11 kwi | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Niels Frederiksen zapewnia, że nie zwraca większej uwagi na Raków Częstochowa

W 28. kolejce Ekstraklasy Lech Poznań zagra na wyjeździe z Motorem Lublin. Po ostatnim zwycięstwie i utracie punktów przez Raków, w stolicy Wielkopolski pojawiła się nadzieja na powrót do walki o tytuł. Niels Frederiksen zapewnia jednak, że nie zamierza spoglądać w tabelę. Duńczyk przestrzega również swój zespół przed Samuelem Mrazem, którego zna bardzo dobrze z pracy w Broendby.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Jaga może stracić Pululu. Gwiazdę chce francuski gigant

Czytaj też

Jaga może stracić Pululu. Gwiazdę chce francuski gigant

Lech w bieżącym sezonie nie radził sobie zbyt dobrze z ubytkami kadrowymi, więc jest to temat, który mocno nurtuje kibiców. Szkoleniowiec zapewnia, że podczas meczu z Motorem będzie mógł skorzystać z nieobecnych w ostatnich dwóch spotkaniach Antonio Milicia oraz Radosława Murawskiego. Zabraknie jednak Afonso Sousy, który opuścił poprzedni mecz z powodu zawieszenia. Teraz Portugalczyk opuścił mikrocykl przygotowawczy z powodu choroby.

– Spodziewam się tego, że Antonio Milić oraz Radosław Murawski będą gotowi na mecz z Rakowem. Trenowali przez cały tydzień, więc ich występ nie powinien być problemem. W niedzielę na pewno zabraknie Afonso Sousy. Jest chory i wróci do klubu jutro lub w sobotę. Trenował bardzo mało, więc nie pojedzie z nami do Lublina – wyjaśnił Niels Frederiksen podczas spotkania z dziennikarzami.

Lech musi poszukać serii zwycięstw

Jeśli Lech chce sięgnąć po tytuł mistrzowski, powinien punktować tak jak na początku sezonu, kiedy wygrywał sześć meczów z rzędu. Potencjalna wygrana z Motorem może być przełamaniem na wyjeździe z trudnym przeciwnikiem. Do tej pory zespół prowadzony przez Nielsa Frederiksena nie radził sobie dobrze w takich spotkaniach.

– Mam nadzieję, że wygrana z Koroną będzie pozytywnym impulsem dla drużyny. Zazwyczaj zwycięstwa działają pozytywnie na mój zespół. Kiedy Raków tracił punkty, to szczerze mówiąc nie uśmiechałem się zbyt wiele. Musimy skupiać się na sobie i myśleć przede wszystkim o kolejnym meczu. Nie będę tracił energii na spoglądanie w tabelę, ponieważ nam to nie pomoże. Myślimy o naszych meczach i nie patrzymy ani w górę ani na dół – ocenił Frederiksen.

Motor to naprawdę trudny rywal

Podczas bieżącego sezonu Ekstraklasy Motor Lublin jest postrzegany jako największa rewelacja tych rozgrywek. Podopieczni Mateusza Stolarskiego zajmują 8. miejsce w ligowej tabeli, co trudno było przewidzieć przed startem ligi. W ostatnich tygodniach beniaminek podniósł się po chwilowej zadyszce na początku rundy wiosennej. Świadczy o tym fakt, że w ostatnich sześciu kolejkach klub z Lubelszczyzny zdobył 11 punktów w sześciu meczach.

– Motor to dobra drużyna, która radzi sobie dobrze w tym sezonie. Posiadają silnych i jakościowych zawodników na wielu pozycjach. W rundzie wiosennej również są w dobrej formie. Czeka nas trudne zadanie. Pojedziemy jednak na ich stadion i mamy ambicję, aby zwyciężyć. Mamy wiele argumentów, aby zagrozić naszemu rywalowi – przekonuje duński szkoleniowiec.

Jaga może stracić Pululu. Gwiazdę chce francuski gigant

Czytaj też

Jaga może stracić Pululu. Gwiazdę chce francuski gigant

Koulouris odejdzie z Pogoni? W grze AEK, Besiktas i Toronto [WIDEO]

Koulouris odejdzie z Pogoni? W grze AEK, Besiktas i Toronto [WIDEO]

Talent zostaje w Legii. Młodzieżowiec z nowym kontraktem

Czytaj też

Talent zostaje w Legii. Młodzieżowiec z nowym kontraktem

Frederiksen chwali Mraza

Jednym z głównych atutów Motoru jest bramkostrzelny napastnik Samuel Mraz. 27-latek w obecnym sezonie zdobył 13 bramek.Lech rywalizując przeciwko Mrazowi musi udowodnić, że potrafi wyciągać wnioski.

Kiedy dwa tygodnie temu podopieczni Nielsa Frederiksena grali na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław Śląskiem, ogromne spustoszenie w obronie zasiał Assad Al-Hamlawi. Wtedy defensorzy Lecha nie potrafili znaleźć na to żadnego sposobu. Zatrzymanie Mraza będzie dla nich kolejną próbą.

Frederiksen zna Mraza bardzo dobrze, ponieważ trenował go w Broendby. Wtedy oprócz niego w duńskim zespole występowali piłkarze, którzy dziś potrafili robić różnicę w najlepszych ligach europejskich jak Morten Frendrup czy Jesper Lindstroem.

– Napastnik Motoru Samuel Mraz jest w naprawdę dobrej formie. Zawsze analizujemy napastników rywala i zrobimy to też w tym przypadku. Bardzo dobrze znamy tego zawodnika. Trenowałem go kilka lat temu w Broendby. Zagrał u mnie kilka meczów, więc znam jego atuty. To klasowy zawodnik. Rozwinął się bardzo mocno w ostatnich latach i będziemy go obserwować – skomentował trener Lecha.

Mocne skupienie się na przeciwniku

Niels Frederiksen przyzwyczaił do tego, że w swoich przedmeczowych wypowiedziach skupia się przede wszystkim na własnej drużynie. Zagraniczni trenerzy Lecha często oceniają rywali w dość zdawkowy sposób, co nie do końca podoba się kibicom. Obecny szkoleniowiec co prawda stara podchodzić rzetelniej niżJohn Van den Brom do publicznej analizy przeciwnika, jednak rzadko kiedy pojawiały się konkretne nazwiska.

Motor widać, że zrobił na trenerze Lecha ogromne znaczenie i Frederiksen poświęcił zespołowi prowadzonemu przez Mateusza Stolarskiego więcej uwagi niż innym przeciwnikom. W ostatnim meczu z Koroną zobaczyliśmy Lecha, który w większym stopniu skupił się na rywalu, szczelnej obronie oraz dowiezieniu trzech punktów mimo braku fajerwerków na boisku.

Wcześniej klub ze stolicy Wielkopolski bardziej skupiał się na sobie i swojej grze. Być może w obliczu ostatnich problemów duński szkoleniowiec stwierdził, że warto w większym stopniu dopasowywać się do rywala.

– Wczoraj poświęciłem kilka godzin na oglądanie jesiennego meczu z Motorem. Mieliśmy wtedy pewne problemy w fazach przejściowych i na pewno musimy na to zwrócić uwagę. Trzeba bardzo mocno pilnować Samuela Mraza w polu karnym, ponieważ bardzo dobrze ustawia się w polu karnym. Kluczowe znaczenie będzie miał naż pressing – powiedział szkoleniowiec.

– W ostatnim meczu mieliśmy piłkę dość często. Oczywiście zawsze inaczej gra się u siebie i na wyjeździe, trudno być przez cały czas stroną inicjującą. Musimy w takich meczach bardzo dobrze się bronić – podsumował trener Lecha Poznań.

Mecz Motor Lublin - Lech Poznań odbędzie się w najbliższą niedzielę o godzinie 17:15. Spotkanie będzie transmitowane na antenach TVP Sport.

Talent zostaje w Legii. Młodzieżowiec z nowym kontraktem