Marek Marciniak ma za sobą najbardziej burzliwy sportowo okres w karierze. Jeszcze pod koniec 2024 roku chciał rzucić piłkę ręczną i w wieku 29 lat skończyć z zawodową grą. W zmianie decyzji pomogło mu powołanie i debiut w reprezentacji Polski, z którą wystąpił w styczniu na mistrzostwach świata. Pod koniec marca kontrakt zaproponował mu były zwycięzca Ligi Mistrzów, Vardar Skopje. – Powołanie i debiut w kadrze okazały się dla mnie terapią. Mogłem na nowo "polubić się" z piłką ręczną – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL. W sobotę jego Azoty Puławy zmierzą się z Orlen Wisłą Płock w półfinale Pucharu Polski.