętno na historii europejskiego futbolu.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.